Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niedoswiadczona Maman

Czy zakladac dziecku cieka czapke przy +20??

Polecane posty

Gość Niedoswiadczona Maman

mieszkam za granica, jest dzis bardzo cieplo..tutejsze kobiety poubieraly dzieci w krotkie spodenki i rekawki ale ja nie chce przegiac..to dopiero pierwsze cieple dni. Synek ma 2,5 mies..wieje lekki wiaterek wiec chce go wziac na spacer w wiosennej kurteczce, zalozyc mu cieniutka czapeczke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoswiadczona Maman
pomozcie pliiis.. mialo byc 'cienka' w tytule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala wawa99
ja jestem zdania, że tak. 2,5 miesiąca to jeszcze maluszek:) cieniutką bawełnianą. albo opaskę na uszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clerksss
a co myslicie o 4mies dziecku przy +18??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maman Bovy
Cienką czapkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średnikkreskanawias
tak, zdecydowanie wełnianą, przy 21 zmieniamy na flanelową, a przy 22 wystarczy moherowy beret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
najlepiej z daszkiem ;) ja chodzę w okularach przeciwsłoneczynch, a moje dziecko mówi, że go słońce w oczy razi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjuuuupii
przy wietrze? 2,5 nia zakładac? mój ma 2 miesiace i jezdzi w bawełnianej czapce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ktokolwiek widział
zakładaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co lepiej zalozyc kurtke, czapke, wpakowac do gondoli oslonietej i przykryc kocem;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PILNIE POTRZEBUJĘ POMOCY!!!
cieniutką,ale założ. przecież dziecinka lezy nieruchomo w wózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marakeszka
Bardzo cienką, symboliczną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie mieszkasz za granica?
nie zakladaj czapki i ucz sie zdrowego podejscia do dzieci od matek w kraju w ktorym mieszkasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 lata i ma Micro G-bike Plus
NIE zakladaj. W innych krajach jest inny klimat i dzieci już od +5 st. nie noszą. Szczegolnie w nadmorskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Kurva głupia jestes? {Pytasz się kafe czy czapkę założyć? Zaraz zaczniesz pytać czy pieluchę zmienić. Co z tego ze jest 20 st, skoro moze wiać silny wiatr? Przykladowo u mnie było 18 st, ale wiał takie wiatr, ze malo łba nie urwalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i piekna
Kasza 23 - jest jeszcze cos posredniego miedzy zawinieciem w koc a rozebraniem do rosolu. To jest bardzo male dziecko. Lepiej juz zalozyc taka bawelniana czapeczke, nieraz ludzie na upal zakladaj, jako ochrone przez spoceniem glowy. Ja mieszkam w bardzo cieplym klimacie i jakos ludzie tutaj nie wzbraniaja sie przed idea leciutkiej czapeczki, a dzieci kaszla znacznie mniej niz "za granica" w Ju-Kej ;-(((( Nie rozumiem tej fascynacji "zimnym chowem", idzcie na oddzial w jakimkolwiek szpitalu angielskim na pediatrii jest mnostwo ofiar tej ideologii. Na spacer lepiej wziac za duzo niz za malo, bo rozebrac zawsze mozna, a wracac zeby ubrac cieplej juz trudniej. Tym, co robia Anglicy radze sie nie kierowac, nie dosc , ze sa wiecznie chorzy, to jeszcze brudni, bo" niezdrowo kapac dziecko codziennie", "po co smarowac puepe, przeciez ma byc naturalan ochrona", no do cholery, nawet w dawniejszych czasach oliwa smarowano!! Poza tym sa to brudne swinie, ktore biora kapiel raz na tydzien, idea prysznica jest im obca i wstretna, zreszta sie nie dziwie, bo kto sie chce rozbierac w tych zimnych domach. A naczynia brudasy myja w jakichs takich miskach plastikowych wstawionych do zlewu, po czym hop na suszarke bez wycierania, i ja tu nie mowie o "chavs" czy innych pijanych zulach tylko o sredniej krajowej. Podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddd
alonuszka ty chyba zartujesz ? 6 tyg dziecko puknij sie w leb rozmuiem ze dzieci nie mozna przegrzewac ale takie maluchy na taka zmienna pogode powinny byc troszke cieplej ubrane to zdradliwa pogoda te wieksze roczne to juz normalnie sa tez po szczepieniach bardziej odporne niz te malenskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
