Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 8anna18

zatrzymanie skurczy porodowych????

Polecane posty

Gość 8anna18

Jestem w 39 tygodniu ciązy wczoraj od godz. 19 miAłam skurcze??? nie wiem jak to nazwać ból zaczynał sie od odbytu jakby coś mi tam naciskało trwał ok minuty i powtarzała się co 5 minut. Do tego odchodził mi czop śluzowy, wziłęam nospę, i mi nie przechodziło. Dopiero po 1 w nocy udało mi się zasnąc. Spałam do 6 teraz nic mnie nie boli. co to mogło być? czy bóle porodowe mogą sie zatrzymać? do szpitala mam 50 km i do dzisiaj do południa będe sama w domu, to jak narazie nie mam jak dojechac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimmu
to nie były w takim razie skurcze porodowe. porodowe nie zanikają a wręcz się nasilają. raczej przepowiadające. najlepiej byłoby zrobić ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8anna18
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimmu
a w razie czego to wezwiesz karetkę -od tego są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8anna18
znów sie zaczyna, boli mnie tak jakby ktoś mocno cisnął na odbyt , pochwe, tak od dołu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Jak się ma ciążę donoszoną to nie wolno brać rozkurczowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimmu
u mnie porodowe skurcze przypominały zaciskanie obręczy na brzuchu -z upływem czasu coraz mocniej i dłużej. Cały brzuch przy tym twardniał i napinał się. natomiast skurcze parte to było już tak jak położna powiedziała -uczucie nacisku na odbyt jakby się chciało pójść do wc. ale nie od dołu a standardowo od góry. proponuję kontakt ze swoim ginem albo położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Kobieto, Ty się nie zastanawiaj tylko kontaktuj ze swoim lekarzem. Dobrze dziewczyny Ci tu piszą. Czop Ci odszedł a Ty w domu? I jeszcze nospe łykasz? Do szpitala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
bez przesasdy, odejście czopu to nie powód aby jechać do szpitala, chyba ci się z odejściem wód pomyliło, czop może odejść i na miesiąc przed porodem nospa też jest za słaba aby zatrzymać skurcze porodowe, są za mocne i nospa nie dałaby rady trudno powiedzieć czy twoje bóle to skurcze porodowe, ale zawsze powinno się skontaktować z lekarzem jeśli coś nas niepokoi moje skurcze porodowe zaczeły się twardnieniem brzucha i uczuciem zatkania oddechu, prawie gałki oczne mi wychodziły na wierzch, potem doszedł do tego tępy ból jak przy miesiączce i rozkreciło się już w typowe bóle porodowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8anna18
boje się o dziecko :O na stopa mam jechać do szpitala ? mieszkam na takim zadupiu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimmu
kobieto dzwoń do gina albo do szpitala i opisz sytuację. W razie czego wezwiesz karetkę. co ty wymyślasz z tym autostopem?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja podobnie
jakim stopem?, dzwoń po pogotowie, od tego są aby przyjechać, u każdej kobiety poród, skurcze wyglądają inaczej, masz prawo nie wiedzieć (nie być pewna) co sie dzieje, nawet jak to fałszywy alarm to nikt nie bedzie miał pretensji, nie zapłacisz też za przyjazd jeśli się tego obawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhfgfg
nie masz rodziny zeby zadzwonic po kogos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm
ja mialamtak samo tylko mialamkilka takich skurczy w nocy pozniej mi przeszly na caly dzien a wieczorem znowu sie zaczelii juz nie przestalo urodzilam w nocy ,ja na twoim miejscu bym pojechala do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn nospa jest rozkurczowa. I po prostu zakłamuje prawdziwy obraz trwającej już akcji porodowej. Może się okazać,że teraz urodzisz "w każdej chwili" bo przez nospę straciłaś kontrolę nad skurczami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8anna18
