wolicie szynke ze sklepu czy wedzona przez Was?

jak wyzej

zwędzoną przez nas :D

fuj fuj ,zadnej szynki , bo to ze swini, do ust bym nie wziela. Tylko drob jadam

oczywiście że wolę szyneczkę wędzoną lub pieczoną przeze mnie, nie ma w ogole porównania ze sklepowymi

ja tez wole szynke wedzona;) ale jak za czesto jem wedzona to wtedy mam straszna ochote na kupna;p

duza ilosc kasy tak zeby sie nie stresowac rachunkami bo to bardziej szkodzi niz jedzenie czegokolwiek :D

a kielbase ze sklepu czy robiona przez siebie?

kiełbasę w sensie kupioną surową i do wędzenia? to tak, bo ogólnie całkiem robić kiełbasy to nigdy nie robiłam i nie miałabym na to ani czasu, ani chęci ani umiejętności ;) ale wędzone przez siebie wędliny lubię bo zupełnie inaczej smakują niż sklepowe (a jak kupuję w sklepie to tylko te droższe, bo tańsze to już calkiem wodniste są)

tylko szynka ze sklepu z certyfikatem unijnym jest legalna.trzoda chlewna musi miec warunki i muzyke Mozarta

Anatolek nikt Ci nie broni kupić w sklepie surowej szynki i ją upiec i uwędzić ;) nadal jest legalna

ale to ścierwo na te szynke tez musi byc unijne z certyfikatami, inaczej jest nielegalne