Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzoskiwnka123

niechciana ciążą, ataki rodziców, nagły brak akceptacji. HELP!

Polecane posty

Gość brzoskiwnka123

Niedawno skończylam 19 lat i w tym roku zdaje mature. Od ponad pól roku mam kochającego ,wspaniałego chlopaka, przynajmniej tak go widze w moich oczach. Nasze plany były takie ,że miałam zdac mature, skończyć studia w miezyczasie mieliśmy się budować a potem wziąźć ślub. Niestety....skomplikowało się wszystko gdy w lutym odkrylam straszną rzecz- ,że jestem w ciąży. Byliśmy w zupełnym szoku ponieważ zabezpieczaliśmy się prezerwatywami. Mój chłopak uznał ,że przecież to niemożliwe ale jednak. Zawalilo mi się wszystko, moje plany, marzenia legły w gruzach. Paraliżował mnie strach jak powiedziec o tym rodzicom, ale trzeba było to zrobić - wiadomo. Mama całkowicie się załamała ,tata nie wiedział co ma powiedzieć, ostatecznie uznali ,że sobie poradzimy jakoś ,że dziecko wszystkiego nie skreśla. Jednak gdy mama obejrzała moją studniowke na płycie całkowicie zmienila światopogląd, poniewać mój chłopak nie należy to za bardzo rozrywkowych ludzi, tańczyliśmy czasami, wiedzialam ,że zmusza się do tego zeby mi nie bylo przykro. Jednak moja mam uznała ,że przez to ,że siedzimy prawie caly czas za stolem przyniósł mi wstyd przed klasą, nauczycielami i wszystkimi a w dodatku skrzywdzil mnei bo ja uwielbiam tańczyć i jestem duszą towarzystwa. Stwierdzila ,że specjalnie złapał mnei na dziecko, ,że chce ,żebym wziełą z nim szybko ślub i chce ze mnie zrobić kurę domową, a zrobił mi dziecko właśnei w tym czasie bo poród będzie w październiku i on nie chce żebym poszła na studia.Ja jestem całkowicie innego zdania, poniewać mój chłopak- Marcin cały czas powtarza ,że musze zdac mature i iść na studia bo wie ,że bardzo tego chce . Mama uważa jednak ,że on cieszyłby się gdybym nie zdała matury bo wtedy nie moglabym rozpocząć studiów. Sądzi też ,że Marcin w dupie ma moją nauke bo sam nic nie skonczył. A ja po prostu w tym wszystkim jestem tak zagubiona, załamana, ciągle tylko płacze bo naprawde boli mnie to ,że moja mama myśli, ocenia tak osobę którą ja kocham. Moja mama już dokonała osądu nad Nim ,zdania nie zmieni twierdzi ,że on zmarnował mi życie. A ja wiem ,że ta ciąża to po prostu wypadek, które się zdarzają i wiem ,że on nie chciał dziecka teraz i ja też nie. Doradźcie mi jak mam sobie z tym wszystkim poradzić , bo przecież skoro i tak zmarnował mi życie to po co żyć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałkoo83
Dziewczyno ciesz się, na pewno wszystko Ci się ułoży, wazne, że Wy sie kochacie, nie przejmuj się mamą, mój mąż też nie jest rozrywkowy w przeciwieństwie do mnie, na imprezach raczej należy do osób siedzących, nie chetnie siedzi w gronie rodzinnym na świętach czy imieninach, nie mamy dzieci, bo narazie jest z tym problem, i tak myśle, że po latach razem spędzonych moj M sie rozkręcił..... tez w kolo mi powtarzali, ze bedzie mnie ograniczał itp., a tym razem ja od niego czuje wsparcie, teraz musiałam, ze względów zawodowych isc na podyplomówkę i to 200 km od domu, ze względu na stan zdrowia ostatnio moj m musi jezdzić ze mną, mimo, że wiem ze zawsze w niedziele zajmuje sie zwoim hobby i wcale nie narzeka.... ale nie o mnie tu chodzi... jesli sie kochacie to sie uda, dziecko wcale nie musi byc przeszkodą w maturze czy studiach.... dasz radę, niepoddawaj sie i nie stresuj, bo bedziesz cale życie żałować jeśli przez stres stracisz to dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajacaodpowiedzi0
musisz przede wszystkim porozmawiać szczerze z rodzicami. pokazać jak najlepsze strony swojego chlopaka. najważniejsze, byś to Ty była szczęśliwa. tego Ci życzę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×