10 dni od kiedy przestal sie odzywac, tesknie strasznie a on?mysle, ze juz mnie

nawet nie pamieta :(

już pewnie ze 4 w tym czasie obrócił

dziekuje, malo to pocieszajace:(

dlaczego to tak bardzo boli:(

gordon brałn - wypierdalaj frustratko :D Autorko nie przejmuj się takimi kurwami patrzącymi tylko, jakby tu zrobić by ktoś miał tak zjebany humor jak one. A facet może się odezwie.. Wiesz to zależy ile byliście ze sobą... Mało napisałaś o tej sytuacji. Ale faceci czasami tak mają, że odzywają się po 2-3 tygodniach. Choć czasem jest za późno, bo dziewczyna już ma innego. Może i Ty kogoś poznasz:P :)

wlasciwie to nie bylismy jeszcze tak zupelnie razem, spotykalismy sie przez ponad miesiac, wiem ze mu zalezalo na mnie, ale jezeli przez jedno moje slowo nie odzywa sie od 10 dni to chyba juz mu poprostu nie zalezy:(

martka nie badz hipokrytka, jak się tu sama chwaliłaś, ze specjalnie podrywałas lasce faceta na weselu zeby się wkurwiała laska, bo śpiewasz w jakims wiejskim zespoliku :o HIPOKRYTKA!!!!!!

no coz nie pociesze cie. Ja takz e powiedziałam jedno slowo za duzo, obrazil sie i niestety to juz koniec , nie odzywa sie juz 2 miesiace:)

pewnie zaliczył wiecej ja cztery nie ma co płakać a jak ty mu taki numer byś wykręciła, to co?

vgdergdreg. spod jakiego byl znaku ten twoj???? on jest blizniakiem, czy oni nie wybaczaja???

pewnikiem to jedno słowo to była obraza jego męskiej dumy. więc oczywiście miał powód do urazy/obrazy. a teraz oczekujesz, że on ma się pierwszy odezwać?? może jeszcze przepraszać??? :O o wy głupie babsztyle ! jeśli tęsknisz i chcesz być w jego towarzystwie to mu to napisz - bo za miesiąc rzeczywiście o tobie zapomni ....

powiedziałas, że jaśnie hrabia aż taki zawzięty? :P gorzej, jakby milczał 'taksobie' :O ja tak mam :O potrafi się nie odzywac tydzień i dłużej bez powodu,a potem bezczelnie palnie 'tęskniłem' :O i jeszcze pretensje jak mówie, że niezbyt mu wierze, eh :O

to nie tak, ze powiedzialam cos zlego za co mogl sie smietelnie obrazic. to on powiedzial cos co nie spodobalo mi sie i napisalam mu wiadomosc, ze lepiej bedzie jak zakonczymy ta znajomosc. Po 3 dniach wyslalalam mu smsa o tresci "tesknie" na ktorego on odpisal po 6 godzinach " co mam ci powiedziec...to ty chcialas zakonczyc". Liczylam na to, ze odpisze mi "ja tez tesknie" a nie takie cos:( Po tym juz mu nic nie odpisalam i dzisiaj mija 7 dni od tego smsa jak milczy...nie zalezy mu juz na mnie:( A ja nie ma dnia bym o nim nie myslala:(

o rety chciałaś????? to masz!!! zakończył znajomość i pewnikiem poszukał sobie nieco bardziej zdecydowanej (a może już kilka czekało na okazję??) :O

aaaaaaaaaasasssssssssssssaaaaa to raczej on we mnie wlepiał maślane oczy :D a co ja mam poradzić na niewierność obcych facetów, co mam usiąść i płakać :D

współczuję Ci strasznie :( mam podobnie- tzn. podobnie czuję... tak to jest jak jedna ze stron zaangażuje się bardziej niż ta druga... :( niestety nic nie można na to poradzić, można jedynie przeczekać, mając nadzieję, że ta tęsknota i żalz czasem się wyciszą... no nic... zakochane baby są głupie... :(