byłam w szpitalu, i kazali mi czekać bo to skurcze przeepowiadajace ale nie wiedzialam , że one tak bolą co dopiero porodowe, nospa mi nie zaszkodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drytytyvuybhhbuytfr5655
skurcze porodowe nie mijają po no-spie,prysznicu czy zmianie pozycji.są regularne,coraz częstsze i mocniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedulka biedna
Dopiero zobaczysz jak bolą skurcze porodowe kochana! Nie śmieję się bo sama to przechodziłam ale wyobrażenie mnie przerosło. Nie wiedziałam że to będzie aż tak bolec. Zobaczysz, potem będzie fajne wspomnienie a jakie przezycie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedulka biedna
Dopiero zobaczysz jak bolą skurcze porodowe kochana! Nie śmieję się bo sama to przechodziłam ale wyobrażenie mnie przerosło. Nie wiedziałam że to będzie aż tak bolec. Zobaczysz, potem będzie fajne wspomnienie a jakie przezycie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedulka biedna
Dopiero zobaczysz jak bolą skurcze porodowe kochana! Nie śmieję się bo sama to przechodziłam ale wyobrażenie mnie przerosło. Nie wiedziałam że to będzie aż tak bolec. Zobaczysz, potem będzie fajne wspomnienie a jakie przezycie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedulka biedna
Dopiero zobaczysz jak bolą skurcze porodowe kochana! Nie śmieję się bo sama to przechodziłam ale wyobrażenie mnie przerosło. Nie wiedziałam że to będzie aż tak bolec. Zobaczysz, potem będzie fajne wspomnienie a jakie przezycie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedulka biedna
Dopiero zobaczysz jak bolą skurcze porodowe kochana! Nie śmieję się bo sama to przechodziłam ale wyobrażenie mnie przerosło. Nie wiedziałam że to będzie aż tak bolec. Zobaczysz, potem będzie fajne wspomnienie a jakie przezycie! Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 86
No- spa jeśli to są bóle przepowiadające to je wyciszy, i ustąpią. Natomiast jeśli to są już te prawdziwe bóle porodowe, to no -spa ich nie wyciszy wręcz przeciwnie zaczną być bardziej regularne i może ciut przyspieszyć akcję porodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 86
No- spa jeśli to są bóle przepowiadające to je wyciszy, i ustąpią. Natomiast jeśli to są już te prawdziwe bóle porodowe, to no -spa ich nie wyciszy wręcz przeciwnie zaczną być bardziej regularne i może ciut przyspieszyć akcję porodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 86
No- spa jeśli to są bóle przepowiadające to je wyciszy, i ustąpią. Natomiast jeśli to są już te prawdziwe bóle porodowe, to no -spa ich nie wyciszy wręcz przeciwnie zaczną być bardziej regularne i może ciut przyspieszyć akcję porodową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat z 2012!!! Laska juz dawno urodziła, po co wywlekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wywlekanie starych tematów jest potrzebne późniejszym pokoleniom ;) Skoro jest 2016 rok i trafiłam na to forum tzn, że jest ono odwiedzane. Jeśli chodzi o skurcze przepowiadające niekoniecznie są nieregularne, u mnie dobę występowały co 15 minut, kolejny dzień i już co 10 min, by jeszcze następnej nocy pojawiać się co 5. Po dwóch godzinach mocnych skurczy co 5 minut (jako ze to moje pierwsze dziecko) pojechałam sprawdzić. Ewidentnie fałszywy alarm. Podwójna nospa i do łóżka :) Kolejny dzień to samo ale rozkręcają się już wolniej. Fałszywe jeśli ból się nie nasila, kąpiel wybija je z rytmu (albo nawet ustają), można spr nospe albo sen. Prawdziwej akcji nie jest straszna żadna z tych propozycji :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O i ja to samo, tzn w nocy już skurcze co 5 minut po 30 sekund, bolące jak mega okres, w krzyżu, podbrzusze i cały brzuch napięty. Położna mówi żeby wziąć paracetamol bo za krótkie żeby do szpitala. I jak wzięłam jedną tabletkę tak jeszcze czułam skurcze ale jakoś zasnęłam i skurcze przeszły. Dzisiaj trzy dni pp terminie więc czekam dalej, może rozkręci się już na poważnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×