Pytanie do facetów - prawdziwy powód rozstania ?

mam pytanie do facetów :-P Dlaczeg zostawiliście swje dziewczyny, kobiety ? Jaki naprawdę był prawdziwy powód rozstania, odkochania ? np. nie dawala dupy, znudzila się itp ??

nie dawala d**y, znudzila się itp

nie dawala d**y, znudzila się itp

nie dawala d**y, znudzila się itp

mnie też nie dawala d**y, znudzila się itp

u mnie to samo. nie dawala d**y, znudzila się itp

śmierdziało jej z cipy, serio! może nie byliśmy dopasowani po prostu

a mnie nie dawala d**y, znudzila się itp

carmen jest elektra salma jest hayek to jest powód

Sama odeszla i taka byla prawda i po drugie to nigdy w życiu bym nie dopuścil do tego i nie doprowadzil do takiego rozpadu w związku bo powiedzmy tak elastycznie że zbyt jestem kochliwy jak na moją nature samczą jak wy to nazywacie w opryskliwym języku.

bo zupa była za słona

rok i miesiąc byłem z dziewczyna, po ok 9 miesiącach wiedziałem że coś jest nie tak, miesiąc później wiedziałem że "to nie to" ale musiałem trochę wytrzymać bo miała bardzo trudny okres w życiu i nie chciałem się "dokładać" . Główny powód to taki że nie była to miłość a jedynie zauroczenie które minęło i tyle. Bardzo mi tego brakowało, ona zakochana, ja nie i nie umiałem patrzeć jej w oczy i oszukiwać że mi zależy itd, było ciężko bo niczym nie zawiniła, dziewczyna do serca przyłóż, ale niestety tak musiało byc

okazało się że ma dziecko z innym facetem

gdyby każda była cameron diaz to by nie było rozstań

niestety mój pisiorek odstaje od średnie i z moimi 10cm moge zadowolić jedynie labradora

wojtek25 śmierdziało jej z cipy, serio! o fuck, nieźle, ale przynajmniej szczerze :-]

pluła we mnie spermą po zrobieniu loda

wróc

ona była chora a ja zdrowy psychicznie

jak kazda kobieta

miała rozjechaną szpare i nie chciala ćwiczyć mięśni Kegla

kurwa ale silny jest pociag do kobiet opuszczanych

w którymś momencie nie potrafiliśmy sie kompletnie porozumieć i odnaleźć