Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wsciekly-troll

Wkurza mnie moj brat, od kiedy sie ozenil.

Polecane posty

Gość wsciekly-troll

Probowalem zaakceptowac jego zonke, ale normalnie sie nie da. Szkoda, ze i bratu mozg sprasowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wspolczuje twojemu bratu takiej siostry, a jego zonie takiej szwagierki. /brata/szwagra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Nasza mama ma niska emeryture, oboje z siostra pomagamy, choc mamy niewysokie pensje, jego zona zarabia 1,5 razy tyle, co my, brat 3x tyle - nie dosc, ze brat przestal pomagac mamie, to przyjezdzaja na Swieta na "krzywy ryj". To my kupujemy jedzenie, prezenty - oni nic. Brat zrobil sie taki chytry, ze go nie poznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co ty sobie myslisz, teraz twoj brat ma wlasna rodzine i ja bedzie zywil i utrzymywal, a nie was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie wierze, ze jak przyjezdzaja na swieta to bez prezentow( no jesli tak jest to faktycznie - przykre) ale dziwi mnie to, ze oczekujecie, ze zawsze bedzie wam pomagal i jeszcze jego zona tez. maja swoje zycie.. i swoje wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kluh;fldcxigjcdx;p oh[
Ciesz się że chce jeszcze przyjeżdżać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
W dodatku myslalem, ze wyjde z siebie, jak wczoraj normalnie obrazal moja dziewczyne. Czy to jest normalne, twierdzic, ze jesli 30-letnia kobieta nie ma dziecka, jest niedojrzala, a jesli je ma - automatycznie staje sie dojrzala psychicznie i odpowiedzialna?! Moja dziewczyna pracuje, opiekuje sie mama, nie pali, nie pije, odklada pieniadze. Jest bardzo poukladana osoba. I chyba nic dziwnego, ze nie ma dziecka, skoro wczesniej nie znalazla faceta, z ktorym by chciala spedzic reszte zycia, a wiedziala, ze bedac w ciazy czy majac male dziecko nie da rady pracowac i opiekowac sie dzieckiem i matka. Za to jego zona jest bardzo dojrzala, bo urodzila synka w wieku 14 lat, a teraz na potege chleje, pali i imprezuje, wydaje cala kase ma gowna, nic nie odkladaja i stale zala sie, jacy to oni sa biedni. Dobra, moge przezyc, ze moj brat ozenil sie z laska, w naszym internacie znana jako "materacyk" z wiadomych powodow. Ludzie sie zmieniaja. Jego zona, jego wybor, to on z nia zycie spedzi. Ale niech nie wkreca, ze kazda osoba, ktora sie puszcza za mlodu, po kilku latach automatycznie staje sie dojrzala i odpowiedzialna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
zordnowoka, tak sie sklada, ze dzieci maja moralny obowiazek pomagac rodzicom i my pomagamy. Brat ma najwiecej kasy i nie pomaga. A co do prezentow, to w ciagu ostatnich 3 lat (wszystkie swieta razem) to owszem, raz przywiezli pol sernika i na tym sie skonczylo. A bratowa potrafi tylko narzekac i krytykowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej Ela!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zardonówka widać że pojęcia o rodzinnych zwyczajach nie masz więc zamilcz. Mam ten sam problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się do kogo masz
pretnensje kto go wychowyał całe życie: matka czy żona ? jeśli brat nie czuje potrzeby pomagać czy angażować się to znak że tak został wychowany lepiej się zastanów czy przypadkiem już przed ślubem nie był takim wychuchanym synusiem, któremu mamusia w tyłeczek dmuchała i go adorowała...bo jakoś nei wierzę że nagle po ślubie się zmienił.... raczej sądzę że nie lubisz szwagierki więc zachowanie brata wolisz tłumaczyć tym że to ona ma na niego zły wpływ zresztą wszelkie ustalenia chyba powiny być robione ustnie a nie na zasadzie niedomówień i domysłów macie pretensje do szwagierki ze nie pomaga w przygotowaniu do świąt, a w ogóle o tym kiedykolwiek rozmawiałyście wprost ? dorosłe baby a nie potrafią ustalić np kto robi sałatkę, pasztet czy piecze ciasta ? pretensje że się nie domyślają ? ach jakie baby są głupie, wystarczy że się zbierze kilka kobiet w rodzinie i już niesnaski, zazdrość pretensje, rywalizacja i obgadywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Jak jeszcze nie bylem z moja kobieta, raz przyjechali mnie odwiedzic niespodziewanie. Zaprosilem ic do domu, chcialem zamowic pizze, to bratowka uparla sie isc do najdrozszej restauracji w miescie i oczywiscie ja musialem stawiac, bo to niby ja ich zapraszam. Przy czym nie poprzestala na obiedzie i zaczela sie domagac roznych win i deserow, zbuntowalem sie, na co ona odpowiedziala, ze po co tak oszczedzam kase, i tak nie mam jej na co wydawac, przeciez nie mam rodziny, nawet dziewczyny nie mam :o No sami powiedzcie czy to normalna , fajna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się do kogo masz
skoro tak widzisz szwagierkę to co za problem na następne święta wprosić sie z rodziną do niej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Wiesz to nie chodzi o to, ze ona nie pomaga w przygotowaniu do Swiat, ale ze ona do nas zjezdza na kilka dni, narzeka, a nic sama od siebie nie daje. Narzeka na jedzenie, ze takie, owakie, nie tak przyprawione, ze moglyby byc jakies wina itd. - a moglaby tak choc raz sama przywiezc wino czy cos. Poza tym czy to normalne, ze ja zarabiam teraz 2000, siostra podobnie, mama ma ok. 800 emerytury i my kupujemy jedzenie, preznty, a oni maja 2500 + 4500 + 800 alimentow (na 3 osoby, z jej dzieckiem) + mieszkanie za darmo i nie stac ich na skromne chocby prezenty swiateczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Owszem, mama troche go rozpieszczala, bo wczesniak, chorowity itd., ale jednak zawsze byl dobrym czlowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanów się do kogo masz
