Kremik

Witam, mam prośbę do Was drogie Panie :) Czy mogłybyście polecić mi jakiś krem do twarzy nawilżający z wysokim filtrem dla 25+? Jakis sprawdzony, do cery wrażliwej. Z góry dziękuję :)

Polska to nie tropiki, juz nie przesadzajcie dziewczyny

No jak to po co mi taki wysoki filtr? mam wrażliwą cerę więc w moim przypadku wskazany jest krem z wysokim filtrem, ponieważ słońce oraz suche,ciepłe powietrze niekorzystnie na nią wpływają...

Drogie panie, czy naprawdę jedyną rzeczą jaka tu usłyszę to będzie bura? Nikt nie pomoże?

Idz do apteki i poproś panią o krem nawilżający do cery wrażliwej większość kremów ma filtr 15 więc nie cuduj tylko rusz tyłek.

akurat filtr chroni tylko przed promieniami UV natomiast w ogole nie uchroni przed wysuszeniem spowodowanym ekspozycją na słońce oraz wiatrem.

Ależ ja nie cuduje, tylko grzecznie pytam. To takie trudne podzielić się doświadczeniami?

"Normalne" kobitki potrafiłyby poprowadzić tutaj ze mną jakąś konstruktywną rozmowę, ale widzę, że zostały same niedobitki...

To takie trudne zapytać Wujka Google?

Nie da się konstruktywnie rozmawiać w temacie idiotycznego pytania.

keiki, bawi cię to, dziecko? Masz zły dzień? To po co w ogóle zawracasz sobie głowę moim idiotycznym tematem? Nie potrzebuję tutaj twoich zgryźliwości. Widzę, że dla ciebie wujek google to rozwiązanie idealne...Ja z kolei lubię wymieniać się doświadczeniami z innymi ludźmi, radzę spróbować bo warto.

zacznijmy od tego ze co jest do wszystkiego to jest do nieczego. kup sobie masło mango, chroni skore tez przed promieniami, natluszcza i nawilza, nie musisz cudowac z dziwnymi chemikaliami. jest niedrogie.

O widzisz, dziękuję :) O tym nie wiedziałam:) A tego masła to najlepiej szukać w aptece czy znajdę to również w drogerii?

akurat tez mam baaaardzo wrazliwa cere, obawiam sie ze wrazliwsza niz Ty i jakos nie stosuje nadmiernie filtrow, moja skora tez nie cierpi od slonca, bo Polska to nie tropiki, a i ja specjalnie nie eksponuje twarzy i ciala na promienie sloneczne.

w aptece i drogerii nie znajdziesz, to kosmetyk naturalny wiec zaznaczam, ze nie kazdemu musi tak samo sluzyc. mozesz znalezc na allegro, na pewno tez bedzie na biochemii urody, mazidlach, zrobsobiekrem czyli na stronach w polproduktami do kosmetykow. ale tego masla mozesz takiego czystego uzywac. tylko jak znajdziesz, kup sobie najpierw probke by przetestowac, ale to chyba jasne przy wrazliwej skorze. poza tym polaz po aptekach i popros o probki kremow jakie chcesz, oni tego maja odgroma ale jak sie nie poprosi, to nie daja zazwyczaj. ja tak sie nieraz zaopatrywalam, jak masz sporo aptek w okolicy to dlugo mozesz jechac na samych probkach :P bo zazwyczaj daja minimum 2

Masz uczulenie na słońce? Moja znajoma ma-to nic przyjemnego:( Nie wiem, nie chcę się licytować która z Nas cierpi bardziej :) Powiedz mi czy używasz bądź używałaś tego masła? Jakie efekty?

czystego nie ale kremow ktore maja w skladzie tak, wiec przy produktach zlozonych ciezko powiedziec jak dokladnie dany skladnik dziala. ogolnie polecam naturalne masla typu kakaowe, jojoba czy inne, popatrz sobie na biochemii i mazidlach tam maja opisy, niektore mozna z powodzeniem mieszac a niektore same uzywac.

uczulenia na slonce nie mam ale mam atopowe zapalenie skory i bardzo wiele czynnikow jest dla mnie szkodliwych

z tymi próbkami dobre :) chyba zrobię sobie małą obiegówkę, dzięki :) poszukam w takim razie na allegro albo ebay ;) a może znasz jakąś sprawdzoną stronkę z naturalnymi kosmetykami, na której można dostać to masło bądź inne równie dobre specyfiki?

Jakoś się mijamy w tej rozmowie ;) dzięki za pomocne wskazówki:) Współczuję Ci tego AZP..był taki czas kiedy sama podejrzewałam u siebie tą przypadłość...na moje szczęście okazało się inaczej...Długo tak walczysz?

mazidla.com biochemiaurody.com zrobsobiekrem.pl to sa 3 najbardziej znane, na pewno jak do mazidel czy do biochemii napiszesz pytanie to oni zawsze odpowiadaja. mozesz tez na wizaz.pl poszukac topikow o pielegnacji naturalnej.

cale zycie :O mialam okres kiedy bylo lepiej, ale ogolnie to choroba na cale zycie, nawet jak jest w miare dobrze, to i tak nie ma mowy o uzywaniu byle czego: byle jakich kosmetykow, byle jakiej chemii w domu i tak dalej. ma to swoje dobre strony ;)

ma swoje dobre strony mówisz :)? Tak, to wieloletnia choroba,można się załamać...ale tak wnioskuję, że dobrze sobie z tym radzisz, przeszłaś nad tym do porządku dziennego? Zresztą, mogę sobie tylko wyobrazić co czujesz...

tragedii nie ma, niektorzy maja gorzej, sa gorsze choroby. a ma swoje dobre strony bo uwazam czego uzywam wiec nie intoksykuje organizmu nadmiarem chemii, uzywam tylko naturalnych kosmetykow poniewaz sa dla mnie bezpieczniejsze. to jest dobra strona :)

:) Ok, już nie męczę;) Dziękuję Ci za cenne dla mnie porady :) Życzę dobrej nocy :)

nie meczysz :) jak chcesz o tym porozmawiac to zawsze moge porozmawiac, lubie tematy kosmetyczne, mam hopla na tym punkcie ;)