jutro egzamin z prawka a ja nie moge czegos skumac help!

Sek w tym że jak stoje na skrzyzowaniu na czerwonym, zapala sie zielone to jade i nie musze puszczac na pasach. Z tym że nie mam wyczucia do ktorego momentu. Jade za skrzyzowanie i czasami instruktor mi gada ze tu powinienem jechac a tu ze mam puscic. Czy mozne ktos mi powiedziec jak na to zwracac uwage? Nie zawsze mozna zauwazyc czy na przejsciu dla pieszych maja jeszcze sygnalizacje czy nie.

Po prostu musisz się rozglądać, jesli jedziesz w kierunku prostopadłym to wiedz,że piesi z pewnością będą mieć zielonoe swiatło, a ty musisz sie tylko dostosować..po prostu nie jedz za szybko

pomysl, świtało masz zielone cale, tzn zę mozęsz jechac na wprost albo skręcać na boki, jak w lewo to patrzysz czy nic nie ejdzie bo oni maja zielone tak ajk Ty a jak w prawo , to na tej drodze na którą chcesz wjechać zielone mają piesi boa uta maja czerwone wyobraż tos obie

Czyli jesli mam strzałke warunkowa w prawo to na pasach tez beda mieli zielone ? Napewno ? I czemu z lewej miało by tak nie byc bo nie kumam.

hahah nie wierze co za tlumok :D

I taki ktoś być może za chwilę sam wyjedzie na ulicę. Bo przypadkiem uda mu się zdać egzamin...:O

ale teraz mysle, ze albo to prowokacja albo przerazajaca wizja kolejnego pseudo kierowcy:O "Czyli jesli mam strzałke warunkowa w prawo to na pasach tez beda mieli zielone ? Napewno ?" :O