Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ...brokenangel...

rozterki młodej mężatki

Polecane posty

Gość ...brokenangel...

Zwracam się z prośbą o radę wszystkich, którzy moga w jakiś sposób zrozumieć moją sytuację... jestem młodą mężatką, małżeństwo od pół roku, nie mamy dzieci, mieszkamy na piętrze w domu moich rodziców, ja mam 27 lat, on 28. Kocham go bardzo, jestem mu wierna, myslę ,że on też jest mi wierny.Ale mimo wzystko nie jestem szczęśliwa. Życie seksualne hm..nie ma go w ogóle. Może z 5-6 razy od czasu slubu się kochaliśmy- wczesniej było to nawet po pare razy dziennie. nie wynika to z mojej niechętci- wręcz przeciwnie - to on zawsze jest zmęczony, bądż nie chce. Jest mi przykro z tego powodu, podkopuje to moją wiarę w siebie. Wszyscy w koło mówią mi ,że jestem ładna- faceci z którymi pracuję cały czas twierdzą,że zazdroszczą mojemu mężowi itd - a on,hm, totalna obojętność.Pomimo,że ciągle twierdzi,ze mnie kocha,że jest mu ze mną dobrze. Nie rozmawiamy w zasadzie ze sobą szczerze- tak jak dawniej, każde ma swoją pracę, po pracy liczy się,żeby zrobić obiad, pranie...tak to się kręci: / Czy to jest normalne?? Popadam w depresje, sama już nie wiem co robić dalej... Wyszłam za mąż za faceta, którego kocham, a momo wszystko nie jestem szczęśliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak ma wylgadac zwiazek po nalozeniu zlotych obraczek - to ja dziekuje :O kurde, brokenangle - pewnie rozmawialiscie o tym, prawda? Co on mowi? Pasuje mu to? Na facetow nic lepiej nie dziala jak zajeta SOBA dziewczyna. Soba. Swoimi sprawami. Oczywiscie nadal wielce podziwiajaca meza/faceta, ale majaca swoje inne zycie, swoje hobby, nie tylko prace, po pracy obiadki i sprzatanie.. kurde, bo oni jak wyczuwaja, ze maja kogos w garsci - to koniec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tak ma wylgadac zwiazek po nalozeniu zlotych obraczek - to ja dziekuje :O kurde, brokenangle - pewnie rozmawialiscie o tym, prawda? Co on mowi? Pasuje mu to? Na facetow nic lepiej nie dziala jak zajeta SOBA dziewczyna. Soba. Swoimi sprawami. Oczywiscie nadal wielce podziwiajaca meza/faceta, ale majaca swoje inne zycie, swoje hobby, nie tylko prace, po pracy obiadki i sprzatanie.. kurde, bo oni jak wyczuwaja, ze maja kogos w garsci - to koniec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to klops coś jest na rzeczy
pytanie jak długo jesteście razem jakie relacje ma mąż z matką jak tobie się układa z teściami czy macie niezależne mieszkanie, odgrodzone od teściów, zapewnioną intymność to wszystko może mieć znaczenie bywają faceci którzy blokują się jeśli mają uprawiać seks w domu rodziców a moze chodzi o to że on unika seksu bo nie chce jeszcze dziecka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeleziuta
Mieszkacie na piętrze u rodziców od ślubu? Wcześniej osobno? A jak długi to związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aljenacyja
Moim zdaniem mieszkanie "od ślubu" to porażka, trzeba 2-3 lata pomieszkać razem sam na sam aby zobaczyć, czy faktycznie z tym człowiekiem chcesz spędzić życie. No i mieszkanie z teściami? Ja dopiero teraz na swoim jestem (w twoim wieku jestem), ale w wieku 21 lat po prostu zwiałam do klitki, ale aby nie mieszkać z rodzicami, mieszkaliśmy w klitce z chlopakiem 5 lat zanim mi się oświadczył (chociaż ślubu nie będzie aż do moej 30tki ;p nieistotne czemu tak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elemeleziuta
Też uważam, że ludzie najpierw powinni zobaczyć jak się im razem żyje, jak przezwyciężaja szarą rzeczywistość a dopiero pózniej podejmować decyzje o byciu razem na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Despina
racja, najlepiej pomieszkać razem przed slubem My znamy sie 3 lata w tym rok mieszkamy razem a od 5 m-cy jesteśmy zareczeni i jest dobrze.Mamy malenka córeczkę a slub 26 sierpnia:) I mam nadzieję, że nic sie nie zmieni,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×