romans z zajętym facetem

Witam. kilka miesięcy temu, wybrałam się z moim dobrym kolegą, do naszego wspolnego kumpla, i tam wlasnie poznalam jego wspollokatora... super mi sie z nim rozmawialo, bardzo mi sie spodobal... wymiana numerow, kilka spotkan, na kawe, jedzonko itp, wspolna imprezka, i wylądowalismy w lozku, bylo cudnie, po tym wszystkim uswiadomilam sobie ze mnie zauroczyl, motyle w brzuchu i te sprawy... a tu nagle dowieaduje sie ze wrocil do swojej dziewczyny, z ktora byl bardzo dlugo, przeprowadzilam z nim szczerą rozmowe, pwiedzial ze jej tak naprawde nie kocha, ale jest do niej przyzwyczajony, i laska blagala go o kolejna szanse... od tamtej pory widujemy sie dosyc czesto, jego dziewczyna mieszka gdzie inndziej... jest strasznie awanturnicza i klotliwa,przez co on sie tylko irytuje, i ja widze ze on nie do konca jest z nia szczesliwy... ale jak do tej pory sie z nia nie rozstal... i to mnie drazni, ze tkwi w czyms takim...wiem ze to glupie... wiem ze on ja rani bardzo, a ja wychodze na szmate, ale bardzo sie zakochalam, i nie wiem co mam robic... jestem realistka, i doskonale zdaje sobie sprawe w jakiej sytuacji jestem, ale mimo wszystko jakas nadzieja jest we mnie, ze zakonczy tamten zwiazek...

eeech glupia wierzysz mu :-0

eee.... że co? Poznał Ciebie, spotykał się z Tobą i nagle wrócił do byłej dziewczyny której niby nie kocha? No pomyśl sama. Nie kocha Cię, nigdy nie pokocha. Jesteś laską do rżnięcia. Moim zdaniem on ją kocha.

"ale mimo wszystko jakas nadzieja jest we mnie, ze zakonczy tamten zwiazek..." I słusznie, nawet możesz mu w tym pomóc :) Powiedz jego pannie, że z nim sypiasz, to powinno wystarczyć

no , powiedz jej .Jezeli tamta jest awanturna to ,,ryjek,,ci obije , a jezeli do tego zakochana ( chyba tak , bo go blagala o powrot, jesli to w ogole prawda :-0 ) to szybciej zerwie z toba .

To niech przez telefon powie. A po buźce dostanie on :)

już sama nie wiem jak postąpić... zastanawiam się czy nie przeprowadzic z nim rozmowy, i nie dać mu do zrozumienia że ma coś postanowić, że albo dalej bedzie tkwil w tym związku albo może sprobować ze mną stworzyć coś nowego... ehhh, sama nie wiem jak moglo się tak stać ze weszlam w coś takiego, bedąc po dlugim poważnym związku, i pozniej lecząc rany ponad rok...:( a teraz jestem w takiej sytuacji;/;/

już kiedys myslalam zeby tej lasce powiedziec o wszyastkim, jak dowiedzialam sie ze do niej wrocil, ale mysle ze to akurat srednio by wypalilo... a co do tego ze do niej wrocil, kiedy my sie zaczelismy spotykac, to w zasadzie u nas bylo na etapie pierwszych spotkan, wiec nie bylo jeszcze zaangazowania... tylko zwykle luzne spotkania... choc nie wiem czy w tym momencie sama siebie juz nie oszukuje...

ile ty masz lat dziewczynko? 24? koles sciemnia bo moze ciebie pobzykac a tamta kocha nie wraca sie do kogos bo ktos prosi albo sie tego chce albo nie chce albo sie jeszcze go teejososby cos czuje proste ciebie trzyma w rezerwie

Wiem, ale jednak nadzieja nadal we mnie jest. Moze porozmawiam z ta jego dziewczyna ...

facet poprostu jest nie dorozwiniety,nie odejdzie od niej a tobie bedzie caly czas dupe zawracal daj sobie z nim spokoj

durne podszywy

W takim razie co mam zrobic ?

w obecnych czasach wyrwanie kochanki to pstrykniecie palcem , a takie kretynki naiwnie wierza ze facet kocha :D

zostaw go i z czasem zapominsz w takim ukladzie bedzie ci mydlil oczy pobzyka pobzyka i cie zostawi

Moze i racja. Dzis mu powiem, ze to koniec.

fajnie ze ktos sie za mnie podszywa, no coz... kpienie sobie z cudzych uczuć, i postepowania jest prostackie... moze i jestem slepa, ale zakochana...:(

gdyby chcial byc z toba to by byl a i moze lepiej nerwy by cie zazarly kiedy byla znow bedzie blagac o kolejna szanse a on jej ja da po co ci to

fajnie ze ktos sie za mnie podszywa.! chcialabym tak poprostu przestac sie do niego odzywać, wiem ze tak powinnam zrobić:( pogadam z nim, powiem co otym mysle, jezeli zostanie z nia, to ja tylko bede cierpiec... czemu faceci tak umiejetnie potrafia mydlic oczy, co to za wasza potrzeba oszukiwania...??

Nie rozumiem ! Dlaczego caly czas sie ktos podszywa ? Jestem zrozpaczona ! :( Ludzie na kafeteri to bezduszne i bezuczuciowe skurwiele .... Ide sie pociac

sama sobie mydlisz nie on on ci mowi na czym polega gra albo sie w to bawiszz natych zasadach albo nie proste moim zdaniem nie zostawi jej a teksty jestem z nia ale jej nie kocham? boze slodki co za zenada

nie trac czasu na frajera ktory charem chce miec zaden normalny czlowiek tak nie postepuje to juz chyba lepsi zdradzajacy i odchodzacy mezowie przynajmniej nie mydla nikomu oczu a tu 2 glupie naiwne i kazda daje sie rolowac

tepe glupie dziewuchy, po chuj wy sie interesujecie zajetymi? sami jestescie sobie winne i nie zal mi takich kretynek jak martynkaa24