Czy ja mam sklerozę ????????????????????????????????????????????????

Sorry że tak dużo pytajników ale bardzo zależy mi na tym aby temat się rozwinął :D Otóż mam problem tego typu że często o czymś zapominam. Może to jest tylko zamyślenie albo rozkojarzenie ale boję się że Alzheimer to choroba w moim przypadku nieunikniona. Oto przykłady : - Pracuję na stacji benzynowej. Klient chce zapłacić za benzynę , bierze powiedzmy olej do spryskiwaczy i jakieś chipsy po czym odrazu mówi że chce hotdoga. Wtedy ja robię dystrybutor, wbijam olej i chipsy a zapomnę żeby mu zrobić hotdoga. - Siedzę teraz w domu, nastawiłem czajnik na herbatę , zasiedziałem się przed kompem i zapommniałem że godzinę temu wstawiłem wodę. Muszę jeszcze raz gotować aby zaparzyć herbatę. - Dziś jestem przeziębiony, z rana mówiłem sobie że po pracy skoczę do apteki po leki, w efekcie wsiadłem do samochodu i prosta do domu - Czasem wchodzę do sklepu i mam pustkę w głowie ( miałem kupić jakieś 3 rzeczy i nie pamietam co ) , za jakiś czas z reguły sobie przypominam. Jest wiele przykładów ale mniej więcej wiecie o co chodzi. Mam 24 lata, jestem nieśmiały, mało rozmawiam, nie miałem nigdy dziewczyny i jestem mało inteligentny ( efekt nieśmiałości ) - w pisaniu wypadam lepiej :D

Może są tu osoby które mają podobnie ? Jak chodziłem do szkoły to miałem też problem taki że czytając coś odpływałem gdzieś myślami ( myślałem poprostu o czymś innym bo mnie to nie interesowało )

Rozkojarzony jesteś i tyle. Polecam ginkoflav.

nas to ni chuja nie interesuje :D

Nawet jeśli to rozkojarzenie to stanowczo zbyt ostre. Jeżeli coś jest nie tak ze mną to to zauważam a w tej chwili to ja jestem tym mocno przestraszony.