Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miniałaka

Czy ktoś ma dziecko, które w wieku 2 lat nic nie mówi/-ło ????

Polecane posty

no właśnie nasze dzieciaczki są cwane więdzą jak na nas wymóc co chcą ale pomału można postawić na swoim trzeba być konsekwentnym, nie wiem czy czasami oglądacie super nianie ona porusza na prawde ciekawe tematy i wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć te ćwiczenia co podała alicja są dobre tylko nie wszystko naraz po troche w formie zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
miniałaka-to samo moja córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
minialaka- tak samo moja córka.a co do tych cwiczen ciezko idzie jak narazie bo robienie baniek mydlanych to ja dmucham a corka nie chce ,woli jak jak to robie tak amo dmuchanie w kapieli czy innych czynnosci.lubi rysowac kredkami.nie lubi siedziec w wozku ,chodzimy wszedzie na nózkach , jezdzic na rowerku tez nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
minialaka- tak samo moja córka.a co do tych cwiczen ciezko idzie jak narazie bo robienie baniek mydlanych to ja dmucham a corka nie chce ,woli jak jak to robie tak amo dmuchanie w kapieli czy innych czynnosci.lubi rysowac kredkami.nie lubi siedziec w wozku ,chodzimy wszedzie na nózkach , jezdzic na rowerku tez nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniałaka
Alicja, mój syn podobnie, jak coś mamy robić, to z reguły on chce, byśmy my coś robili, a on chce tylko patrzeć i się z tego śmiać. Owszem, zrobi też, pokaże, ale potem szturcha nas, byśmy my się wygłupiali. Tez bardzo się irytuje, jak coś mu nie wyjdzie, nie umie czegoś zrobić, wtedy od razu leci do mnie, bym mu pomogła. Bardzo też na swoim stawia,jest strasznie uparty, jak coś chce, to koniec, musi mieć i już, i nie raz jest ryk o to, jak coś mu nie pozwolimy, bo wiadomo,nie wszystko może mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
a jak z jedzeniem? bo córkę trzeba karmic sama nie zje ,musza byc właczone jeszcze teletubisie lub czytac jej ksiazeczke to wtedy zje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniałaka
alicja, z jedzeniem mamy identycznie !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość verew
córka mojej koleżanki nie mówiła do 3 roku życia, ot coś tam po swojemu, za to widać było, ze rozumiała wszystko. Przełomem było posłanie jej do przedszkola, teraz to niesamowita gaduła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniałaka
jedzenie przy bajce lub komputerze,sam owszem też zje, ale tylko wybrane rzeczy.Coś tam nakłuje na widelec i zjada,np. makaron, czy kawałek parówki, też rękoma zje sam, ale większa część posiłków jednak jest mu podawana. Nie ma zamiłowania do jedzenia, długi czas mieliśmy problem "niejadka", teraz jest lepiej i sporo je z chęcią, ale jednak mało jest tej inicjatywy jedzenia samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
no to tak samo .trzeba jeszcze poczekac z pol roku .moze sie rozkrecą te nasze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
moja tez je tylko wybrane zupy pomidorowa i rosol z makaronem , parowke czasem zje chlebek zje ale bez skorek i bez niczego ,wedline wybrana ale tez osobno bez chleba , lubi do tej pory sloiki hippa brokuly z krolikiem to jej kupuje i caly zjada ale musi miec jakies zainteresowanie inne wlasnie te teletubisie lub czytanie ulubionej ksiazeczki.,slodyczy nie trawi,duzo pije , w nocy sie budzi 2 razy na picie oczywiscie z butelki pije .paluszka zje i cherbatnika zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia000000
u mnie w rodzinie dziecko dlugo nie mowilo , pozniej zaczelo mowic ale skrotami np. pociąg to mowił pocią bez "g" i tak w kazdym slowie.tez sie wychodzili ,jedni stwierdzili ze to afazja drudzy ze autyzm atypowy , w koncu dostał orzeczenie niepelnosprawnosci umyslowej .ale chlopczyk faktycznie byl dziwny taki czasem jakby nie obecny ,jak bawil sie np.pilką to tylko nią i dlugi czas ,uwielbial pociągi i tylko to go interesowalo .taki wlasnie jak autyzm .podobno jest juz lepiej ale chodzi do szkoly specjalnej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jonnysss
lidia, twoja żenujaca wiedza nt autyzmu przeraza:O:O lepiej sie nie odzywaj i nie kompromituj:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
Moja córka mówiła bardzo mało tak gdzieś do 18-tego miesiąca stopniowo zaczęła mówić więcej, teraz ma 2,5 roku i gada jak "stara" ;) Ale w jej przypadku pomógł kontakt z nieco starszymi dziecmi, które w czasie zabawy zmuszały ją do komunikowania swoich potrzeb ;) Teraz moja mała sama zaczepia dzieci na placu zabaw, przedstawia się się i pyta inne dzieci o imię i o to, czy się z nią pobawią. Jeśli dziecko mówi słabo lub niewyraźnie, wtedy ona mówi do dziecka: "Mów głośniej bo nie rozumiem!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia000000
ma jakies tam orzeczenie niepelnosprawnosci umyslowej , ale przeszli wiele z nim bo wlasnie tak dziwnie mowil , i bawil sie tez inaczej niz inne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja krakkkkoww
no ja tez wlasnie chodze z nia czasem do takiej bawialni dla dzieci od 1-4 lat . dla takich maluchow . ladnie sie bawi i widzi jak nie ktore dzieci mowią ,no ale musialabym z nią byc codziennie a nie jestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
Aha i jeszcze jedno; czytanie książeczek też daje świetne efekty :) Widzę po naszej małej- poszerza wyobraźnię i wzbogaca słownictwo. Czasem dziecko sobie jakąś książeczkę upodoba i przez 2 tygodnie potrafi katwować jedną bajkę, ale potem jej przechodzi i czytamy kolejną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobromiła 10000s
mam dwoie córki .jedna gaworzyla duzo i szybko zaczala mowic bo juz miala rok to smam ,baba ,dada,mowila a w wieku 2 lata to juz chodzilysmy na angielski takie w fornmie zabawy typu first step, dla maluchow taki niby angielski ,natomiast druga córa gaworzyc wlasnie nie gaworzyla i jej ciągłe te yyy,rozumiala wszytko ,starsza corka caly czas z nią probowala rozmawiac i zachecac do rozmowy ,ale nic to nie dawalo , okolo 3 lala miala i zaczela od prostych slowek typu kotek ,mama,tata, i teraz gada ze sie jej buzia nie zamyka a ma 5 lat .co nie ktore slowa mowi nie wyraznie to fakt ,bo pierwsza corka ma dykcje i slownictwo idealne ,druga corka troche gorzej ,ciezko jej przychodzi wypowiedziec jakies trudniejsze slowo ,ale za to liczyc ladnie umie ,tak wlasnie mysle ze z przedmiotów scislych bedzie lepsza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniałaka
Ja w zachowaniu synka nic niepokojącego nie widzę, bawi się, reaguje, zachowuje jak normalne dziecko w tym wieku. Tak że nie wydaje mi się, żebym tu o jakieś upośledzenie musiała się martwić. Koleżanki córka w wieku 3 lat nawet słowa "kot" nie potrafiła powtórzyć, nic nie mówiła,a autystyczna ani upośledzona nie jest, teraz jest dużo starsza i normalnie mówi i jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×