Umieram :(

Chciałam iść spać, w ogóle dzisiaj strasznie bolała mnie głowa,kości i mówie wam masakra jakaś do tego gdy przed chwilą próbowałam zasnąć,strasznie zaczelam kichać,mam spuchnięte gardło,mam skrzepy krwi w ślinie,odruchy wymiotne..co mi jest? :-(

Up :-( Wiem że powinnam iść do lekarza ale boję się co to może być,jestem bardzo osłabiona.. :-(

Jak tak bardzo się źle czujesz to dzwoń po kogoś żeby ciebie zawiózł na ostry dyżur

No tak ,ale ja bardzo boję się szpitali, pozatym w mojej rodzinie nikt nie ma auta.. :-(

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5171666&start=0 Proszę o wypowiedzi :) Z góry dziękuję.

Boję sie lekrzy,szpitali po prostu w dziecinstwie spędzałam tam dużo czasu bo często chorowałam i zawsze bałam się welfronu,igieł itp. Nie wiecie co mi jest? :-(

Ale musisz coś z tym zrobić. To dzwoń po pogotowie jak nie masz jak zajechać

gruzlica,albo rak pluc

Nie zastanawiaj sie i siedz na tym forum tylko dzwon Bo lekarzami nie jestesmy i nie pomozemy Ci.

Mialam tez tak kiedys. To byla ostra angina ropna. Nie panikuj tylko zasuwaj po antybiotyk!

Ale ja mam dopiero 17lat .. Po karetkę?O nie, w życiu nigdy już woję cierpieć.

To wolisz cierpieć niż lepiej się poczuć :( nie rozumiem Cię . A co rodziców nie masz koło siebie?

0/ 10 :D

To może być wszystko od wymienionej wcześniej anginy ropnej po zapalenie płuc. Bym nie przesadzał z tym ostrym dyżurem, ale głupio zrobiłaś, że za dnia nie poszłas do lekarza. Na moje oko złapałas grypę, ale na wszelki wypadek idz koniecznie jutro do lekarza, bo z czegoś błachego może się to przerodzić w leczenie szpitalne.

Uważaj , bo naprawdę się rozchorujesz i zdechniesz wariatko !!!!!!!!!!!!!!

Tak i taka ciężko chora pisze ma kafe Hahaha !!!. Już dawno by była u lekarza _Nie karmcie trola :D

No ja mówię poważnie, nie mogę zasnąć przez to choróbsko,dlatego tu jestem. Mieszkam tylko z mamą a nie chcę jej budzićh i tak mi nie uwierzy. Sama boję się iść nawet do rodzinnego..

Jeszcze nie masz dosyć.pisania tych bzdur wariatko ?

Dla ciebie bzdurą jest czyjeś zdrowie? :-( Rozumiem,możesz uważać mnie za wariatkę ale ja panicznie boję się szpitali, :-(zobacze jutro..chyba pójdę już sobie :-(

Bez sensu, czemu matka miałaby Ci nie uwierzyć?