Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tatululka

Co zrobić z tym smutnym dla mnie problemem?

Polecane posty

Gość Tatululka

Zastanawiam sie dzisiaj cały dzień co zrobić z takim delikwentem. Może wy mi coś doradzicie. A mianowicie było tak: mój nowy chłopak po porannej rozmowie przez telefon przez cały dzień i pół nocy nie dawał znaku życia. A o 23.30 napisał tylko że zasiedział sie u kuzyna i nie wziął telefonu. Co teraz? Nawet nie przeprosił. A dzisiaj udaje że wszystko jest w porządku. Tylko że dla mnie nie jest w porządku. Bo można powiedzieć że mnie olał i zapomniał o mnie. To dopiero jest początek naszego związku i nie wiem jak z nim o tym pogadać że takim zachowaniem mnie rani. Że ja sie w takich sytuacjach źle czuje i że sie zamartwiam i nie śpię po nocy. Bo wyobrażam sobie i przypominam to co było z moim byłym partnerem który zostawiał mnie na całe noce pijąc i jeżdżąc po kumplach oczywiście z nim też wtedy nie było żadnego kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjhjjfhfghf
nic,tacy oni sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnb
To dopiero poczatek a Ty juz chcesz go kontrolowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parram parram
A wiesz, że kiedyś ludzie nie mieli telefonów komórkowych a mimo to żyli i byli szczęśliwi? Rety.. wyluzuj. Nie kontroluj. Daj żyć. Zajmij się sobą. Nie oplataj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
najlepsze co mozesz zrobic to przejsc nad tym do porzadku dziennego i pisze to powaznie, zapomniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatululka
To nie jest tak że chce go kontrolować. Tylko po prostu myślę że jeśli on o mnie myśli poważnie i mnie szanuje to powinien mnie zrozumieć. A takie siedzenie po nocach i sie zamartwianie pozostało mi po moim poprzednim związku. Straciłam zaufanie chyba do wszystkich osobników płci przeciwnej. I wiem też że jeśli raz takie coś odpuszcze bez rozmowy jakby nigdy nic to może to sie powtarzać to coraz częściej bo on będzie myślał że to jest normalne i w porządku. A ja cała będę w nerwach. I to może tylko kiedyś zabić nasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magalaga
mysle ze to nie jest jego problem ze mialas akcje z bylymi, tylko twoj i jesli weszlas w nowy związek to powinnas sie z przeszłoscią uporac a nie pakowac w to niewinnego faceta. W imie czego ktos ma placic za cudze błedy? Jesli facet zachowuje się na codzień w porzadku to nie widze powodu zeby temat roztrząsac. Bo nic się nie stało, odezwal się, poinformoował dlaczego był nieosiągalny. Zapomnienie telefonu to az taka zbrodnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatululka
Tak wiem. Że on niczemu nie jest winny że mialam takie życie z poprzednim partnerem. Ale to jest silniejsze ode mnie. To siedzi w mojej głowie. To takie chyba jak to sie mówi współuzależnienie od alkoholika. Z którego jeszcze sie nie wyleczyłam do końca. I może faktycznie nie jestem jeszcze gotowa na nowy związek. Bo mogę tym tylko skrzywdzić tego chłopaka. Moimi przeżyciami. A myślałam że może przy nim będzie inaczej że odżyje. Ale jakoś nie potrafię jeszcze ufać facetom nawet tym którzy są dobrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatululka
Dobra łatwo wam mówić... Pożyjcie sobie przynajmniej pół roku z alkoholikiem i w domu gdzie alkohol jest na porządku dziennym to napewno w głowie też wam sie trochę poprzewala. Ale takie życie. Przecież sama je sobie takie wybrałam nie? I przez to do końca życia będę pokaleczona na duszy i sercu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magic Marc
z pewnoscią maczał chuya w obcej cipie, możesz go skreślić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to idz na terapie cały swiat nie bedzie zył pod ciebie bo jestes DDA . facet nie jest twoja własnoscia i nie musi ci sie meldowac co pol godziny dziewczyno nie masz własnych zajec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A co tak sie jej czepiacie
W końcu dziewczyna ma problem. Myślę że szczera rozmowa z nim powinna wszystko rozwiązać. A jeśli będzie dość dojrzały i odpowiedzialny to to zrozumie. Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fmdkfmdi
Ale glupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×