40 kilo więcej w ciąży- już możecie po mnie jechać

mam tylko pytanie czy pół roku wystarczy żeby to zrzucić? wiem że mało kto tyle przytył. ale ile średnio chudnie się po porodzie. mam silną wolę i wiem że jak się zawezmę to dam radę, tylko zastanawiam się jak długo może to potrwać. kiedyś schudłam 35 kg w pół roku - ciekawe czy teraz organizm też tak zareaguje na dietę?

jak ci sie to udalo;)?

Po wpisie można poznać, że nie schudniesz. Dlaczego? Bo na kilka linijek tekstu nie zająknęłaś się na temat ćwiczeń fizycznych. Sama dieta to za mało. A jechać po tobie nie ma po co. Takie kalectwo to wystarczająca kara.

nie było to w sumie nic nadzwyczajnego. kiedyś byłam otyła i wzięłam się za siebie- dieta ( plus oczywiście ćwiczenia codziennie przynajmniej 1 godzina! )- więc teraz zamierzam robić tak samo. schudłam wtedy do 60 kg, niestety kiedy zaszłam w ciążę wróciłam do starych nawyków i wszystko wróciło :(

nie nie ja pytalam jak dokonalas tego przytycia 40 kilowego?

no właśnie odpisałam na to pytanie :) to nie było trudne- taki efekt jojo... wiem że czasu już nie cofnę, ale nei zamierzam się od razu wieszać tylko wziąć za siebie i nie spocznę póki nie wróce do wagi 60 kg.

'kiedy zaszłam w ciążę wróciłam do starych nawyków i wszystko wróciło '' to była odpowiedź na nie :)

ja tez wazylam rok temu 60 przytylam 10 kilo;/ i ciezko cholernie mi to zwalic:o ja sie czuje strasznie nieatrakcyjnie;/

powiem Ci że jak się wpadnie w szał odchudzania i i widzi się efekty to jakoś leci- wiem że pierwsze 20 kg to będzie pikuś, potem się zwalnia, tzreba więcej ćwiczyć, czasem pojawiają się chwile zwątpienia ale cel jest szlachetny więc poddać sie nie zamierzam :)

ja tam za lakoma jestem