młoda i piekna akurat zle trafilas ze swoimi argumentami , jestem bylym pracownikiem angielskiej sluzby zdrowia wiec tez znam to od podszewki, z tego co MNIE uczono to w UK problem kaszlu/kataru wystepuje glownie z powodu wilgoci i wszech obecnego grzyba. Nie bede tutaj zreszta wchodzic w szczegoly bo to nie na temat. Z doswiadczenia tylko napisze: Corka urodzila sie w UK, wychowala wiekszosc czasu w US a teraz jest w PL i wiesz co Ci powiem? od kiedy niecale 2 miesiace temu zmienilam podejscie do ubierania mlodej na metode 'po polsku' to nie moge wyrobic sie z wizytami u lekarza. Bo w PL dzieci na +5 w przedszkolu nosza czape i kombinezon zimowy, nauczycielki tez mi suszyly o to glowe (ze mam robic jak inne mamy) to machnelam reka i teraz mam mowiac brzydko przerabane . Wybacz ale MOIM zdaniem jesli dziecko jest odeseparowane od wiatru (tzn w gondoli, foteliku z daszkiem) i jest +20 to sorry ale MOIM ZDANIEM czapka jest juz zbedna. Ty nie zakladasz czapki na +20, dziecko autorki nie jest NOWORODKIEM, nie pisala tez ze jest wczesniakiem ktory mial problemy z trzymaniem ciepla wiec zakladam ze dziecko zdrowe/donoszone tym samym znowu czapka zbedna Ale to moja opinia wypowiedzialam sie bo autorka sama prosila o rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i piekna
Urwalo mi mysl. Podobnie tez dziekie plemie Brytow uwaza, ze "zwierzeta maja mniej zarakow niz ludzie" (chyba o sobie mowia tylko), stad ich rozkoszny zwyczaj dawania psu talerzy po obiedzie do wylizania, zapchlone siersciuchy krecace sie kolo wyladowanej zmywarki, koty skaczace po blatach kuchennych oraz idacy za tym najwyzszy w UE wskanzik zakazen pasozytami. Myslciie, ze te pasozyty to jakies egzotyki z INdii? NIE! Azjaci to ludzie od Anglikow milion razy czysciejsi, a ich klutury wymagaja zachowania czystosci, jak rowniez narzucaja surowe reguly mycia i przygotowania zywnosci. Dlatego "ciapackiej" zywnosci sie tam nie brzydze, natomiast "chippy" i inne polane octem chickeny oraz rozmemlany groszek z puszki - wzbudzaja we mnie odruch wymiotny. Nie rozumiem tylko dlaczego ludzie ze spoleczenstwa badz co badz cywilizowanego jakim NAPRAWDE jest spoleczenstwo poslkie tak niewolniczo przytakuja kazdemu "wynalazkowi" jakiejs dziczy, tylko dlatego, ze dzicz ta mieszka na cudownym Zachodzie. Przepraszam za off-topa, ale naprawde mnie trzepie jak Polacy smai sobie na kazdym kroku nie ufaja, i zamiast przekazac innym swoje rozsadne w wiekszosci zwyczaje, biora sie za malpowanie bez pomyslunku wszystkiego co robia ich idole. jeszzce pal licho jesli idolami sa Niemcy (madre zasady, bardzo podobne do polskich zwyczaje), ale syfiaszcza Wielka Brytania? Na milosc boska! To cala Europa smieje sie z tych ich pijancyh mord i wstretu do wody biezacej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do młoda i piekna
mam takie samo zdanie o brudasach z uk jak ty :D:D:D:D a te idiotki (w Pl zasilaly by kolejki w MOPSIE po zapomogi) tam wycierają duoy angolom w domach starców itp :D i dobrze, tu darmozjadów nikt nie chce :D srają się z tym zimnym chowem :o no porażka jakaś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda i piekna
Kasza 23 - szacun za podkreslenie "moim zdaniem". Ja tez byly pracownik NHS. Naogladalam sie tyle, ze do dzis jestem w szoku (Anglia Polnocna - z tego co widzialam, to jednak jest roznica jakosci zycia miedzy Poludniem a POlnoca Anglii). Zgadzam sie, ze mimo wszystko w Anglii pogoda jest troche mniej zdradliwa niz na Kontynencie, mniej drastycznych roznic w temperaturach. Coreczka duzo podrozowala i MOZLIWE, ze problemy biora sie tez ze zmiany klimatu. Ja nigdy nie chorowalam , a jak zmienilam klimat na amerykanski (Midwest), to zaczely sie jakies lekkie, nieznane mi przedtem przypadlosci, najprawdopodobniej na tle alergicznym (tutejsze pylki, bo inaczej tego nie wytlumacze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mloda mama
takiemu maleństwu cieniutką czapeczkę bym założyła jeśli wieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ddddddddddddddddddd- sama się puknij. /wiem jak się opiekować swoim dzieckiem- potrafię ocenić temperaturę i potrzeby swojego dziecka. Wo9lę założyć jej tą opaskę niż cienką czapkę, w której jest spocona. Moje dziecko jest mało ciepłolubne. W pierwsze dni ciepła nosiła czapki i nie służyło jej to zdecydowanie. Dziecko leży w gondoli gdzie zdecydowanie mu nie wieje. Dni są ciepłe i przyjemne. nie wiem na co dzieciakowi ta czapka. Jedno dziecko tak odchowałam- z powodzeniem. Drugie też mam zamiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×