Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna ola

czy zakładacie jeszcze rajtuzki dzieciom pod spodenki?

Polecane posty

Gość taka jedna ola

Witam pytanie jak w temacie. mały ma 13 mies i zastanawiam się czy przy takiej pogodzie zakładać mu rajtuzy. Na spacerze chodzi sam lub siedzi w wózku, ale bez żadnego kocyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnaaaaaaaaaaaaaaaa
Ja osobiście nie zakładam u nas jest b ciepło, chociaż to mój synem nie chciał sie z nimi rozstać i kazał zakladac pod spodnie. Ale jakoś mu to przetłumaczyłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ebanka
Nie, jest już za ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średnikkreskanawias
NIE PRZEGRZEWAĆ DZICI, bo robią się nieznośne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuu
ja zakładam takie cienki u nas jest 14 stopni i powiewa wiatr syn przewąnie siedzi w wózku chwile pochodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie spodenki????
15 stopni! NIE NIE NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaoscara
Ja nie wiem co z wami mamami ja nawet w zimie nie zakladalam rajtuzek tylko spodnie i kombinezon a teraz to juz absolutnie ! Mój chodzi nawet w samej bluzie ma 10miesiecy i ani razu nie był chory ! A moich koleżanek dzieci ktore były przegrzewane były juz chore kilka razy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna ola
ehhh.. tak mi się wydawało, że już za ciepło. Dzięki dziewczyny! Mamaoscara- mój mały chodzi przeważnie w jeansowych spodenkach więc one nie są żadne ocieplane, a zimą mieliśmy śpiworek w wózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grvefdweter
ja ubieram! mam 11 miesieczniaka i pod spodnie dresowe ubieram tym bardziej ze dziecko nie chodzi samo i spacery spedza wózku na to czasami zarzucam cienki ocieplacz,sprawdzam plecki dziecka czesto czy sie nie poci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ubieram już rajtuz, tylko skarpetki. Ale kilka dni temu jak wialo i było max 8 st to jeszcze ubralam, bo mój często choruje na pecherz. Wczoraj też mial bodziaka z dlugim i na to bluze i koniecznie chcial ubrac wiatrowke i czapke. Dzieci się przyzwyczajaja do ubioru i nagla zmiana ich irytuje. Syn ma niecale 2 lata. Dziś zapowiada sie upal wiec pewno też beda walki że zdjeciem bluzy hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie 9999999999
juz nie zakladamy bo mamy cieplo ale ciagle slysze komentarze innych mam,ze mala za lekko ubrana.Wczoraj u nas bylo ponad 20 st.i spotkalam bardzo duzo dzieci jeszcze w UWAGA-"spiworkach wozkowych"biedne maluchy ,bylo widac,ze im cieplo policzki mialy ognisto czerwone ale widocznie matki tych dzieci sa zwolenikami cieplych ubran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Tak, zakładam małemu rajtuzy pod cienkie spodnie, bo mu się wiecznie podwijają i by z gołymi łydkami chodził :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaagata
Jejku gdybyscie przyjechały do uk i zobaczyly jak tutaj dzieci sie ubiera to bylibyście w szoku tutaj dzieci są hartowane od początku i dlatego jest mniej zachorowań mój mały ma 10 mies i ani razu nie był chory koleżanka z dzieckiem w pl w tym samym wieku juz latala po lekarzach mamy nie przesadzajmy mój nigdy w życiu nie miał na sobie rajstop! Było na minusie ale i tak mu nigdy nie zakladalam nie rozumie mamy które przegrzewaja tak swoje dzieci jedna dziewczynka mieszkająca w uk chodzi cały rok z katarem bo mama nawet na plusie zakłada rajtki i czapkę szalik. No proszę was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaagata
Jejku gdybyscie przyjechały do uk i zobaczyly jak tutaj dzieci sie ubiera to bylibyście w szoku tutaj dzieci są hartowane od początku i dlatego jest mniej zachorowań mój mały ma 10 mies i ani razu nie był chory koleżanka z dzieckiem w pl w tym samym wieku juz latala po lekarzach mamy nie przesadzajmy mój nigdy w życiu nie miał na sobie rajstop! Było na minusie ale i tak mu nigdy nie zakladalam nie rozumie mamy które przegrzewaja tak swoje dzieci jedna dziewczynka mieszkająca w uk chodzi cały rok z katarem bo mama nawet na plusie zakłada rajtki i czapkę szalik. No proszę was. Mój obecnie jest ubrany w Body koszulkę i spodnie bez skarpetek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starszej już w ogóle nie zakładam a młodszej na wieczór ewentualnie , w dzień już nie co do tego uodparniania, to ja