macie pretensje a nigdy nie powiecie wprost że oczekujecie na pomoc i tak jak napisałam pretensje do brata przerzucacie na szwagierkę sam piszesz że usprawiedliwiasz brata bo chorowity wcześniak...ble ble uważasz że jego żona trzyma całą kasę i zabrania mu wam pomagać finansowo ? zawsze łątwiej usprawiedliwić i wybaczyć własnej rodzinie niż "obcej" szwagierce nie potraficie rozmawiać wprost bez animozji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Po prostu nigdy wczesniej taki nie byl... I na pewno jest to wplyw jego zony, fakt faktem, ze jej sie daje. Kilka lat temu brat mial problemy finansowe, pomagalismy mu z siostra, jak umielismy (m. in. mieszkanie za darmo, jedzenie). W zeszlym roku siostra miala szanse zmienic prace na lepsza, ale potrzebowala natychmiastowej pozyczki, 500zl. Brat wtedy dostal akurat premie, udal mu sie tez pewien interes i mial "dodatkowe" 25 000. Obiecal jej pozyczyc, ale w koncu nie pozyczyl, bo bratowa zabronila. Moja dziewczyna jej pozyczyla... Piszesz, ze teraz brat ma "swoja rodzine" - ale my tez jestesmy jego rodzina i do tej pory bylismy dosc zzyci. Myslelismy, ze bratowa bedzie czescia naszej rodziny, ale wg niej ma byc "ona" i "jej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacząłeś temat tytułem "Wkurza mnie mój brat...", a teraz cały watek jest o bratowej. Po pierwsze Twój brat jest osobą dorosłą i sam decyduje z na co i na kogo wydaje pieniądze. Po drugie dlaczego to bratową obwiniasz o wszystko co złe?! Bo jest obca, weszła do Waszej rodziny? Tak jest najłatwiej. Poza tym brat i ona to już odrębna rodzina i to powinniście zaakceptować. Kwestia prezentów dziwi mnie najbradziej - to proste oni nic nie kupują i nic nie dostają. Mam wrażenie autorze, że wyolbrzymiasz wszystko co tyczy sie Twojej bratowej, nie lubisz jej i to widać w każdym Twoim poście, ale daj sobie na wstrzymanie. Nic dobrego z tego nie wynikinie, skłócisz tylko rodzinę i pamietaj, że za jakis czas Twoja dziewczyna wejdzie do tej rodziny. Chciałbyś by reszta na każdym kroku oceniała jej slowa, zachowania i krytycznie to wyrażała? Co do plotek o bratowej to to co napisałeś o niej nie nadaje sie do skomentowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak.jest takie madre stare
powiedzenie,,kurwa kurwie lba nie urwie,,.Ty nade,mna chyba taka sama jestes jak bratowa autora dlatego tak bardzo jej bronisz.a Tobie autorze wspolczuje bo mam podobna osobe w rodzinie jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak.jest takie madre stare
,,jak Ty bratowa,,mialo byc.urawalo mi post.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Wkurza mnie brat, z powodu bratowej :( Ktos zaczal dopytywac, to wyjasniam. A wczoraj mnie wkurzyl juz na maxa, tymi insynuacjami, ze moja kobieta jest nieodpowiedzialna, bo nie trzasnela sobie dziecka w wieku nastu lat, z innym facetem niz ja... Wkurza mnie jego glupota, jego gust, jego wybor i to, ze nie widzi problemu... bardzo sie zmienil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak - nie przyszło ci do tego pustego łba ty tłumoku nade mną, że znamy opinię tylko z jednej strony - autora, który w dodatku nie pała sympatią do bratowej. Skąd takie ćwoki ja ty nade mna się biorą, chyba faktycznie zacznę wierzyć w Boga, bo to niemożliwe żeby dzięki ewolucji taki tępol powstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Nie sadzisz, ze to byloby troche dziwne, ze jak oni przyjada na Swieta, to wszyscy inni dostana prezenty, a oni nie? Moim zdaniem to chamskie. Kupie im i tak, no moze nie bede sie wysilal, ale to zwyczajnie przykre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Wczoraj nic nie powiedzialem, ale boje sie, ze kiedys mu wygarne... i wtedy bedzie wielka chryja,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Galaxa>
Może własnie mu wygarnij - będzie awantura, ale oczyścice w ten sposób atmosferę, a brat dowie się jakie macie postrzeganie na tą sprawę. Wiem też z własnego doświadczenia, że wobec osoby, której się nie lubi, wyolbrzymia się wszelkie słowa i uwagi przez nią rzucone i może Ty tak autorze rozumujesz. Co do prezentów , to skoro nikomu nic nie kupili to z jakiej okazji oni też mieliby dostać. Przede wszystkim może porozmawiajcie co Wam lezy na sercu - tak na poczatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsciekly-troll
Wiesz co, probowalem z nim rozmawiac, ale nie chamsko, tylko tak normalnie, ze sie zmienil na gorsze. Mowi, ze jestesmy uprzedzeni do jego zony, tylko to troche dziwne, ze jestesmy do niej uprzedzeni wszyscy - ja, siostra, moja dziewczyna, mama, wszyscy nasi znajomi. Nikt, dokladnie nikt jej nie polubil. Ma tylko jedna bliska kolezanke. O dziwo jej syn jest o wiele bardziej sensowny, niz mamusia... Widac, ze mu wstyd czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×