nie odnajduje sie w zyciu , nie mam zadnych celów

dzieci nie chce bo konczy się to rozstepami wydatkami ... meza tez nie bo bedzie zdradzal pracy nie mam ale wiem ze pieniadze szczescia nie dają nie wiem co ze soba robic

idź do psychologa

praca sie przyda chocby zeby na starosc miec te pare groszy na przetrwanie bo wtedy nikt ci nie pomoze

a po co psycholog? hah a co niby faceci nie zdradzaja?! kazdy zdradzi co do dzieci warto miec chociaz jedno

własciwie to nawet mi nie zalezy moge umrzec tu i teraz nie ma we mnie woli zycia zadnej

dzieci nie chce bo nie chce ich skazywac na ten sam los ktory sama mam

więc idź do psychologa, żeby z Ciebie wyciągnął dlaczego nie masz chęci do życia i żeby pomógł ci to zmienić

Nie kazdy musi miec cel w zyciu ;)

skoro nie ma celu ani zycie nie sprawia jakiejs szczególnej przyjemnosci, wiec po co mam wstawac rano z łóżka?

to nie wstawaj, lez ;D

Heh, moim calym zyciem sa dziewczyny, zawsze tylko jedna, jak mnie jakas rzuci, to nastepna, Jestem z TA jedyna ;) od kilku lat i czuje ze to moj sens zycia. Moze poznaj jakiegos chlopaka? Ogolnie jak nie masz kasy to zycie jest do dupy

w kwestii formalnej. nie chcesz pracy, a jak się utrzymujesz?

rodzice, mam wyrzuty sumienia z tego powodu myśle zeby ze soba skonczyc ale z tego powodu tez pewnie szczesliwi nie beda, bledne kolo :O

na co komu dziewczyna ktora potrafi caly dzien spedziec na patrzeniu sie w sufit ? :D jestem nie do zycia :O

ja pierdole to zrob cos ze soba, nikt za ciebie nie ruszy tlustego dupala z loza i nie wyjdzie do ludzi :o

Przecież są też faceci podobni do Ciebie, niedorajdy życiowe, jest nadzieja, że spotkasz jakiegoś i Twoje życie się odmieni :)

no wlasnie kurwa kiedy nie widze sensu wiec na chuj mam sie ruszac , gdyby tak nie bylo to bym nie pisala cwoku

to jest bez wyjscia - nic nie robisz, coraz bardziej cujesz sie samotna i sflustrowana. zacznij od znalezienia pracy - poznasz ludzi, bedziesz miala czym zajac, czas zacznie inaczej mijac, moze kogos poznasz. jak bedziesz miec przyjaciol to sens szybko sie znajdzie jesli nei potrafisz sama rozpoczac to faktycznie psycholog moze pomoc

m a d z - zaraz Cię wyśmieją, że byka zrobiłaś.

No to skoro nie zamierzasz nic robic, to na chuj tu piszesz? Co myslisz ze przyjedziemy do ciebie i cie bedziemy nosic królowo? wal sie i gnij w chalupie

Laptekcjusz to tylko literowka

a ty zego oczekiwales ze bede ci wdzieczna za rady z dupy wziete ,wstan i rob cos :D no popatrz jakie to proste :) dzieki dzieki

spoko, a o jakie rady ci chodzilo :D myslalas ze ci prace i meza znajde czy co :p

wlasciwie to chodzilo mi o podyskutowanie o problemiemie moze ktos ma podobnie nie o udzielanie rad ;)

to idź sobie palnij w łeb.

sam tak mam i nadal nie moge się odnalezc i nie wiem co dalej co teraz i co ze sobą zrobić zatracam się coraz bardziej w sobie