Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lublinianka45

SPOTKAC SOBOWTORA PODOBNO TO ZAPOWIEDZ SMIERCI

Polecane posty

Gość lublinianka45

spotkaliscie sie z takim przesadem?ze jak sie spotka samego siebie -sobowtora to zapowiedz smierci?ze niby dusza na moment wyszla i to jest przestroga? boje sie jak cholera, dzisiaj na ulicy mignelam mi Ja......jezu jaka to trauma:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lublinianka45
pocieeszcie mnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annkh
co masz na myśli mowiąć ''mignęła''??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lublinianka45
na przejsciu stalam, po drugiej stronie ulicy zobaczylam siebie przez moment...nadjechala ciezarowka i mi zakryla, po chwili juz nie widzialam:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie dzis ktos zaczepil w sklepie ,pociagnął za torebke .twierdzil ze mnie z kims pomylil widocznie mam sobowtora wrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lublinianka45
no wlasnie zamierzam sobie przygotowac trumienne ciuchy, trafiles w sedno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annkh
a może to było tylko ostrzeżenie, uważaj na siebie i nie pakuj się w jakieś ryzykowne sytuacje, a jeżeli się w nich znajdziesz to pamiętaj, że pieniądze nie są najważniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lublinianka45
wystraszylam sie jak diabli...ciagle mysle o smeirci, mam takie dziwne sny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annkh
Nie możesz ciągle myśleć, że coś złego Ci się stanie... nasze intensywne myśli wpływają na sytuacje życiowe (coś na zasadzie samospełniającej się przepowiedni). Już Ci się podświadomość w snach odbija... Pozytywne myślenie to podstawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupiłem dzisiaj lustro
może to mnie widziałaś na przejściu dla pieszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el chulo.
Może masz siostrę bliźniaczkę o której nie wiesz. Słyszeliście ten przypadek jak pielęgniarka zamieniła dzieci,ponoć przez przypadek.Były dwie bliźniaczki i jedną z nich zamieniła z inną dziewczynką i tak sobie wszyscy żyli w przekonaniu,że to ich dzieci aż do czasu jak koleżanki jednej z bliźniaczek nie spotkały tej drugiej,potem zorganizowały spotkanie tych dziewczyn i się okazało że są identyczne i cała sprawa wyszła na jaw,może ty też maż siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkkfv
spokojnie!! ja kiedyś też tak mialam. mieszkam pod Katowicami,pojechalam na wakacje do Birmingham i w dzien wyjazdu poszlam na zakupy i w sklepie byla promocja na pewne koszule, przymierzylam wyszlam zeby pokazac sie siostrze i zamarłam :D w identycznej koszuli byla dziewczyna wygladajaca jak ja :D:D i doszlo do tego ze do tej pory utrzymujemy kontakt mimo ze ona jest z Pomorza :D teraz mam beke z tego i wgl w jednym sklepie spotkac sobowtora to niesamowity przypadek ale wtedy myslalam ze jest jakies niewidoczne lustro :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosem w kałuże
mnie w szkole uczył pan który jest sobowtórem Roberta janowskiego. obaj żyją.problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupa.blada
A ja miałem w zeszłym roku dziwny przypadek - podszedł do mnie facet, zaczął mnie przytulać i mówić "Paweł, to Ty, dawno Cię nie widziałem". Dziwny gość, naprawdę. Odpowiedziałem, że nie jestem żaden Paweł, że z kimś mnie pomylił. Facet się speszył, przeprosił i odszedł. Jakieś 3 miesiące potem, w zupełnie innym miejscu w mieście (Warszawa), stoję na przystanku autobusowym, czytam rozkład jazdy, odwracam się... i widzę tego samego faceta, który zaczyna mnie przytulać z tym samym tekstem co poprzednio. To ja znowu "pomylił mnie pan z kimś". Facet w ten sam sposób się speszył, przeprosił i odszedł. Dziwnie się po tym czułem, ale minęło już ponad pół roku i już nie spotkałem tego gościa po raz trzeci. Być może mam gdzieś w W-wie swojego sobowtóra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×