Młodszy facet?

Dlatego Ci napisalam: jesli potrafisz potraktowac ten zwiazek jako tymczasowy bez oczekiwan - to sprobuj. Moze byc bardzo fajnie. Ale jesli choc przez chwile myslalas ze to bedzie etap do stalego zwiazku to mozesz sie nie tylko bardzo rozczarowac ale tez bardzo zle poczuc , jesli on pewnego dnia odejdzie a Ty znowu zostaniesz sama byc moze z jeszcze jednym dzieckiem , za ktore tez bedziesz musiala wziac odpowiedzialnosc. Wszystko zalezy od tego na co sama jestes psychicznie przygotowana. Mysle ze w ogole wejsc z kims w zwiazek na zachodzie bedziesz mogla wtedy kiedy bedziesz w satnie zaakceptowac taki wlasnie tymczasowy uklad. Obojetne czy bedzie to ten 18 latek czy ktokolwiek inny.

Tak, narazie nie biore pod uwage wielkiej milosci az do grobowej deski bo roznie bywa, sparzylam sie raz, moj maz byl moim pierwszym facetem i sie bardzo rozczarowalam od tamtej pory bylam w jednym zwiazku ktory nie trwal dlugo i ciesze sie ze nie przedstawilam w tedy 'przyjaciela' corce. Stwierdzilam, ze faceta poznam z corka w tedy gdy uznam ze On jest na to gotowy, badz jezeli ma to przyszlosc. Niechce zasmiecac zycia corki potencjalnymi partnerami, roznie moze to na niej sie odbic a tego nie chce... Ona jest najwazniejsza

Mozesz spojrzec na to tez od innej strony. Jestes mloda i swoje potrzeby bedziesz miec jeszcze dlugo. Zastanow sie czy chcialabys tego 18 latka na jedna noc. I czy na takim etapie jakim jestes teraz zaakceptowalabys taki uklad. Do czego zmierzam ? Zakladam , ze nadal bedziesz mieszkac zagranica a tam - jak juz wiesz- jest zupelnie inaczej. Jak widzisz swoja przyszlosc ?

a ja mialam faceta mlodszego o 9 lat a teraz mam faceta mlodszego o 8 i co wielkiego ? spokojnie :)

nulaaaa Czy nie rozumiesz że tu nie tylko o różnicę wieku sprawa się rozbija?

Przygody jednorazowe takie na jedna noc nie sa dla mnie, chociaz tutaj wiele moich kolezanek lubi takie uklady, Niby wiek zaden problem, ale gdyby chodzilo tylko o mnie, ale tak nie jest bo jestem odpowiedzialna takze za najwazniejsza osobe w moim zyciu

Ulasia00 Tak jest w istocie. Gdybyś nie miała zobowiązań byłaby prosta sprawa, spotykacie się, mieszkacie razem i nikomu nic do tego. W przypadku posiadania dziecka trzeba je chronić a nie narażać na zawirowania emocjonalne. Tak jak napisałam wcześniej wybór partnera musi być starannie przemyślany.

Rozumiem

Co myslicie o różnicy wieku ona 27 on 24? Chyba nie jest szokująca?

Swietnie. To teraz jeszcze wymysl co chcesz zrobic z wlasna potrzeba posiadania kogos bliskiego /nie tylko dziecka/ i jak widzisz dalej swoje zycie na obczyznie.

Mój tato jest młodszy od mojej mamy o 4 lata:) Myślę, że to dobra opcja, z czasem ta różnica faktycznie się zaciera no i facet szybcie ramoleje niż babeczka, więc lepiej może takiego młodego se znaleźć. Nie no, ja mam męża równolatka, mam nadzieje, że nie będzie ramolał na starość;)

Ale ja mam dziecko, a to troche zmienia postac rzeczy :)

Ulasia00 Mam nadzieję że przemyślisz i podejmiesz dobra decyzję. Ja niestety nie miałam dobrych doradców i zrobiłam swoim dzieciom to przed czym chciałabym przestrzec ciebie. Tak więc moje rady wynikają z własnego doświadczenia. Życzę szczęścia w wyborze i mądrych decyzji

Dziekuje bardzo ;)

Tak na zakonczenie - pamietaj ze jesli Ty bedziesz nieszczesliwa, zgorzkniala i rozczarowana to pierwsza osoba na ktora przelejesz te emocje bedzie wlasnie Twoja corka. Obojetne z jakiego powodu by te emocje nie powstaly. Nad tym tez pomysl.