uchodzę za zimną :(

Ciągle slysze,ze zachowuje sie jak osoba zimna..To prawda,nie cierpie calowania sie w policzki na powitanie,wstydze sie okazac komus,ze mi sie podoba. To odstrasza facetów.W momencie kiedy jakiś facet ktory mi sie podoba jakims cudem zaprasza mnie na randkę,nasza swobodna przyjacielska rozmowa konczy sie..ja drętwieje,szukam podstępu,nie potrafie okazac,ze mi sie podoba,jestem nieufna,stwarzam dystans...I nawet nie chodzi o to,ze ja sie ich boję..Po prostu nie umiem sama przelamac tego leku przed odrzuceniem.. Jak nie byc zimną kobietą?

tez tryzmam na dystans, taka moja natura, ale pryz tym jestem serdeczna i uśmeichnięta :)

wyluzuj - może powinien cie któryś wydymać to byś od razu zrobiła się ciepła?

Zimna osoba to wyzwanie, a dzisiaj jest problem bo faceci już nie lubią się wysilać, ale to nie znaczy że to twoja wina :)

ale ja nie cche byc zimna,pytam jak to zmienic;)

ja też robię wrażenie chłodnej, jednak w głębi serduszka jestem niezwykle wrażliwa :O

daj się raz wydymać, coś mi sie wydaje że cnotka jesteś i tyle!

mysle ze tu nie odzi o wydymanie :O tylko o to zeby popracowac nad swoim poczuciem wartosci.

Proszę cię kobieta która nie czuje się kobieco nigdy nie będzie ciepła..

alez bylam w zwiazkach,dymalam sie nie raz,litosci;p

to może cie ktos zranil i masz uraz - moze psycholog pomoże?

Fiku przede wszjsfkim jebnieta.

smieszny student - a co znasz koleżankę ?

Ja też jestem zimny:P.Po złapaniu za główkę z gorączką moje rączki leczą skutecznie główkę z goraczki.