Co o tym myślicie?? Pomóżcie:(

Byłam kiedyś w związku z chłopakiem którego bardzo kochała, ale to była młodziencza miłość i jakoś nie wyszło. Jakiś czas temu próbował znów ze mną być ale ja nie mogłam z różnych względów. Teraz on ma dziewczyne a ja dalej coś do niego czuje.. Przez pewnien czas pisaliśmy ze sobą choć on był z nią. Wspominaliśmy dawne czasy i żalowaliśmy że nam nie wyszło. Pisał że gdy by nie miał dziewczyny to by się o mnie starał że nie może jej zostawić bo nie chce jej skrzywdzić. Ostatnio się spotkaliśmy ja go pocałowałam a on odwzajemnił mój pocałunek, mówił że nie wiem czy ją kocha i że nie wie coś do mnie czuje. Po tym wszystkim powiedział że nie możemy więcej ze sobą pisać i napisał że swojej dziewczynie o wszystkim powiedział a ona mu wybaczyła. Chciałam spytać czy myślcie że on dalej coś do mnie czuje? I czy da dziewczyna naprawde mogła mu wybaczyć? Bo mi się wydaje że on jej o tym nie powiedział. A może by tak do niej napisać o tym zdarzeniu? Czy wyjde na idiotkę? Proszę o rade bo nie wiem co o tym myśleć. A w jakiś stopniu mi na nim zależy. Sory za błedy:)

Tylko do niej nie pisz, bo wtedy dopiero zrobi się głupio. Im pomyśl gdyby on się o tym dowiedział- wyjdziesz na jakąś desperatkę...

Prosze odpiszcie:)

Też tak właśnie myślałam. :( Czyli nic na to już nie poradze..

nie pisz jej nic. tylko sobie narobisz wrogow, a po co. teraz jest przynajmniej nadzieja ze jesli oni sie rozstana to on wroci do ciebie

Nie wydaje mi się aby oni mieli się rozstać, ale cóż posłucham waszej rady i nie będę do niej pisać. Trudno czasem trzeba się poprostu pogodzić z porażka..