Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ??ja tak uwazam

czy uwazacie ze nic w życiu nie dzieje się przypadkiem??

Polecane posty

Gość ??ja tak uwazam

ja tak uwazam. np niespotykamy jakichs osób przypadkowo, tymbardziej kiedy czujemy ze cos w sobie mają takiego ze mogą 'wejśc' w nasze życie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Blond
ja też tak uważam. ale to działa też w drugą stronę np. spotkanie kogoś może nie być dla mnie wartościowe, ale może być ważne dla tamtej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
no dokladnie , i mysle ze to widac w oczach tej drugiej osoby, ze napewno nie przejdzie przez nasze zycie obojętnie, ze zostawi jakis slad,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
moze byc tez tak ze obie osoby poprostu czują to, że nie będą dla siebie obojętne , moze nie chodzi tu tylko o milosc ale ogolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady Blond
mój były chłopak stwierdził, że spotkaliśmy się nie po to, żeby razem się zestarzeć ale po to żeby czegoś się o sobie dowiedzieć.. miał rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
a ja kilka minut po moich zareczynach zobaczylam chlopaka przyszedl do mojej mamy, mial cos u nas w domu robic. za tydzien gdy pracowal u nas, gdy go zobaczylam az mi sie nogi ugiely.. ma cos w sobie takiego ze nie moglam przestac o nim myslec.. szczegolnie kiedy spojrzal mi prosto w oczy.. myslalam o nim kilka dobrych dni i nie moglam przestac sama nie wiem dlaczego, nigdy tak nie mialam... po jakichs 2 miesiacach spotkalam go przypadkiem i kiedy go zobaczylam to wrocilo to co wtedy nogi jak z waty i dziwne uczucie w srodku.. a widzialam go przez kilkanascie sekund.. niw ei mco o tym myslec. mam chlopaka, w sumie to juz narzeczonego. ale na jego widok nie czulam tego co na widok tego oto chlopaka.. dziwne naprawde. i ja czuje ze ON nie przez przypadek pojawil sie w moim zyciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokok
z jednej strony uwazam ze my sami kreujemy rzeczywistosc, a tym samy to co nas otacza z drugiej strony nasz "byt" - charakter, karma sprawia ze to co nas spotyka nie dzieje sie przypadkowo, ma nas czegos nauczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
nigdy go nie widywalam, choc mieszka w tej samej miejscowosci co ja,, a tu przyjechal akurat kilka minut po moich zareczynach i do tej pory czesciej go widuje.. czyzby przypadek??? nie sądzę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
jak to daje wiele do myslenia, z enie wiemy co nas czeka jutro , kurcze chyba napisze o tym książkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
nie bo mnie zatkało nie moglam nic powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokok
no to czemu się nie pojawił przed zaręczynami Twoimi, widac nie jest Ci przeznaczony..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh.. tego narzeczonego zakładam, że kochasz. A tego nowego sobie wkręcasz i to tylko zauroczenie, ktore mija. Zagadaj najpierw do nowego - zobacz jak wam się rozmowa potoczy (może ma dziewczynę :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokok
?? ja tak uważam widać ten chłopak to osoba którą znałaś w poprzednim wcieleniu, ewidentnie... jeśli on czuje to samo to tak jest!, czyli to znaczy ze musieliście się spotkac, on musiał stanąć na Twojej drodze a Ty na jego zastanawia mnie fakt jak taka osoba pojawia sie dopiero wtedy jak np. kobieta jest mezatka i ma dwoje dzieci to moje pytanie, czemu nie pojawiła się wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
widzialam go wczesniej kilka razy (jak jeszcze nie bylam ze swoim chlopakiem ) byla tylko wymiana usmiechow i spojrzen.. na dodatek to jest kuzyn mojej kolezanki , ona przypomina sobie jak ja z nim rozmawialm kiedys na pewnej imprezie kilka lat temu, tylko ja sobie tego nie moge przypomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
kokok ale pojawil sie w dniu zareczyn (wczesniej tez, jak pisalam wyzej ) kilka minut po no dziwne to wszystko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokok
poczytaj o związku karmicznym zwiazek karminczy - osoby spotykaja sie z przeznaczenia ale taki zwiazek łatwym nie jest, osoby cos musza razem przerobić... niedokonczone kwestie z poprzednich wcieleń ale ciągnie takie osoby do siebie jak magnes, i wrecz niemozliwe jest by nie stanęły razem na swej drodze zycia (nie spotkały sie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokok
tez mi się marzy takie zauroczenie od pierwszego wejrzenia nigdy takiego czegos nie przezyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
wiem tez ze sie pytal mojej kolezanki o mnie kiedy do niej przyjade i wogole ze on tez by chcial wtedy przyjechac.. chciala bym tak zrobic zeby choc troche poznac jaki jest i zobaczyc jak sie bedzie zachowywal przy mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
i jak wczesniej pisalam o ten impreezie co rozmawialismy 9 tylko tego nie pamietam 0 i chcial podobno moj nr tel - lecz wtedy zmienialam te nr jak rękawiczki ale glupia bylam moze teraz by to wszystko wygladalo inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??ja tak uwazam
czytałam o tych zwiazkach karmicznych, no musze przyznac ze to bardzo ciekawe zjawisko ja wierze w takie rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×