46 dzień cyklu i brak okresu!

Witam! W piątek mam wizytę u ginekologa ale chciałam się coś tu więcej dowiedzieć bowiem,dosyć często współżyję z moim narzeczonym bez zabezpieczeń. Okres powinnam dostać 9.03 a ciągle go brak! Robiłam 2 testy ciążowe i obydwa negatywne. Dodam, że drugi robiłam w 2tyg. spodziewanej @. Cykle mam 29 dniowe i z partnerem uważamy (choć nie zawsze). Co może być innym powodem tak długiego opóźnienia okresu? Czy istnieją szanse ze może jednak jestem w ciąży?? Dziękuje wam wszystkim za odpowiedź.

moze stres,zmiana klimatu,choroby,leki,albo zaburzenia hormonalne,no lub ciaza

najgorsze jest to, że nie stresowałam się, zmiana klimatu ? nie wyjeżdżałam z miasta, leków nie brałam... Wiec może te hormony..

proszę o odpowiedzi...

ciąża? Najprędzej.

Więc to jednak możliwe, że mimo negatywnego testu dwa tyg. po spodziewanym terminie @ jestem w ciązy?

Ja mam identycznie jak Ty i nie wiem co z tym zrobic...Testu jednak nie robilam.Ostatni okres mialam 12 lutego i nadal czekam...

Chociaż sama nie jestem! ja ostatni miałam 9.02 ... i troche się już zaczynam bac

Wiesz co przed chwila dzwonilam do swojego lekarza...umowilam sie na wizyte na piatek,bo twierdzi ze jemu to na ciaze wyglada.Tym bardziej,ze przez 5 dni wymiotowalam...

No to gratuluję! Ja nie wymiotuję ale bolą mnie sutki, kręgosłup i pobolewa w dole brzucha... Tylko że mi testy wychodzą negatywne a okresu już nie mam 16 dni...

Ja testu nie robilam,bo nie chce sie w blad wprowadzac(slyszalam,ze czasami zawodza).Nie wiem co Ci powiedziec,kazdy organizm jest inny i inaczej reaguje.Spoznial Ci sie juzkiedys tyle czasu?Mnie jeszcze nigdy!!!

aż tyle nie!! najdłużej 7 dni. Tylko zastanawiam się co to za ginekolog bo idę do niego pierwszy raz gdyż dopiero od 7 miesiecy mieszkam w krakowie...

Nic nam nie pozostalo jak tylko czekac do piatku;)

A ty kochana starasz się o dzidzię?

Nie staralismy sie specjalnie...Nie zabezpieczalismy sie w zaden sposob(mial uwazac;)) i widzisz tak polegac na facecie;)Na dziecko nigdy nie ma podobno odpowiedniego czasu.Ale jak juz bedzie to bede kochac nad zycie.

tego Ci życzę... no u mnie to BARDZO NIEODPOWIEDZIALNIE... bo polegaliśmy na niepłodnych ale rożnie to z nimi bywa... a jestem na pierwszym roku studiów także troszkę się boje..

Rozumiem Twoje obawy,ja juz po szkole na szczescie...Chociaz tez sie boje troche...;(

co ma być to będzie...

Dokladnie tak jak mowisz...Nie przejmuj sie i Ty nawet jesli to nie jest odpowiedni moment dla Ciebie...Pomysl sobie,ze inni maja gorsze problemy od nas...Daj znac jak dostaniesz...;)

Ty również! I napisz koniecznie co powiedział gin. w piatek!:)

a ja czekam może ktoś mi odpowie...

hallllo........................ mógłby ktoś odpowiedzieć...

witajcie dziewczyny:)mi okres spoznia sie 7 dni dzis robilam test wyszedl negatywny do ginekologa ide we wtorek za tydzien nie wiem co to moze byc krzyza mnie bola jajniki bolaly w polowie cylku i takie dziwne uplawy mam....

No to witaj w klubie:) mnie tez krzyż boli troche sutki no i to pobolewanie w podbrzuszu...

no tylko dalej nie wiem co to moze byc albo jakis stres krzyza nie do zniesienia boli tak jakby do okresu i nic wiecej dodam ze juz mam dwojke dzieci....i to mi wystarczy....:):):)

ja na razie nie planowałam... nie planuje... nie wiem jaki czasownik tu odpowiedni bedzie.. ale zaczynam sie zamartwiac a gin, w piatek

jak dla mnie to wystarczy dwojka dzieciaczkow:)Teraz takie czasy,ze trzeba za pieniedzem gonic nic w tej Polsce nie ma sensownego....;(:((a chyba by juz psychicznie nie wytrzymalam w domu siedziec...podejrzewam ze to od stresu,ale zeby az 7 dni sie spoznial??nie wiem iwem tyle ze test wyszedl dzis negatywnie to mnie na razie cieszy....Wy jestescie mlode i bez dzieci to nie idzie sie zamrtwiac.:)

proszę o odpowiedz...

Ja nadal nic...

ja rownież... wizyta u gina w czwartek jednak