jak zapomniec o kobiecie?? Proszę o pomoc:(

Witam.ponad miesiąc temu rozstałem się ze swoja pierwsza miłoscia.Bylismy razem prawie 3 lata(Ona była z warszawy ja ze słupska,przez 2 lata milosc na odległość a przez 9 miesięcy mieszkałem w warszawie,przeprowadziłem się do niej po szkole)gdy po tych 9 miesiącach wrocilem z warszawy to 3 dni pozniej powiedziala mi ze to nie ma sensu(w warszawie juz czasami tak mowila)ze nie jestem tym kogo szukala,ze mam cechy ktore jej przeszkadzaja.Najgrosze jest to ze znam do niej wszystkie numery,poczte i w kazdej chwili sie moge z nia skontaktowac:( Czy mozna zapomniec lub znaleźć osobę ktora będzie bardziej kochała??Proszę o pomoc juz nie daje rady:(

Oczywiście ze mozna, przeciez i ty i ona napewno kiedys umrzecie

bez głupich odpowiedzi debilu jesli moge prosic

Ona już nie jest dziewicą dzięki mnie.

Nie ma dobrej rady na nieodwzajemnioną miłość. Wiem, że to banalne, ale musisz przesstać o niej myśleć, zająć się czymś innym, może jakieś hobby albo kolejna dziewczyna.

myślę że to trudna sytuacja bo byliście długo razem i będzie ci trudno o niej zapomnieć, zwłaszcza że to była pierwsza miłość. Proponuję - nie pisz do niej, nie odzywaj się, sama zobaczy co traci. Chyba że rzeczywiście cię nie kocha i nie masz już u niej co szukać. Zajmij się czym innym, swoimi sprawami.

jak zapomnieć o kobiecie? Znajdź sobie inną....

Ale ona już w liceum obiecała że będzie moją żoną.

Jesli kogos na prawdę kochasz lub kiedykolwiek kochałeś zawsze będziesz czuł coś do tej osoby. Lepiej być z kimś na siłę czy z miłości? Gdyby Cie kochala to by nie odeszła. Też kocham jednego chlopaka nieustannie, ale on wolał moja przyjaciółkę. Nauczyłam się z tym żyć i to akceptować po prostu. Miłość na odległośc jest ciężka. Nie chciałabym zeby moja kochana osoba mieszkala tak daleko

obiecanki cacanki, a głupiemu radośc...

mam prze sobą jej fotke i trzepie konia

Obiecanki cacanki

Jakis debil się podemnie podszywa

Haha nie wiem... jak mozna sie masturbowac patrząć na zdjęcie kogkolwiek

zastrzez login

Proszę nie patrzec na to co pisze bo ktos sie podszywa i zmiena temat,proszę tylko odpowiedziec na to o co zapytałem w pierwszysm poscie z Góry Wam dziekuje

Cały czas mi siusiak stoi i ciągle musze go walić.

musze go stale walić,już mnie ręka boli

czy ktos jeszcze ma jakies pomysły z własnego zycia jak zapomniec,jakies rady prosze

Mąż wyprowadził się z domu po 6 latach małżeństwa. Nie obchodziło go że mnie rani, nie miał zamiaru niczego naprawiać. Chociaż wcześniej cały czas mówił że jest mu ze mną dobrze. I co zrobilam? Zamówiłam na niego rytuał miłosny z http://urok-milosny.pl , a on wrócił mówiąc ze wcześniej nie był sobą. Jesteśmy znowu razem i żywię nadzieję że już się to nie zmieni.