Msza Swieta o uzdrowienie

uczestniczyl ktos z Was w takiej mszy? prosze tylko o powazne wypowiedzi i nie nasmiewanie sie z tematu

Tak, 3 razy. Ale nie wiem, co chcesz wiedzieć.

o atmosfere, czy naprawde dokonuja sie jakies uzdrowienia.nie mam tu na msli tylo fizycznych bardziej chodzi mi o uleczenie wewnetrzne psychiczne pozbycie sie lekow itp

Wiesz, poczytaj sobie fragment w Piśmie Św. o tym, że gdyby wiara byla jak ziarnko gorczycy... Chyba jest tak, że jak ktoś nie wierzy tak do końca, to nie może tego doświadczyć. Podstawą uzdrowienia jest wiara wlaśnie... Ale powiem ci, że na takich mszach ja osobiście dziwnych rzeczy doświadczalam. Na pewno nie spływały one po mnie jak po kaczce. Ruszają one w środku i to bardzo. Zwłaszcza w czasie modlitwy indywidualnej przez nałożenie rąk... Dziwne tez się rzeczy zdarzają. Zwlaszcza w czasie modlitwy "językami"... Pamiętam dziewczynę, która rzuciła się na podłogę, bluzgała i grubym, męskim głosem złorzeczyła Bogu... Jeśli ktoś mi teraz powie, że demony nie istnieją, to nie uwierzę. I nie mówię tego, żeby straszyć. Jeśli jesteś osobą wierzącą, to z całą pewnością warto na taką mszę pójść, bo może ona bardzo umocnic twoją wiarę. Po mszy wychodzi się takim spokojnym, takim pewnym Bożej opieki... Żałuje że tak rzadko mam okazję w czymś takim uczestniczyć.

tak Józef witko http://www.se.neteasy.pl/index.php?option=com_wrapper&Itemid=108 a tu jak byli z brazyli http://en.gloria.tv/?media=36349

przed msza byłem zdrowy a po mszy zaczęły bolec mnie stawy

niestety nie mam mozliwosci uczestniczyc osobiscie.dzis widzialam koncowke takiej mszy przez neta

gdzie to widziałas podaj linka, bo nie wiem o co Ci konkretnie chodzi.

aaa juz wiem o co chodzi.