pitu pitu o gotowaniu :)

co jeść na party?

rosół, schab, ziemniaki, kluski śląskie, buraczki, surówki , lody ze smietaną, tort bezowy przystawki i koniec

Ja bym nie robiła w domu, jeśli chodzi o to żeby było taniej wolałabym już ograniczyć gości do minimum i zabrać do restauracji na obiad i kawę

3 rodzaje mięs (np schabowe, udka, roladki wołowe) do tego ziemniaki (2 wersje, gotowane i np frytki czy łódeczki pieczone). 2 rodzaje sałatek. Ciasto + kawa/herbata przystawki (deska serów, wędlin, sałatka, jajka faszerowane, koreczki) jak chcesz coś na później na ciepło to krokiety z pieczarkami i barszcz. A marynata do udek to ja robię taką (ketchup pikantny, trochę musztardy, sos sojowy, sol, pieprz, papryka słodka i ostra, zgnieciony czosnek, zioła)

Laura - ja teraz sobie wszystko licze to tez wydaje mi sie ze mogłam ich do lokalu zabrac :D ale juz za pozno bo na swieta jest zaplanowane :)

ja podaję na jakieś bardziej uroczyste obiady pierś indyczą pieczoną z morelami. Jeśli Cię interesuje to podam przepis.

jasne podaj proszę :)

Robię "papkę" z majeranku, soli, wycisniętego przez praskę czosnku i oliwy. Tą pastą nacieram obficie pierś indyka i ląduje w lodowce na noc. Potem obsmarzam ją na patelni, na oleju z każdej strony i wkładam do naczynia żaroodpornego, na wierzch mięsa kładę grudki masła, podlewam rosołem (najlepiej prawdziwym) i na 180stopni do piekarnika. Pod koniec pieczenia dodaję morele suszonee i/lub rodzynki. Podczas pieczenia warto obrocić mięso i też często podlewać sosem z rosołu i masła. Wyciągam indyka z pieca, aję mu odpocząć z 10 min i kroję w plastry, układam na połmisku i polewam sosem z owocami. Resztę sosu wlewam do sosjerki. jest smaczny naprawdę i nie suchy jak to się czesto zdarza w przypadku drobiu.

*obsmażam, sorry :)