Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość weeeeeronika1111

boję się zrobić krok w przód ....

Polecane posty

Gość weeeeeronika1111

po krótce: jestem w 10 letnim związku małżwńskim mam 2 synów mieszkam z mężem od 10 lat w mieszkaniu które foemalnie jest na tećiową moje piekło trwa 10 lat, maz jest typowym mamimysnkiem z nieodcięta pępowiną, wszystko jest na mojejgłowie od remontów po gotowanie on tylko tu trzeba uczciwe przyznać zajmie się dziećmi czassmi i ma swój świat sporty . Cały czas znęcaja sie na mnie psychicznie za duzo by tu pisac ostatnio jak sama zrobiłam remont w mieszkaniu 9 on trzy dni po tym pojechał i cały mieszkanie mamusi pomalował zadzwoniłam do niej żeby po ludzku sie wygadac a ta że jak mi sie nie podoba to mam sie rozwieść i wyprowadzić z jej mieszkania od męza oczywiscie tez dostałam reprymendę że jak mogę niepokoić szacowna mamusię i że mamusia ma racje tylko że dzieci mi nie oddzadza.Boje sie iść złożyć o rozwód nie mam pieniędzy na mieszkanie obawiam się że sad powie że u niego lepsze warunki i mu da dzieci mam małe światełko w tunelu chcę kupić kawakerkę 19 m lepsze to niż dalej robić za sprzątaczkę i wysłuchiwac codziennie wszytko co pisze to kropla w morzu jest strasznie a ja dłużej nie mam już siły 10 lat czekałam az mój mąz wydorośleje ( zepsuła mi się pralka nie dołożył nawet złotówki a dwa tygodnie wczesniej kupił sobie motor...) czy jest w polskim prawie taka opcja że dzieci z nim zostaną? nie wyobrazam sobie takiego czegoś zreszta dzieci tez nie ( 7 i 5 lat mają) co robić może ktos był w podobnej sytuacji ? czy jeżeli łozyłam w ten dom 10 lat to on musi mnie chociaż troche spłacić poradźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
dzieci beda zToba , przynajmniej zazwyczaj matki sa z dziecmi ( chyba ze wkroczył alkoholizm lub beznadziejne warunki mieszkaniowe ) nie wiem czy pracujesz - wynajmij mieszkanie i zamieszkaj tam z dziecmi jesli dasz rade finanswowo ( moze jest ktos kto ci pomoze ) wnies sprawe o rozwód i alimenty dobrze byłoby porozmawiac tez z prawnikiem ale to juz koszty choc czesto przyjmuja prawnicy przy kosciołach lub sadach za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
mnie tez straszyli ze zabiora dzieci , miałm wynosic sie z domu ale bez dzieci itd co prawda poszłam do prawnika - udzieliła mi głupich porad za które zapłaciłam 200 zł ( kilka lat temu ) posiedziałm kilka dni pzred netem wyszukałam , napisałm sama pozew , podział majatku zrobilismy przed rozwodem , alimenty i eks wcale w sadzie nie wspomniał ze chce dzieci :) - szybko mus ie odechciało dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
co do domu to chyba jesli jest trsciowej to niestety tesciowej do podziłu zalicza sie to czego dorobiliscie sie podzaczas małzenstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeronika1111
Pracuję ale nie stac mnie na wynajem mieszkania przekalkulowałam że niech mi da chociaż z 30 tysięcy to wezmę kredyt i kupię 19 metrowa kawalerke ( koszt koło 70 tys). jężeli będe sie rozwodzić i 10 lat jeste juz tam zameldowana to chyba jak bede musiała sie wyprowadzic to mąż musi mnie chyba w czesci spłacic9 chcę tylko odzyskac to co włozyłam tam w remonty) uważam że to uczciwe postawienie sprawy boję się strasznie zwłaszcza o dzieci że zrobią wszystko że by były z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
jesli mąż cie spłaci to ok ( tylko ze nie musi ) co do kredytu to muszisz miec prace i umowe na czas nieokreslony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeronika1111
lllioiuo Czy ty tez miałas męża i tesciową w przeciwnej drużynie ( u mnie dochodzi jeszcze siostra 40 letnia stara panna z dzieckiem 2 laetnim bo mamusia kazała urodzić)... Ja niestety nie mam na kogo liczyć rodzice nieżyją rodzeństwa nie mam bardzo sie boje że nie wytrzyman a oni mnie tak osaczyli bo wiedza że mam związane ręce bo nie mam gdzie sie wyprowadzić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
to co włozyłas w remonty to " zużyłas " poprzez zamiekasznie wiec jakokolwiek spłata to jego dobra wola - niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeronika1111
no tak ale ja tam mieszkam 10 lat i zrobiła w tym mieszkaniu generalny remont z mioch tak naprawde oszczedności czy to w sądzie nie ma żadnego znaczenia dzieci tez od urodzenia na moim utrzymaniu moge wziąć wyciąg z konta za 10 lat i sa opłaty za żłobek przedszkole a wpływy tylko moje pobory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
