Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwionaaa....

ona nie pozwala mu siedziec!!!

Polecane posty

Dziewczyny co wyście sie tak uczepiły tego, że go podparła? Ok może żle zrobiła, ale autorka pyta co ma robic i czy ma reagowac jakos na to, że matka dziecka NIE POZWALA SIADAĆ maluchowi!!! Podpierac go i sadzać na siłe a NIE POZWALAĆ to 2 różne sprawy. To po pierwsze! A po drugie KAŻDE dziecko jest inne! I jedno siada jak ma 6 m-cy a inne jak ma 8! Moja jak miała 10 już chodziłą sama więc nie porównujcie każdego dziecka do regułek z książek. Podam wam inny przykład! Syn mojej kuzynki jak miał 2 tyg i leżał na brzuszku to bez żadnego problemu podnosił główke do góry i ja przez chwilke tak utrzymywał!!! I co kuzynka miała mu tą głowe na siłe do poduszki przyciskać??!!!!!! Bo o takie zachowanie chodzi autorce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwionaaa....
widzisz grzenia bo jak tutaj na forum zapytasz o porade to zaraz polowa niemal cie zje na sniadanie :) aczkolwiek dziekuje tym ktore zrozumialy w czym problem :) reszta to chyba jakies sfrustrowane mamuski ktore tylko czekaja zeby sie do czegos przyczepic, kogos zgnoic a tak naprawde nawet nie potrafia czytac ze zrozumieniem... niestety realia kafeterii....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa to moj mial takie objawy "podnoszenia sie" jak mial 3.5 miesiaca:P:P:P i naprawde nie dalo sie go nawet na lezaco nakarmic bo sie wyrywal-pamietam to jak dzisiaj bo od tego czasu przestal spac w nocy i budzil sie co godzine:D:D:D:D zaczal siadac jak mial 5.5 miesiaca ale to wygladalo tak ze byl z kazdrej strony otoczony poduchami z ktorych mogl sie sam podniesc i sam na nie spasc-wrocic:) sam siedzial bez zadnej pomocy majac 6 miesiecy i 3 tygodnie:) a nie wiem czy to ma znaczenie ale moze dlatego ze urodzil sie 3 tyg po terminie...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu masakra! Czepianie sie jakiegoś przykładu a nie odpowiadanie na konkretne pytanie lub problem! Tutaj niektórym to trzeba wielkimi literami chyba tłumaczyć;) A co do problemu to wiesz sama nie wiem dokładnie bo z jednej strony była bym wkurzona jakby ktoś mi sie wpieprzał do mojego dziecka i do tego jak go wychowuje a z drugiej strony to faktycznie szkoda dzieciaka:( Pogadaj z męzem skoro to jego siostra może on bedzie wiedział co zrobić? A jakbys spróbowała ja przechytrzyć i np opowiedziec jej o niby koleżance ze nie wiesz co zrobic zeby ci doradziła i opowiedz jej coś takiego jak ona robi! Tylko, że np to Twoja znajoma to robi i ciekawe co Ci doradzi? Albo jak np to dziecko tak kładzie na siłe to wtedy jej spytaj czemu tak robi skoro on chce sie podnieść? Jak powie ze dlatego ze to oznaka doratania to ja wyśmiej i powiedz, że tego nie uniknie i powinna sie cieszyc a nie spowalniac go!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×