Dajcie porady co robić :(

Witam, mam pewien problem pokroju sercowego. Mianowicie od jakiegoś czasu spotykam się z facetem. Sprawa wygląda tak, facet spod ziemi znalazł do mnie numer, wcześniej widzieliśmy się tylko raz,odezwał się, spotkaliśmy się, wszystko było ładnie pięknie,starał sie,nasza znajomośc rozwinęła się, zaczęliśmy się spotykac, doszło do czegoś więcej, teraz od pewnego czasu dziwnie się zachowuje. Przestał się do mnie odzywać, owszem odpisze, odezwie sie ale dopiero kiedy ja napisze pierwsza czy zadzwonie do niego. Nigdy sam. Prosi mnie o spotkanie,oznajmia ze odezwie się później po czym wcale się nie odzywa,zaczął mnie zwodzić. Kiedy wkoncu dojdzie do spotkania, zachowuje się jak najukochańszy facet na świecie, spędzamy wspólnie noc. Na drugi dzien się już nie odzywa, przez przypadek trafiamy na wspólną imprezę (chyba nie spodziewał się że tam będe) po czym udaje że mnie wcale nie zna, nawet się ze mną nie przywita, nie zamieni słowa,nawet nie spojrzy na mnie... poczułam się okropnie !! nie wiem już co mam robić i co o tym myśleć, proszę poradźcie o co moze mu chodzić, co mam robić, moze dać sobie z nim spokój ?? nie chciałabym tego ale też nie chciałabym być tak traktowana. Z góry dzięki za odpowiedzi

a nad czym tu debatować?? jesteś zwykłą szmatą do dymania, jeszcze sie nie zorientowałaś????:o

Czyli, facet odzywa się tylko wtedy gdy ma ochotę poruchać, a na imprezach udaje, że Cię nie zna i Ty się pytasz o co chodzi?

w takim razie po co się starał ?? soro na początku wcale się nie znaliśmy, musiało mu zależeć skoro zdobył do mnie numer, poprosił o spotkanie, starał się a od niedawna zaczął się tak właśnie zachowywac...

Starał się bo chciał Cię zaliczyć? Są faceci co nie zadowalają się byle czym z klubu tylko stawiają sobie wyzwania

Ma cie w dupie. Olej to.

ale głupia ci­pa z ciebie, ile ty masz lat? 15??:o

w takim razie co radzisz zrobić ??

Kombinuj jak zakończyć znajomość z tą resztką godności co Ci pozostała.

Wilczyca , dobrze radzisz :D

Tak właśnie myślałam...najgorsze jest też to że myślałam ze ten nie okaże się dupkiem i zwykłym chujem bo byłam przekonana ze skoro tak się starał to musi mysleć nie tylko swoim członkiem...ale jak widac okazało się inaczej. Szkoda ze w dzisiejszych czasach nie ma już porzadnych męzczyzn, a bynajmniej nie są oni wolni...

Smutna---nie generalizuj :P

no taka prawda....serio zimponował mi tym że zdobył mój numer i że tak mu zalezało,byłam przekonana że facet ma cos w głowie, jak widać okazało się inaczej

bywa, ze dopiero po czasie okazuje sie, ze to nie ta ;)

zdobycie numeru to tani chwyt, naprawde na to polecialas?????? :o no jak dziecko:o