Czy z taką kobieta może wytrzymać mezczyzna? :)

potrzebuje czasu w samotności, jest introwertyczna, nie lubi imprez, chetnie zaszywa sie w domu, często bywa milcząca żeby wsłuchac się we własne myśli ma też zalety, ale chodzi mi o powyżej wymienione cechy, czy są takie złe ?;P

"chetnie zaszywa sie w domu, często bywa milcząca żeby wsłuchac się we własne myśli" jeśli w tym czasie lubi się przytulać to ja biorę ;]

Chodzący ideał. Mówię całkiem serio. Nie spotkałem jeszcze dziewczyny, która by potrafiła razem milczeć, a w takiej mógłbym się zakochać ;)

uff, dzięki za odpowiedź :)

Jak ma loczki i jest nauczycielką. W dodatku dziewicą ok 25 lat to dal mnie ideał. Ale takich cudów to nie ma.

Napewno dałoby się z taką wytrzymać :)

Luzujcie, bo zaraz popuscicie w majty

no jasne

"potrzebuje czasu w samotności, jest introwertyczna, nie lubi imprez, chetnie zaszywa sie w domu, często bywa milcząca żeby wsłuchac się we własne myśli" Brzmi to trochę jak żeński odpowiednik fragmentu portretu psychologicznego Andersa Breiwika

:D:D

:D

;D może i brzmi, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistościa ;D

O ile ma dobre wymiary

może i breivik myślał za dużo i nie w tym kierunku co trzeba, ale zapewniam cię że żadna z nas nie ma takich skłonności, my chcemy kochać i być kochane:D

;D może i brzmi, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistościa. A skąd taka pewność? Może lubi kwiaty, ogród? Podsypuje coś czasem saletrą amonową? .... . . . . ..............................hę?

Petard.. Po prostu nie dyskutuj..:D

no właśnie, bo jeszcze przyjdzie mi jakiś wybuchowy pomysł do głowy ;D i po Was ;D

Istnieją, tylko bez loczków ;).

Loczki nie są fajne :o

no moze nie az tak...czasem mi odjebie i wtedy musze wyjsc i sie wyszumiec ale zazwyczaj wole dobra kolacje , winko i spokój.zdjecia moich znajomych na fb , ktore ukazuja debilny tok imprezy na ktora mialam isc , doprowadzają mnie do obojetnosci na to ....a dokladniej...nawet sie ciesze , ze nie robie z siebie debilki jak polowa moich znajomych i pseudo - przyjaciolek. co druga najebana ,obrzygana ...dobrze ze nie osrana.ja wole byc soba i robic to co uwazam za normalne a nie wkurwiac wlasne sumienie robiac rzeczy , ktore dla innych wydaja sie byc calkiem normalne i w porzadku....Twoja dziewczyna jest jak najbardziej ok :)

czemu loczki ni sa fajne? ;p a ja wlasnie posiadam identyczne cechy co autorka... i troche mi to ciąży,nie bede klamac.pozatym mam 18 lat, dobre zamiary i jestem dziewicą :P no i mam loczki :o

To prawie jak Joanna d'Arc. Ta też narozrabiała

Po prostu - nie podobają mi się loczki. Proste włosy są zwyczajnie ładniejsze.