ja miałam przeciwko sobie eksa i moich rodziców i moje rodzenstwo . podczas ten długiej prawie trzyletniej walki poznałam faceta i to on wiele mi pomógł . nie wiem do dzisiaj dlaczego eks zgodził sie na podział majatku ( mogłam za to kupic mieszkanie ) bo pzreciez mógł czekac gdy sąd zrobi podział i pewnie dostałabym dużo mniej .( trfaiłam na wredna sedzine )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +/?!
ale to wszystko śnmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +/?!
mamusia mamusi jest tatusiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
oj przepraszam , pzreczytałam ze nie pracujesz w takim przypadku jak najbardziej domagaj sie zwrotu kosztów na remont i uciekaj od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
w sądzie najwazniejsze sa dowody - zbieraj wszystkie papiery , dokumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeronika1111
fajnie że poznałaś kogoś i dał ci siłę jak nie mam jej na razie umówiłam się zprawnikem zobaczę co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
ja byał tak psychicznie wyczerpana ze myslalam ze wiecej nie dam rady ale gdy popatrzyłam na moje dzieci tak sie zaparłam ze dokoanałm swego i tego tobie tez Zycze złoż pozew o rozód i alimenty i zwrot kosztów włozzonych do mieszkania jesli mozesz idz do prawnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weeeeeronika1111
zbieram siły i dojrzewam do tej decyzji dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllioiuo
i nie daj sie zakrzyczec w sądzie mnie sedzina zaczeła jakies głupoty wmawiac i gdy podawała protokolantce do zapisanie to podawała cos innego - an pierwszej sprawie byłam cicho - no bo jak sedziemu mozna uwage zwrócic ale na drugiej pokaząłm delikatnie ze nie bedzie mna pomiatała bo była tak wzruszona bo eks popłakał sie :) - cyrk i teatr w jednym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitagoras
no nie byłabym taka pewna sąd może rozdzielic dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allee teściowa
Podasz teściową do sądu o zwrot za remont bo to jej mieszkanie ? A teściowa zechce ci zapłacić? Już to widzę. Prawnie nie masz żadnych podstaw do takich pieniędzy. No chyba że mąż ci da duuużo pieniędzy z dobroci serca...już to widzę,, przecież nawet na naprawę pralki nie dawał pieniędzy ani na inne potrzebne sprawy Dzieci pewnie sama oddasz bo gdzie je weźmiesz...pod most? Kredyt dostać...nie tak prosto, bo pewnie masz marną zdolność kredytową więc za co chcesz kupić mieszkanie? Żeby się rozwodzić w takiej sytuacji bezmieszkaniowej , i tak bez przygotowania..to trzeba być bardzo naiwną. Nie licz że nie będziesz samą do końca życia, bo kobieta obciążona dwójka dzieci i klepiąca biedę , nie jest atrakcyjną dla żadnego faceta. Dorośnij do przemyślanych decyzji, lub postaraj się naprawić to co masz o ile potrafisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
'''''''''''' weeeeeronika1111 po krótce: jestem w 10 letnim związku małżwńskim mam 2 synów mieszkam z mężem od 10 lat w mieszkaniu które foemalnie jest na tećiową moje piekło trwa 10 lat, maz jest typowym mamimysnkiem z nieodcięta pępowiną, wszystko jest na mojejgłowie od remontów po gotowanie on tylko tu trzeba uczciwe przyznać zajmie się dziećmi czassmi i ma swój świat sporty . Cały czas znęcaja sie na mnie psychicznie za duzo by tu pisac ostatnio jak sama zrobiłam remont w mieszkaniu 9 on trzy dni po tym pojechał i cały mieszkanie mamusi pomalował zadzwoniłam do niej żeby po ludzku sie wygadac a ta że jak mi sie nie podoba to mam sie rozwieść i wyprowadzić z jej mieszkania od męza oczywiscie tez dostałam reprymendę że jak mogę niepokoić szacowna mamusię i że mamusia ma racje tylko że dzieci mi nie oddzadza.Boje sie iść złożyć o rozwód nie mam pieniędzy na mieszkanie obawiam się że sad powie że u niego lepsze warunki i mu da dzieci mam małe światełko w tunelu chcę kupić kawakerkę 19 m lepsze to niż dalej robić za sprzątaczkę i wysłuchiwac codziennie wszytko co pisze to kropla w morzu jest strasznie a ja dłużej nie mam już siły 10 lat czekałam az mój mąz wydorośleje ( zepsuła mi się pralka nie dołożył nawet złotówki a dwa tygodnie wczesniej kupił sobie motor...) czy jest w polskim prawie taka opcja że dzieci z nim zostaną? nie wyobrazam sobie takiego czegoś zreszta dzieci tez nie ( 7 i 5 lat mają) co robić może ktos był w podobnej sytuacji ? czy jeżeli łozyłam w ten dom 10 lat to on musi mnie chociaż troche spłacić poradźcie """"""""" Czy koleina bezrozumna ,idiotyczna i podła kobieta? A te ,które jej rzekomo pomagają...to takie same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoncz zniecierpliwiony bo
wymiotuje juz twoimi wypocinami :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×