Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zlaiwyrodna

Wlasnie zapalilam w domu przy miesiecznym niemowlaku

Polecane posty

Gość zlaiwyrodna

Nie pisze tego po to aby ktos mnie pocieszal.. Bo tutaj nie mozna pocieszac... Moj maz jest alkoholikiem. Dowiedzialam sie o tym miesiac po slubie. Ale czekalam... Czekalam choc wiem ze powinnam odejsc.. Bylam wtedy w 1 mies ciazy.. Przez cala ciaze przechodzilam przez awantury i jego codzienne picie. W 7 miesiacu sie skonczylo- poszedl sie leczyc.. Po urodzeniu Maciusia poszedl na pepkowe i znow sie zaczelo... Dochodzilo do takich awantur ze normalnemu czlowiekowi ciezko to sobie wyobrazic... Wczoraj postanowilismy zaczac od nowa. Kiedy ubieralam mala na spacer, mielismy isc na pizze, poczulam od niego znow alkohol. Powiedzialam tylko ze znow pije, ze "na litosc boska, znow sie zaczyna" To byl swietny powod to awantury ze znow robie z niego pijaka choc nim nie jestm, ze on NIE JEST alkoholikiem... Awantura przy dziecku, moj lament.. Jego grozby ze idzie sie zabic, ze ubiezpieczyl sie na wypadek smierci i dostane odszkodowanie.. Kompletnie nieczuly na placz moj i dziecka... Kiedy wyszedl znow pic, nie wytrzymalam, zapalilam papierosa... Zrobilam to w kuchni, ale wiadomo,smierdzi wszedzie (mamy tylko 1 pokoj).. Do tego otworzylam i wlasnie popijam piwo... Karmie piersia ale oczywiscie do jutra sie wstrzymam, mam zapas swojego pokarmu w lodowce wiec moze do jutra starczy. Jesli nie, podam modyfikowane... Chcialam byc dobra matka, bylam kiedys takim dobrym czlowiekiem ale on zniszczyl mnie doszczetnie... Mieszkamy w Anglii... Nie moge na razie uciec poki nie dzieko nie dostanie paszportu... Ale czuje sie z tym strasznei... Tak bardzo chcialam byc dobra matka a tymczasem moje dziecko cierpi juz od urodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaagata
A gdzie dokładnie mieszkasz ? Powiem ci ja miałam podobnie jak synek sie urodził tak sie klocilismy ze myslalam ze go zabije!!! Tez zaczęłam palić przez niego z nerwów ale nigdy przy małym zawsze wychodzę na dwór ty tez tak powinnas zrobić poczekaj moze sie ułoży jak nie to go zostaw nie układają sobie życia z alkoholikiem tu samotna matka ma ogroooooooooomna pomoc więc napewno bedzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna matka
.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna matka
Kobieto,Matko...nie katuj sie tak..napewno jestes cudowna i wspaniala mama,zapalenie papierosa i napicie sie piwa tego nie zmieni...znajdz w sobie sile na zmiane swojego zycia,zaslugujesz na to i Twoje dziecko tez.Dopoki nie sprobujesz nie wiesz czy dasz rade a mysle ze dasz...trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci nie rob glupstwa i nie wracaj do Pl jak ktos napisal wyzej moja kolezanka jest samotna i ma tutaj lepsza pomoc niz ten kto pracuje i mniej zarabia..glowa do gory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlaiwyrodna
Dzieki......... Ale tak trudno znalezc w sobie te sile.. Jestem w takiej depresji ze...ehhh... ja nie wiem co bedzie dalej...... Moje dziecko na to nie zasluguje, na zycie z alkoholikiem, na ciagle awantury, na papierosy, na mleko z zamrazarki albo nan... :( przeciez moglo byc inaczej...:( a wiecie co? TAK TRUDNO JEST ODEJSC... Ja pie************** jakie to trudne!!!! A tak latwo bylo mi oceniac innych mowiac- "jak mozna byc z kims takim, jak mozna byc z pijakiem", a mnie sama to spotkalo i ja nadal licze na to ze wroci i przeprosi...:((((( rodzice mowia ze jest dla mnie miejsce w domu ale tez nie takiego zycia chcialam.. Rzucilam dla niego dobra prace w PL, wszystko, a on tak mi sie odplacil... I oczywiscie wszystko to MOJA wina...:((( potrzebuje pomocy ale nie moge isc na spotkania dla ludzi takich jak ja bo co ja z mala zrobie...:((( jestem sama,calymi dniami sama... Teraz musze ja okapac i mam juz tak wszytskiego dosyc...:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cordillia
skad dokladnie jestes? Rowniez mieszkam w Anglii,moze bede mogla pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaagata
Autorko a gdzie mieszkasz w uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem on nie ma nic
dokladnie, to jest prowo, maciuś i mała? cos sie nie zgadza autorka sie zakrecila i teraz uciekla, kilka osob spytalo ja o miejscowosc w anglii i cisza- pewnie w googlach szuka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlaiwyrodna
OK. Przyznaje sie... Sklamalam bo chodzi o moja corke... Ale to dlatego ze nie chcialam aby ktos skojarzyl.... :( juz kilka osob wie o tym i nie chcialam aby kiedys trafili na tego posta i wiedzieli ze to ja...Prezpraszam... ale to nie jest prowokacja.. Po prostu nie chcialam aby ktos sie domyslil ze chodzi o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolka123456
autorko kolezanka "normalna matka" napisala idealnego posta, zrob to dla swojego dziecka i dla siebie rowniez, zycie z alkoholikiem to gehenna i wrecz poniekad masochizm!!! na pewno juz jestes wspoluzalezniona!! A o papierosa sie nie martw , ja zawsze pale w kuchni i nie widze w tym nic zlego, nie bede sie katowac wyrzutami sumienia wyssanymi z palca. trzymam za ciebie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytutu
wracaj do Polski!!! chyba nie rozumiesz jeszcze co to znaczy byc z alkoholikiem! współczuje bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.e.a.t.a
Mozesz normalnie karmic po wypiciu piwa, odczekaj 2-3 godziny i bedzie w porzadku. Dym z jednego papierosa tez dziecka nie zabije..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaagata
Chyba siebie dowiem gdzie mieszkasz no cóż :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×