Boje się o zachowanie przyszłego męza na naszym weselu !

Znamy się długo i zaręczeni jesteśmy od roku. Teraz zaczeliśmy planować ślub i wesele. Jestem w pełni świadoma jego zalet i wad, akceptuje je, ale jedna z nich mogłaby nam popsuć ten wielki dzień. Chodzi o alkohol. Mój narzeczony nie ma z nim problemu, nie pije często, jednak na imprezach dodaje sobie w ten sposób odwagi bo jest niesmiały i trudno mu sie rozkręcić. W momencie kiedy jest juz wcięty trudno mu ocenić obiektywnie swój stan i powiedzieć 'na dziś starczy' dlatego często na imprezach upija się aż wstyd. Na codzien nie stanowi to dla nas problemu bo imprezujemy mało, ale boje się że w dniu wesela, nawet kiedy poproszę go żeby się pilnował wypije za dużo i albo narobi wstydu albo zaliczy zgona i nawet nie będzie pamiętał naszego wielkiego dnia. Raz przed 18 kolegi poprosiłam żeby sie kontorlował, bo mielismy potem iść na afterparty ale tragicznie mu to wyszło, jego zdaniem dlatego że wciąz mu przypominałam zeby sie nie upił za bardzo i zrobił to po złości. Boje sie ze teraz, nawet niechcący popsuje nasze wesele. Nie wiem co z tym zrobić.

Ile masz lat? Zastanów się dobrze , co do tego ślubu. Możesz go przecież odwołać.

nie robić wesela albo zrobić wesele bez alkoholu :O

niby jak? na codzien on nie pije dużo, kontroluje ilości alkoholu np lubi wypić ze mna wino albo jedno piwo raz-moze dwa razy w tygodniu. Tylko ze jak spotykac przyjaciół, cieszy sie, chce sie dobrze bawić to sam sie w tym swoim umiarze gubi

uwazasz ze jak sie kilka razy w tygodniu pije alkohol to wszystko jest OK? radze przeanalizowac sprawe dokladniej

a co do pytania o wiek - ja mam 23 lata, on 24 wesele bez alkoholu to troche głupi pomysł, bedzie duzo naszych znajomych.

No gdyby takj zaliczył zgona to na serio bym Ci współczuł :D Ale jazda by była :D

tak, głupi pomysł :O boze, ludzie to teraz nie wiedza jak sie bawic, tylko by sie schlali i nacpali najchetniej :O

Moim zdaniem macie czas na ślub jesteście tacy młodzi.

Może facet z wiekiem się wyrobi. Mężczyzna nieśmiały dla mnie to kapeć i niezdara nie chciałbym mieć takiego. Jeszcze się okaże ,że ty go będziesz utrzymywała.