Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kiki .29

Ile wcześniej was zapraszali na chrzciny? Problem z prezentem

Polecane posty

Gość Kiki .29

Dziś do mnie przyjechała kuzynka z dzieckiem (4mies) i wręczyła zaproszenie na chrzciny. Jakoś tak tylko rzuciłam na nie okiem bo szłam do swojego dziecka które się właśnie obudziło i dokładnie przeczytałam dopiero jak wyszła. Z treści zaproszenia wynika że chrzciny odbywają się w tą niedzielę i że rodzice życzą sobie dla dziecka w ramach prezentu: leżaczek bujaczek, szczeniaczek uczniaczek, łóżeczko turystyczne, komplet pościeli, dresiki, mate edukacyjną i jeszcze jakieś inne rzeczy. Wszystkie z tych prezentów mają być ustalone między gośćmi tak by się nie zdublowały. Na końcu zaproszenia są podziękowania. Zadzwoniłam więc do ciotki (mamy kuzynki) z pytaniem odnośnie prezentów a ta wyjechała mi tekstem że już wszystkie prócz łóżeczka turystycznego są ustalone między gości i podała mi nazwę jakiegoś które ona wypatrzyłą. Szczerze jestem w szoku bo nie spodziewałam się zaproszenia a jak już to nie kilka dni przed. Jeszcze święta idą masa wydatków a tu kuzynka chce łóżeczko za 240zł na allegro. Zastanawiam się czy głupio nie odmówić albo już iść tylko kupić to co się uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malwinka.malwinka
mnie zaprosili 10 lat wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yyy powiem Ci, że bezczelna ta kuzynka :/ co to za lista prezentów :/ jakby kazdy dal to co chce, czyli zazwyczaj jakąś pamiatkę + skromna koperta to rodzice sami pozniej by cos kupili dla dziecka. co za roszczeniowi ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki .29
bo to niezłe huuje są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość quack kwak
trche pozno sie rozejrzeli ja tez dopiero dostalam zaproszenie na chrzciny w nastepna niedziele, tyle tylko,ze moglam sie domyslac wczesniej niby dziecku sie nie odmawia, ale sama lista prezentow juz swiadczy o braku taktu, a zapraszanie w ostatniej chwili tylko to potwierdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monnalisa
No comment..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakksjjdj
Jak jestem zapraszana na chrzest to tak z miesiąc wcześniej. Bardzo pózno ciebie kuzynka powiadowmiła. Listę prezentów na twoim miejscu bym olała, tym bardziej że masz inne ważniejsze wydatki. Kup ładną kartkę okolicznosciową, jakiś ciuszek lub zabawkę i tyle, mozesz jeszcze dodać kwiatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhfbhjbcdfh
no koorva, to nie wesele zeby liste prezentow robic? Co to za chory zwyczaj? A co jest po Chrzcie, po kosciele znaczy? Jakies wystawne przyjecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbvava
nawet na urodziny nie zaprasza się z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki .29
ale z was cweluchy. wcale nie pomagacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki .29
byłam już nie na jednych chrzcinach i nigdy nie spotkałam się z taka listą dla mnie to abstrakcja. tylko teraz problem co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko już ustalone, bo pewnie jesteście zapchajdziurą. Ktoś nie mógł przyjechać to was zaprosiła, bo prezent musi być bezczelna :O ja bym nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki .29
dobra... walcie się, bo nie da sie was czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki .29
sorki za podszywy. właśnie też mi się wydaje że ktoś odmówił i zaprosiła mnie bo wie że mam pieniądze. Dzwoniłam przed chwilką do siostry ona nie dostała żadnego zaproszenia. Na zaproszeniu pisze że po kościele zapraszają do siebie na obiad (do domu rodzinnego). Moja kuzynka jest ze wsi (teraz mieszka z mężem w mieście). Przyjęcie organizuje(obiad) jej matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
ale ludzie maja tupet, szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
dalabym jakies ubranko za 30zl i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzzzzzzzzzz
Autorko, jesteś pewna, że chcesz pójść na te chrzciny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to chamstwo. Jak już ktoś koniecznie musi ustalać listę prezentów powinno być na niej o wiele więcej pozycji niz zaproszonych gości, żeby każdy miał wybór. Ceny też powinny być różne. Według mnie w tej sytuacji możesz spokojnie kupić to co sama uważasz za słuszne, albo jeszcze lepiej dać kasę tyle ile możesz i najwyżej sobie dołożą i kupią to łóżeczko które chcieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pyerdole, ale tupet
ja bym na Twoim miejscu nie poszla! serio...my zaproszenia rozdawalismy z 6-8tyg wczesniej przy okazji jak kogos odwiedzalismy, a wiadomo tez, ze niedziela jest takim dniem, ze kazdy ma jakies tam plany...nie mielismy zadnej listy prezentow- dla mnie to jest w ogole porazka jakas, co to za ludzie, widac ze z wiochy zabitej dechami sie urwali...nas pytali co chcemy dla dziecka, mowilismy, ze najlepiej nic, zeby sie nie wyglupiali z drogimi prezentami, ze moga to byc drobiazgi jesli juz musza...dostalismy przewaznie kase, zebysmy mogli sami corce cos kupic, co uwazamy za stosowne, byly to kwoty w przedziale 100-200zl, jedynie od chrzestnego dostala duzo, bo 200zl plus zloty lancuszek z medalikiem i obrazek z Matka Boska pozlacany tez, taki artystyczny, a od dziadkow po 300zl, ale im potem gderalismy, ze za duzo, a tu prosze, jakie wymagania, lozeczko turystyczne za 250zl na juz! nie idz, nie badz glupia, na bank ktos im odmowil i wkopali Ciebie...bliska to chociaz rodzina? sorry jesli nie doczytalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zapraszałam z miesiąc wcześniej, sama też dostawałam zaproszenia z wyprzedzeniem. Z listą prezentów się nie spotkałam, jak juz to jedynie rodzice maleństwa np. prosili aby jeśli ubranko to w kolorach niebieskiego czy zielonego bo taka juz mają wyprawke - wiadomo łatwo wszystko razem wyprać, lub np. jeśli ubranko to "na wyrost" np. od rozmieru 68 czy 72. W takiej sytuacji może poszłabym na chrzest jednak kupiłabym to co sama uważam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zapraszałam 2 tyg przed - bo szybko robiliśmy chrzciny po urodzeniu, ale to była bliska rodzina i wiedziała że będą proszeni , ale o żadnej liście by mi do głowy nie przyszło, a jak ktoś się pytała czy coś kupować czy pieniądze mówiłam że wolimy pieniądze - dostawaliśmy od 100do 300zł i byliśmy zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrtyt
Ja pierdziele ale chamscy ludzie.....liste prezentów dali...nosz kur**!! Ja bym im takie zaproszenie w twarz rzuciła....i do tego na kilka dni przed imprezą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×