rodzice mojego faceta mnie nienawidzą

spotykam sie z moim facetem jakies 2 lata. Utrzymywaliśmy nasz związek w tajemnicy poniewaz jego ojciec jest moim szefem i balismy sie jego reakcji. Zanim jego rodzice sie o nas dowiedzieli bardzo mnie lubili ( dodam istotny fakt, ze mam dziecko z poprzedniego małzeństwa a jego rodzice to ludzie dla ktorych wazniejsza jest opinia innych niz szczescie własnego syna, nigdy wczesniej nie zaakceptowali zadnej jego wybranki). Niedawno dowiedzieli sie, ze sie spotykamy i zostałam zwolniona z pracy a mój ukochany został wydziedziczony i nikt z rodziny sie do niego nie odzywa jakby popełnł jakąś zbrodnie. A my tylko chcemy być razem bo sie kochamy i jestesmy razem szczęśliwi. On sie tym martwi i ja tez ale nie zamierzamy sie poddac. Doradzcie co mozna w takiej sytuacji zrobić

w który odcinku mody na sukces to było?

to fakt z mojego zycia

ojcem mojego dziecka jest brat dziadka ojca mojego narzeczonego z którym też moja przyszłą teściowa miała romans i podejrzewam, że mój narzeczony jest jego synem, ale mi to nie przeszkadza

prosze sie nie podszywac

Nie mozna na nikogo liczyć ?

Nie mozna na nikogo liczyć ?

czekajac u mojego faceta w pokoju az on skonczy brac prysznic spotkala mne mila niespodzianka: do pokoju wpadl jego ojciec i z impetem zsunal spodnie na kolana a potem ... energicznie zakrecil mlynka przyrodzeniem tyz przy mojej twarzy.

pocałujcie w tyłek takich rodziców i sami sobie układajcie życie, zamiast się na nich patrzyć. nie to nie. skoro tak bardzo chcą to niech stracą syna

pocałujcie w tyłek takich rodziców i sami sobie układajcie życie, zamiast się na nich patrzyć. nie to nie. skoro tak bardzo chcą to niech stracą syna

mam ochotę puknąc siostre mojego narzeczonego