Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość naogu

nie przeraza was istnienie boga?

Polecane posty

Gość naogu

Bo mnie bardzo :O ahh wydaje mi sie on byc czym zlym, czyms co mnie nie nawidzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastofrancuskie
chyba kimś jesli już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naogu
heh, a podobno bog nie jest osobom, jest jakims nieokreslonym bytem czy cos takiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeraża, ale tylko wtedy
gdy próbuję wytłumaczyć sobie czym tak dokładnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to dżeni ona sama
mnie przeraza i zycie, i smierc, i bog, i diabel. bog podobno kocha ludzi wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastofrancuskie
jednakowoż nie jest przedmotem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
kaczka też nie jest przedmiotem a mówimy o niej "co" a nie "kto"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeraza mnie to ze mieszkam
w tym pieprzonym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrecz przeciwnie. mnie przeraza zycie na ziemi ktorego nijak nie moge ogarnac. nie pasuje tu i czekam tylko az mnie Bóg stad zabierze, wiem ze TAM bedzie mi lepiej. Bóg jest spoko. tak uwazam. nie sadze zeby naprawde byl taki jak go kosciol katolicki przedstawia, msciwy, zazdrosny i gniewny. to nie moga byc cechy prawdziwego Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bóg jest Duchem - wedle słów Pisma : (17) Pan zaś jest Duchem, a gdzie jest Duch Pański - tam wolność. (2 list do Koryntian 3:16-17, Biblia Tysiąclecia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeraża, ale tylko wtedy
moim zdaniem duch to energia posiadająca świadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zminimalizowana
nie poniewaz nie wierze w jakiekolwiek istnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mówimy o duchu który może, ale nie musi, być Duchem ;) nie wiem czy dobrze wytłumaczyłem o co mi chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duch jest w najprostszym znaczeniu tchnieniem boga . Czymś co pobidza nasze ciało , nawą świadomość do życia . Duch , jest pojęciem niematerialnym, odnoszacym sie do duchowej postaci Boga :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Duch , jest pojęciem niematerialnym" z tym się nie zgodzę. tylko kurcze ciężko to będzie wyjaśnić przez kafe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat to o co mi chodzi nie ma nic do kontekstu. Aby waśnić podam przykład. Człowiek jest obserwatorem osadzonym w ciele. Steruje tym ciałem, wykorzystuje je itp. I właśnie ten obserwator to duch a Bóg jest duchem upraszczając nadduchem ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
Christopher Hitchens na pewno zgodziłby się z autor(em/ką) tematu. I mnie chyba też przekonał do swojego zdania. Przedstawię tu pokrótce jego argumenty. Mówi on że zna wielu ateistów którzy nie wierzą w Boga, ale chcieliby aby istniał. Jednak jego zdaniem to dobrze że nie ma żadnych dowodów na istnienie wszechpotężnego, znającego Twoje myśli "Wielkiego Brata". Byłby On uosobieniem totalitaryzmu, Twoim jedynym celem byłoby jego wielbienie przez całe Twoje życie, aż do śmierci, a nawet dalej, gdyż jak wiemy dopiero wtedy prawdziwa zabawa się zaczyna. Nieskończone hołdy dla Niego, aż po kraniec czasu, "niebiańska Korea Północna" jak to określa Hitchens. Idea że możesz być potępionym nie tylko za to co robisz czy mówisz, ale nawet za to co myślisz, że zostałeś stworzonym ułomnym, ale jest oczekiwane od Ciebie abyś był doskonały. Jak dobrze że nie ma niczego co by wskazywało na to że jest to prawdą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaprzeczeniem idei totalitaryzmu u Boga jest dana nam przez Niego wolna wola . Przecież w totalitaryźmie coś takiego nie występuje , prawda ? A ty możesz uwierzyć , ale przymusu nie ma - co kłóci sie z w/w ideą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
Tak, dobry Bóg dał nam wybór, albo w niego wierzymy, albo przez wieczność będziemy się smażyć w ogniach piekielnych. On widzi wszystko co robimy, słyszy wszystko co mówimy i wie wszystko co myślimy i nas z tego rozliczy - to jest kwintesencja totalitaryzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale decyzję podejmujsz sam - a to zaprzecza tej idei. A skoro sam podejmujesz decyzję logiczne jest ,ze ponosisz też jej konsekwencje , to chyba zrozumiałe dla każdego dorosłego człowieka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sisi91
Jakiego znowu boga ? ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×