co to znaczy,że auto ma komputer,jak mam to sprawdzić?

proszę powiedzcie!kupując auto było w opisie,że ma komputer,ja się nie znam ,jestem babą,teraz chcemy sprzedać tego szrota i kupujący (młode łebki)podłączyli laptopa do niego i wykpili,że nie ma komputera!o co chodzi?jak ja mam to sprawdzić?

podaj model auta ;]

volkswagen golf IV,rok 1999,diesel TDI

może chodziło im o to, że złącze diagnostyczne z jakiegoś powodu nie działa...

Auto może posiadać komputer. Oznacza to w praktyce, że masz wyświetlacz na którym odczytujesz szereg informacji. np; średnie spalanie chwilowe spalanie pozostała ilość paliwa w zbiorniku temp cieszy chłodzącej temp oleju w silniku ciśnienie w ogumieniu wszystko zależy od tego jak jest rozbudowany.

Golf IV powinien posiadać komputer pokładowy.

jejku,jestem załamana,naprawdę.Ja rozumiem,ja baba ale mój mąż to przesada,nic kompletnie się też nie zna,aż mi było wstyd za niego,te łebki przyjechali z jakimś światełkiem typu dioda fioletowym i mówili,że auto było walone z przodu(my o tym nie wiemy),że klima nie działa(mąż tępak jeżdzi tym autem i wg niego działała!),podłączyli tego laptopa i stwierdzili,że nie ma komputera.Ja teraz nie wiem czy sprzedam tego szrota,a daliśmy za niego sporo.

Golf IV powinien posiadać komputer pokładowy.

wg to uważam,że tacy jak my to powinni kupować auto z mechanikiem bo przecież zobaczcie jak my się nacieliśmy!mąż go w sumie kupił jak baba,bo "ładny,blachy super itp .duperele!a reszta dno!

Podłączyli laptop do gniazda diagnostycznego i odczytali błędy. Żadna filozofia.

A mąż to blachy na "oko" ocenił? Jak jak kupuje uzywane auto to przed zakupem biore go do zaprzyjaźnionej stacy diagnostycznej. Ostatnio pojecham z fanym 2-letnim autkiem, miało być nie bite. A okazało się być bite z każdej storny - łącznie z dachem gdzie był dosłownie zagipsowany!

A mąż to blachy na "oko" ocenił? Jak jak kupuje uzywane auto to przed zakupem biore go do zaprzyjaźnionej stacy diagnostycznej. Ostatnio pojecham z fanym 2-letnim autkiem, miało być nie bite. A okazało się być bite z każdej storny - łącznie z dachem gdzie był dosłownie zagipsowany!

Podłączyli lapka do gniazda diagnostycznego i odczytali błędy. Żadna filozofia.

Dokładnie. Najlepiej pojechać do serwisu i powiedzą czy warto kupić. Koszt takiej usługi to 100 - 250 zł a przynajmniej masz pewność co kupujesz.

taaak?a skąd mieli w laptopie taki program?takie coś można tak zwyczajnie z neta ściągnąć czy jak?kurde mać!bity był z przodu a wygląda jak nuweczka!jestem załamana teraz.Najgorsze,że wiem,że za golfem to tylko młode szczuny będą dzwonić i pewnie wszyscy sa tacy cwani!żaden starszy gościu czy gościówa nie zna sie na takich bajerach a młodzi to szoook!ja sama mam 27 lat a ciemna jestem masa jeżeli chodzi o te komputerki i duperele inne!

możesz kupić oprogramowanie lub zassać z neta. Tylko dobrze jak lapek ma wejście RC 231 bo z przejściówkami są problemy a takich wejść w nowych lakach już się nie stosuje.

do tego golfa wystarczy najtańszy kabel http://viaken.pl/pl/diagnoza-vag/vag-usb-kkl-line-2-linie-k-we-wtyku-obd2-niebieski.html + vag-com 3.11 ukradziony z netu

Jest coś takiego jak komputer samochodowy do diagnostyki: http://www.jaltestpolska.com/pl/diagnostyka/samochodow-dostawczych

Co za ciemnota tutaj komentuje, szczyle podłączyli diagnozer za 100 zł z allegro który nie działa a kobieta oszalała z tego profesjonalizmu i męża od nie wiadomo czego wyzywa, a mokre majtki miałaś jak szczyle wciskali ci te bajki????