zakupy, gotowanie, codzienne życie

12:48 [zgłoś do usunięcia]miumiumiumiu to ty mi mala ? :D

mi mała??

nie utrzymuję Go ma trzy tygodnie urlopu i spędza je u mnie oczywiście robi zakupy ale większa część typu jedzenie spada na mnie

mieso powinno byc dodatkiem do posilku, nie jego glowna czescia. fajnie jak jest, sama je bardzo lubie, ale np. gulasz to trzeba zrobic z niesamowitej ilosci warzyw, a mieso na smak. wtedy jest duzo zdrowiej i duzo oszczedniej, a na pewno tez sie najesz, bo warzywa dobrze wypelniaja zoladek, dlugo sie trawia i tez maja bialko (tylko oczywiscie duzo mniej niz mieso). albo dania fasolowe - super pozywne i oszczedne, a jak ktos chce, to pewnie - mozna dla smaku dac troche miesa. tak samo soczewica. na jeden posilek wystarcza w celach pozywnosci 20 dkg miesa, nawet dla chlopa od kosy, tylko oczywiscie musi byc objetosciowo duzo innych elementow na talerzu. a dla mniejszych osob lub kobiet - 10-15 dkg. jak sie je tak strasznie duzo miesa (2 kg na dwie osoby!) to organizm wcale tego nie potrzebuje, zakwasza sie niepotrzebnie, ty tracisz pieniadze i na co to wszystko? warto troche poczytac o dietetyce, zeby miec pewnosc, ze wydajemy nasze ciezko zarobione pieniadze na to, czego nasz organizm naprawde potrzebuje i domaga sie :) no i nie jedzcie tak na okraglo tylko tej wieprzowinki ;) trzeba urozmaicac spozycie miesa - ryby, drob, jagniecina, wolowina ...

czasami tez nie zastanawiamy sie, ze wydajemy niepotrzebnie na niby tanie, a bezsensowne rzeczy - np. ser seropodobny w plasterkach, kazdy plasterek osobno pakowany w folijke - placisz za opakowanie, a w srodku masz sztuczny plastik, ktory zjadasz. tak samo wszelkie batony, no i w ogole slodkosci - co tu sie duzo oszukiwac - niepotrzebne i niezdrowe dla organizmu = strata pieniedzy. no ale wiadomo - milo jest cos slodkiego przekasic, nie ma co sie oszukiwac ;) tylko przyzwyczajmy sie jak najmniej, bo tak zdrowiej i oszczedniej :) poza tym, nie bedzie czlowieka tak ciagnac do slodkosci, jezeli posilki beda pelnowartosciowe, a tu znowu, trzeba sie troche podszkolic w temacie, lecz na szczescie w dzisiejszej dobie informacji na tem temat jest mnostwo :) pozdrawiam i zycze przyjemnego oszczedzania ;) (sobie samej tez, oj tez ... )

A czy kupujecie różne dodatki do domu przez internet? Bo koleżanka ostatnio polecała mi sklep www.Donicestalowe.pl bardzo go zachwalała. Ktoś z Was już tam kupował?

2kg na 3 osoby w jeden dzien? jecie samo mieso bez zadnych warzyw, makaronow, kasz, ryzu? nie jecie sniadan i kolacji? bo mi w glowie sie nie miesci jak mozna zjesc sniadanie, na obiad 2kg miesa a potem kolacje. moj facet tez sporo je. je w systemie 'dlugo siedze nad talerzem i potem dosyc szybko chce nastepny'. je sporo ale nie wyobrazam sobie zebysmy mieli we dwoje zjesc 2kg miesa przez dzien. tylko, ze ja gotuje z duza iloscia dodatkow a mieso nie stanowi glownego dania a jedynie jego skladowa. warzywa sa tansze niz miecho i bardzo smaczne. polecam wprowadzenie ich do diety swojego faceta

Nie umiesz dobrze gotować? Nic prostszego, ja ostatnio miałam tak duże problemy w kuchni ze zdecydowałam się na jakąś profesjonalną pomoc, kupiłam świetne urządzenie do gotowania i teraz wszystko jest o niebo łatwiejsze.. http://multicooker.pl/ !