Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SNap

PO jest zalosne. Nie rozumie, ze skoro brakuje pieniedzy,wystarczy je dodrukowac

Polecane posty

Gość SNap

Myslenie nie jest silna strona PO, takze ich wyborcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frank oslo
no właśnie dlaczego nie da sie dodrukować piniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
ja pierdole, myslenie jest mocną stroną was wszystkich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frank oslo
czyli co/ bo ja jeszcze się nie znam na tym, dopiero do gima chodze!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frank oslo
wytłumaczcie lopatologicznie czemu nie można dodrukować piniedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boża nie podszewka
bo papier za drogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddgfhgj
oni ccha teraz przejsc na takie cos, zeby nie bylo pieniedzy wlasnie tylko zeby wszystko odbywalo sie za pomocą kARTY wiec po co mieliby je drukowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaaaloma
pieniądz na pewno musi miec w czyms pokrycie, bo jeśli jest go nadmiar dochodzi do inflacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frank oslo
no weźcie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
jesli na rynku jest czegos zbyt duzo, to staje sie bezwartosciowe. Nie wiem jaka kwota dodrukowanych pieniedzy i rzuconych w obieg przyniosla by gwałtowne załamanie rynku wiec liczbami nie operuje ale gdyby taka sytuacja miała miejsce, wtedy gwałtownie wzrosłby popyt na wszelakie produkty, chwile po tym producenci w odpowiedzi na ogromna sprzedaz podniesliby ceny o kilkaset procent. W kieszeni miałbys 30 tys zł za ktore mogłbys kupic tylko chleb po cenie 10 tys za bochenek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ceny towarow mozna zamrozic
na jakis czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gen.Jaruzelski dodrukował, bo złoty miał pokrycie w cynach społecnych, i mielismy hiperinflację, ale miało to dobry skutek, byłem autentycznym milionerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak na pewno chce zaruchać
szkoda lasów wycinać jak można sprzedać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby wszystko bylo takie proste wg tego toku myslenia to w ogole nie powinno byc kryzysu :o czemu rzad grecji nie dodrukuje pieniedzy? tam PO nie rzadzi przeciez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osob pisze
musi miec pokrycie w towarze. dodruk pieniadza = wyzsza inflacja tym samym za wiecej pieniedzy kupujemy tyle samo towaru wiec jaki w tym sens. gierek drukowal masowo i jakos nic dobrego z teog nie wyszlo :D on nawet drukowal i ceny narzucal :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewwwwwa222
tak, drukowac pieniadze a potem zamrazac ceny i place zeby hamowac szalejącą inflacje. Gdyby kafeterianie połozyli łape na naszej gospodarce to bysmy po poł roku płacili bursztynami i jajkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość name
Tyle że USA i Wlk. Brytania w ostatnich latach dodrukowały sporo pieniędzy tu choćby pierwszy przykład http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,W-Brytania-walczy-z-kryzysem-dodrukowujac-pieniadze,wid,10916193,wiadomosc.html?ticaid=1f7ca Po drugie jednorazowe wpompowanie pieniedzy bez pokrycia w rynek nie skutkuje automatycznym podniesieniem ceny produktów, gdyż taka sytuacja dotyczy tylko rynku równowagi a taki rynek jest jedynie w modelach teoretycznych. Po trzecie nie mówimy o sytuacji że każdemu daje się wedle potrzeb a jedynie wspomaga jego sytuację, co pozwala mu kupić więcej towarów ale nadal będzie on wrażliwy cenowo, więc mając możliwość wyboru produktu tańszego niż droższego wybierze tańszy a istniejąca konkurencja na rynku powoduje, iż nie wszyscy by podnieśli ceny, gdyż ktoś wolałby wykorzystać niższą cenę jako źródło swojej przewagi konkurencyjnej. Zatem poproszę o bardziej ekonomiczne i realne argumenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc offerma
co tam slychac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,
jak ktoś wyciąga wnioski z 3 zdaniowego artykułu to póxniej pisze brednie :D wpompować w kulejąca gospodarką i to nie powoduje inflacji tylko co to znaczy :D ? zakładam że drukują pieniądze które wpompują w banki bo banki mają wierzytelności bez pokrycia :D nie da się dodrukować i "dać" np. w formie wyższych zarobków bo ludzie kupią wiecej i ceny wzrosną to chyba logiczne bo przecież ludzie dostana wiecej kasy a nadal wyprodukuja tyle samo. a drukowanie i opowiadanie bajek zawsze było jest i będzie w państwach socjalistycznych a ekonomicznie cała europa to socjalizm. ebc drukuje euro pożycza grecji grecja oddaje innemu bankowi :D sens teog jest taki że 5 banku nie upadnie bo obrót pieniądza to bank-państwo-bank. kiedyś rządzili kapitaliści/producenci i zależało im na taniej sile roboczej czyli darmowym czarnuchu do pracy ktoremu z czasem zaczeto placi. teraz rządza bankierzy i zależy im na tym aby ludzie mieli kasę i zdolność kredytową a to stoi w sprzeczności z tanią siła roboczą więc jedni drugich zwalczają. synonimem czarnucha niewolnika jest czarnuch kredytobiorca który jak nie ma kasy i traci zdolnosc to system się załamuje i bankier domaga się aby ktoś "wpompował sztuczne pieniądze" bo bank nie jest w stanei tych pieniedzy uzyskać i musiałby stracić.jak mu panstwo nie da to on obligacji panstwa nie kupi i koło sie zamyka.rząd sie cieszy bo obligacje sprzedal i moze obietnice wyborcom nadal skladac. wszyscy sa zadowoleni za wyjatkiem czarnucha zwanego kredytobiorca i producentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość name
Wszyscy przyjęli ślepo bo tak w książce przeczytali że wzrost podaży pieniądza oznacza automatyczną inflację, tylko w tych książkach jest napisane że tak jest ale dziwnym trafem nikt nie tłumaczy dlaczego co zresztą widać w tych tłumaczeniach> Ludzie się ośmieszają pisząc że jak dodrukujemy pieniędzy to ludzie wykupią wszystko ze sklepów, albo że automatycznie wzrosną ceny (choć niby dlaczego miałyby wzrosnąć to już nikt nie wie). Hah. Ale mam lepszą zagadkę: Państwo dodrukowuje pieniądze w sytuacji kiedy dziura budżetowa nie pozwala wypłacić rent i emerytur, czyli musi albo znów się zadłużyć albo dodrukować pieniądze. Zatem nie zwiększa podaży pieniądza na rynku tylko tymi dodrukowanymi pieniędzmi ratuje ciągłość wypłat. Co wtedy staje się z cenami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i łyknęli
mozna wam napisac,ze ufoludek siedzi na kasie w Biedronce w Plonsku i tez zaczniecie naukowo perswadowac, ze moze pomyłka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×