Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ;om[onon

swiadomie bezdzietni-wasze powody

Polecane posty

Gość ;om[onon

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To już któryś z kolei taki temat w ciągu ostatnich tygodni. Wcześniej też ich pewnie było masa. A co Was to obchodzi? Więc ja się pytam: pytający ciągle o powody bezdzietności innych - Wasze powody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmjhjhjhkjk
brak kasy, brak pracy, niechec do rodzenia, do zniszczonej figury, rozstepow, obwislej skory, figura po ciąży juz nigdy nie bedzie ta sama, chcec wolnosci a nie kula u nogi do konca zycia, ktora trzeba karmic, ubrac, dawac kieszonkowe, chdozic na zebrania szkolna itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat20
jennifer8787*** lenistwo,egoizm,wygodnictwo bardzo rzadko brak kasy podejrzewam" To akurat może być również powodem dla posiadania dzieci. Lenistwo - macierzyńskie, wychowawcze itd. egoizm - chęć zostawienia swoich wyjątkowych genów na ziemi :P brak kasy- becikowe, wszelkie inne dodatki i odpisy na dzieci, w tym to wszystkie z MOPS-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksoskosk
Nie chcę powoływać kogoś na taki świat. Poza tym nie chciałabym, żeby dziecko było podobne do mnie i nie umiałabym go wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i brak odpowiedzialności ,ale każdy żyje jak chce .Zycie z dzieckiem jest bardziej wartościowe ,człowiek szybko dojrzewa coś czego nigdy nie doswiadczy osboa bezdzietna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie czuje potrzeby posiadania
dziecka, wlasnego dziecka. To chyba wystarczajacy powod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat20
Odpowiedzialność? - zależy od pola. Bo na gruncie zawodowym dużo większą odpowiedzialnością cechują się bezdzietni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmjhjhjhkjk
tak jennifer ty naprawde jestes bardzo "dojrzala"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w moim przypadku sprawdza się teoria Jennifer - zwykłe wygodnictwo. Chociaż dodam do tego jeszcze brak cierpliwości. Uwielbiałem brać do siebie siostrzenicę nawet na kilka tygodni, ale nie chcę własnego dziecka - za dużo obowiązków. Lubię mieć czas dla siebie i spędzać go tak, jak mam ochotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytma iii
a co was to obchodzi czy ktos ma czy nie????? skoro nie chca miec to ich sprawa!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
W świadomości społecznej posiadanie dzieci jest oczywistością o której najczęściej się nie myśli, nie rozważa, bo tak po prostu jest, czy na pewną powinnam/powinienem być rodzicem...dlatego też brak dzieci budzi takie zdziwienie ludzi... W moim przekonaniu 1/4 ludzi, którzy mają dzieci nigdy nie powinno być rodzicami, kolejna 1/4, to ludzie którzy po głębszej refleksji i pracy nad sobą byliby w stanie być chociaż przyzwoitymi rodzicami, no ale to kosztuje dużo pracy i czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska kraska
Jenifer nie tylko posiadanie dziecka oznacza odpowiedzialnosc, znam takich ludzi ktorzy maja dzieci i sa totalnie nieodpowiedzialni ale tez takich ktorzy nie maja a odpowiedzialnosc nie jest im obca. Nie wszystko kreci sie wokol dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5ty3g3wrg3rgtf2
Jebać wszystkich bezdzietnych z wyboru. Pies wam mordę lizał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkolawer
Ludzie bardzo często nie pamiętają, że wychowanie dziecka to nie tylko nakarmienie, ubranie, danie dachu nad głową i kasy do ręki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akurat20
[zgłoś do usunięcia] jennifer8787*** odpowiedzialność za dziecko jest znacznie większa niż w jakiejś pracy nie ma co porównywac" Wiesz, jak ty na kasie w biedronce, to pewnie nie ma... Jednak gdy ma się stanowisko, to jest się np. odpowiedzialnym za 200-300 osób. W przypadku fabryk itd. codzienne decyzje wpływają na bezpieczeństwo tych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uty6yh435uh433
Jesteście wrzodem na dupie społeczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość henrykstolinski
Przyczyną bezdzietności jest praca zawodowa kobiet. Dlatego uważam że trzeba faworyzować mężczyzn w pracy i powinni mieć większe pensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak kasyyy
słaba pensja i brak mieszkania i zero perspektyw na polepszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietnyszczesliwybalujacy
a po kiego mi bachor?tylko zawadza i kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;om[onon
niby czemu wrzodem-pracuje podatki place

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Easy come easy go and
Dlaczego nie mam dziecka? Bo pracuje po 12h dziennie, weekendy także mam zajęte. Bo każdą sobotnią noc spędzam na imprezach - co choć dość próżne sprawia mi ogromną radość:-) Bo jak pomyśle ile kosztuje dziecko- od mleka modyfikowanego po ubranka to mnie odrzuca. Bo ja się lubię w nocy wyspać. Bo nie mam w sobie za grosz cierpliwości. Bo nie wkurzałoby mnie wiecznie tłumaczenie dlaczego miałam cc na życzenie ( jakie to koszta!!! ale sn to już w ogóle mi się w głownie nie mieści) i nie karmię piersią. Bo moja mama odwiedzałaby mnie już codziennie - a to by mnie zabiło. Bo kocham bycie niezależną. Bo z obawy, że się coś dziecku stanie i każdy mnie o to obwini nie umiałabym go spuścić z oka - przez co wpadałabym w frustracje. Bo zmiana pieluch mnie nie kręci. Bo jestem wygodnicką egoistką. Bo kocham to jak teraz wygląda moje ciało i każdy dodatkowy kg w ciąży powodowałby u mnie narastającą depresję. Bo musiałabym zmienić moje ukochane maleńkie 2-osobowe autko, który wożę faceta. Bo nienawidzę bałaganu. Bo z dzieckiem wszystko robi się 5 razy woniej co mnie irytuje. Bo nie chciałoby mi się go codziennie myć i bez przerwy karmić. Bo kolki. Bo ząbkowanie. Bo tysiąc innych spraw. No ale może kiedyś zmienię zdanie, dziś mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×