Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość popatrzwgore

pomozcie...

Polecane posty

Gość popatrzwgore

spotykam sie z pewnym facetem od trzech tygodni,widzimy sie po trzy,cztery razy w tygodniu.Rozmawiamy,smiejemy sie,calujemy,ostatnio bylo blisko a wyladowalibysmy w lozku ale przystopowalam go bo nie chce isc z nim do lozka nie wiedzac co z nami bedzie i czy w ogole bedzie...przedstawil mnie juz swoim rodzicom ale miedzy nami wciaz nie bylo tematu o nas...dodam ze on ma 26 lat a ja 24 takze nie jestesmy dzieciakami..jak ja mam to wszystko traktowac?ze bez zobowiazan?czy wypada wyjsc mi z inicjatywa i porozmawiac o nas?czy mam czekac na jego krok?meczy mnie to gdyz nie wiem czy sie angazowac czy to tylko taka chwilowa znajomosc...on jest mega przystojny wie o tym bardzo dobrze ze kobiety na niego zwracaja uwage...nie wiem co mam o nim myslec..pomozcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jako świadomy przystojniak ma przewagę i prawdopodobnie wie jak to wykorzystać. tyle w teorii. praktyka może wyglądać tak, że to ciapa bez charakteru która skacze pod sufit ze szczęścia że cie ma. nikt z nas nie czyta jego myśli. obserwuj i oceniaj, sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popatrzwgore
hmm..:)moze masz racje kto wie co siedzi w jego glowce...znam go troche i wiem ze moze miec dziewczyny na peczki,to tez mnie troche hamuje.boje sie ze wyjde na desperatke i boje sie ze odrzuci mnie...w ogole mam problemy zeby swobodnie rozmawiac o swoich emocjach i uczuciach,zawsze ze mnie trzeba wszystko wyciuagac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×