Jak namówic faceta na obrzezanie?

Chciałabym żeby się obrzezał ale on nie chce bo się wstydzi i twierdzi że to nie potrzebne a ja mu tyle razy tłumaczyłam że to będzie z korzyścią dla nas obojga bo to zmniejsza ryzyko infekcji, jest bardziej higieniczne dla niego i dla mnie i seks nie będzie wcale gorszy a wręcz przeciwnie, a on dalej nie chce :( jak go namówic?

a ile taki zabieg może kosztowac?

poda ci cennik :P

Ja miałam obrzezanego faceta. Teraz jak się z kimkolwiek zwiążę, to również będę namawiać go do obrzezania.

ale jak go namówic? to jest taki dzikus że on nie pójdzie do lekarza z fiutem za chiny! a ja do gina chodzę i co? koniec świata jest? nie!

Nie możesz go zmusić. To jest ważna część ciała dla faceta i nie można ingerować aż tak w jego prywatność. Jeśli sugerowałaś mu to i się nie zgodził, to odpuść. Ja będę oglądała pornosy z obrzezanymi i mówiła że są cudowne :D

Dlaczego on się tak wstydzi iśc do lekarza? dla mnie to żaden wstyd to jest tylko lekarz i to od tych spraw

A mogę mu go obgryźć jak będę robiła mu loda? Myślicie, że bardzo się wkurzy?

Nie chodzi o wstyd przed lekarzem, ale o obrzezanie. Jemu to niepotrzebne.

ale to jest zdrowsze i bardziej higieniczne i wiele razy mu powtarzałam że to nic nie boli i nic mu się nie stanie a już na pewno mu nie ubędzie przyrodzenia

Jest mu to potrzebne, bo mu śmierdzi spod napletka i zbiera mu się taki biały "serek" . I tak w ogóle ten powyżej to podszyw

ale to jest zdrowsze i bardziej higieniczne i wiele razy mu powtarzałam że to nic nie boli i nic mu się nie stanie a już na pewno mu nie ubędzie przyrodzenia

A może jak ja bym obcięła sobie wargi sromowe większe to on poddałby się obrzezaniu ?

A może jak ja bym obcięła sobie wargi sromowe większe to on poddałby się obrzezaniu ?

To wyżej to PODSZYW!

a później będzie miał problem z wiekiem. Cipka jest mniej higieniczna od penisa. Można więcej choróbsk się nabawić przez nią

Wiem, cipka też szybko się "brudzi" , dlatego napisałam, że ja obetnę sobie wargi sromowe a on się obrzeza. zawsze to jakieś polepszenie higieny...

Mój też powiedział, że się nie obrzeza, bo nie po to jest blondynem by ktoś mylił go z Żydem. A mi napletek przeszkadza bo przy lodzie muszę go przytrzymywać ręką by się nie zsunął a to męczące...

a później będzie miał problem z wiekiem. Cipka jest mniej higieniczna od penisa. Można więcej choróbsk się nabawić przez nią

Powiedz mu, że byłaś ze mną i że było zajebiście. Może to go przekona.

trzeba byc idiotą, aby sie pozbawiać , zakończeń nerwowych w napletku, a tym samym przyjemności. Żydom nie zależało na przyjemnosci, tylko na robieniu dzieci i po to aby po bitwie rozpoznać swoich i urządzić im pochówek, a trupy gadać nie moga więc po obrzezanym kutasie mozna było rozpoznać.

Tak, najlepiej mu go odgryź. A tak na serio to to jest jego prywatną sprawą i nic Ci do tego, nie za to go kochasz

Pewnie, że nie za to! Kocha go za ten śliczny zapach i za chlamydię, którą jej sprzedał!

Najpierw dla przykładu ty się obrzezaj,dopiero potem namawiaj na to jego.

No ale cieszę się, bo przynajmniej pochówek mi ktoś zorganizuje. Tylko muszę pamiętać, żeby w bitwie nosić przyrodzenie na wierzchu bo mnie potem nie rozpoznają.

Kobieto znajdź sobie lepiej obrzezanego i nie zmuszaj innych do swoich zachcianek. Osobiście jestem obrzezany ale zrobiłem to z musu sam z własnej woli bym tego nie zrobił. Przez niecały tydzień bolało niemiłosiernie a zdejmowanie szwów z członka to nie znam słów które mogą to opisać najgorszemu wrogowi nie życzę. I nie pisz że nic nie boli bo boli jak cholera. Nie boli do puki miejscowe znieczulenie trzyma Fakt faktem potwierdzam łatwiej zachować czystość. Żaden syf się nie zbiera i jest świeży przez cały dzień no i co najważniejsze dla was kobiet 2x dłuższy stosunek.

Aha, sprawdziłem, że w Islamie obrzezanie również jest bardzo częste, choć nie do końca jest nakazem religijnym. W takim razie jak na polu bitwy Arabowie odróżniają się od Żydów? Czyżby po mundurach?

taki był cel obrzezania w czasach biblijnych, a teraz żydostwo, sie tak ropanoszyło, że juz zapomieli po co to robili i z przyzwyczajenia, robia sobie krzywdę. By potem w wieku 50 lat walic sobie kutasa laczem, by sie spuścić, bo czucie mają jak skóra na pięcie.

Ja osobiście napierdalam młotkiem, keczup. Co zresztą na mojej pale nie robi większego wrażenia. Ostatnio używam jej także w trakcie prac rozbiórkowych do burzenia ścian z karton-gipsu. Po takim dniu pracy przychodzę do domu i stosunek z żoną nie trwa już dłużej niż 40-50 minut. No chyba, że zmęczony jestem.

może trwać i pół dnia, aby ona miała orgazm wielokrotny, a ty satysfakcje.