już sama nie wiem jak to z tym jest starsza córka w ogóle nie choruje(oprócz 1 roku w przedszkolu) ,od czasu do czasu tylko katar złapie , a młodsza ma 15 miesięcy i miała już 3 razu zapalenie płuc, raz zapalenie oskrzeli , nadżerkowe zapalenie gardła i ospę , lekarze mówią , że po prostu taka jej "uroda" i raczej nic z tym na razie nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starszej już w ogóle nie zakładam a młodszej na wieczór ewentualnie , w dzień już nie co do tego uodparniania, to ja już sama nie wiem jak to z tym jest starsza córka w ogóle nie choruje(oprócz 1 roku w przedszkolu) ,od czasu do czasu tylko katar złapie , a młodsza ma 15 miesięcy i miała już 3 razu zapalenie płuc, raz zapalenie oskrzeli , nadżerkowe zapalenie gardła i ospę , lekarze mówią , że po prostu taka jej "uroda" i raczej nic z tym na razie nie zrobię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaagata- no widzisz, ja starszą córkę ubierałam tak samo jak teraz młodszą i ona mi nie chorowała w cale,a młodsza tak jak pisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamaagata
No nic każdy ubiera według własnych upodobań każda matka wychowuje inaczej i tyle ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile jest stopni u Ciebie?
zakładać rajstopki, gdy jest ciepło jak latem??? nie rozumiem w ogóle pytania:O ja nakładam dziecku rajstopy dopiero, gdy na dworze jest około 0 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
U nas nie jest ciepło jak latem. 10 stopni. Sama jeszcze niedawno w rajtkach pod spodniami chodziłam :-D Według angielskich standardów niewątpliwie przegrzewam dziecko. Ma 16 miesięcy. Gdy miał 3,5 miał zapalenie płuc, krótko przed ukończeniem roku - lekkie przeziębienie (własciwie tylko katar i stan podgorączkowy przez 2-3 dni). I to wszystko, więc uważam, że nie jest chorowity. Dlatego uważam, że ubieram go dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile jest stopni u Ciebie?
mój młody do czasu aż poszedł do przedszkola czyli do ukończenia 2 roku życia nie był nawet przeziębiony, nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna Ola
no dzisiaj akurat jest cieplutko, ale wczoraj i przedwczoraj było ok 13 st i wiał dość silny wiatr. Pytanie zadawałam po 7 rano więc jeszcze takiego ciepła nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko as czy Ty zakladasz rajstopy w taka pogode? hmm,m? nie? i wszystko jasne:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danka _
Dziś widziałam parę młodych Cyganów z małym, może półrocznym dzieckiem. Ci, to dopiero hartują dzieci! Ja rozumiem, że wiosna, że 15 stopni, ale rozsądek przede wszystkim, a ten dzieciak siedział w wózku w spodenkach ogrodniczkach, pod to cienka bluzeczka z przykrótkim rękawem i skarpetki (bez butków). Co kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Exetta
Jest bardzo ciepło: bez rajstop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglada na to ze mieszkacie w
afryce :D:D mieszkam na wybrzezu i u mnie nie ma upałów. Ubieram pod bardzo cieniutkie dzinsy rajstopki. Jakos u mnie w miescie wszystkie dzieci chodza ubrane tak samo - kurtki, czapki, zaslonieta szyja. Nie widzialam dzieci bez czapek. (mowimy o dzieciach 0-3l )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja córce jeszcze dzisiaj załozyłam. Właśnie kończy brać antybiotyk i ma jeszcze katar i kaszel. ale zamiast kurtki załozyłam taką cieplejszą bluzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fjoyenowa
A ja się przy okazji podpytam... jak w taką pogodę ubierać 3-miesięczne dziecko? Nie chcę przegrzewać i stąd moje pytanie do doświadczonych mam ! Dzękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdkdkdk
tez mieszkam na Wybrzezu i nie ubieram synkowi (3 l), juz nic pod spodnie, bo jest zwyczajnie za cieplo. Chyba ,ze bardzo mocno wieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bertrunia
tak zakładam,bo mój mały urwis większość czasu spędza siedząc tyłkiem na ziemi. i to nie koniecznie w piaskownicy,ale również na trawie,a nie chcę żeby miał potem problemy. Ale za to od góry lata w bluzie i czapeczce z daszkiem. co do 3 miesięczniaka proponowałabym 2 warsty ubrania plus lekki koc-czyli np pajac bawełniany i polarowy/welurowy kombinezon i cienką czapkę. pamiętaj,że takie dziecko leży bez ruchu,ale z drugiej strony jest osłonięte przez wózek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×