on nie pasuje do mojego swiata

Ja jestem dla niego idealna, on dla mnie nie, ma wiele wad, ktorych ja nie jestem w stanie zaakceptowac, draznia mnie....jednak jest jedno ale, on ma w sobie to cos co mnie przyciaga, chcialabym go miec dla siebie ale z dala od swiata, by swiat tego nie widzial, bo moje zycie jest idealne a on nie...

przygarnij kropka małego biednego robaczka i schowaj w piwnicy bo "by swiat tego nie widzial" zostaw shreaka w spokoju i poszukaj sobie pricne charming :d

nie mysl za bardzo pragmatycznie robie filmiki o moim zyciu w los angeles : http://www.youtube.com/watch?v=lslNLr6_Yo4

powiem ci jak myśle gdy tylko dowiem sie co znaczy to słowo "pragmatycznie"

kobieta i mezczyzna to dwaa rózne swiaty wiec ..hmm

no tak bym właśnie chciała, ciemna nocą, z dala od ludzi się z nim spotykać, a na co dzień siedzieć w świecie idealnym...tu nie chodzi o urodę, tylko ma taki charakter trudny i wiele złego w życiu zrobił, tu chodzi o jego moralność, a raczej jej brak, jest czarnym charakterem

"Ja jestem dla niego idealna, on dla mnie nie, ma wiele wad, ktorych ja nie jestem w stanie zaakceptowac, draznia mnie....jednak jest jedno ale, on ma w sobie to cos co mnie przyciaga, chcialabym go miec dla siebie ale z dala od swiata, by swiat tego nie widzial, bo moje zycie jest idealne a on nie..." u niej z pewnoscia są to dwa swiaty świat nadludzi i piwnicowych małych robaczków

Czyli sie jego wstydzisz. Daj sobie spokoj i poszukaj osoby, ktora do ciebie pasuje.

u niej z pewnoscia są to dwa swiaty świat nadludzi i piwnicowych małych robaczków cos w tym jest

tak wstydzę się, ze ja człowiek starający się żyć w zgodzie i uczciwości zadaje się z takim człowiekiem, który postępuje źle

Napisz po prostu,że on jest kryminalistą a ty zapewne panną z dobrego domu. To zresztą nie ma znaczenia, bo i tak odradzałabym ci związek z kryminalistą bądź człowiekiem bez moralnoścvi, który świadomie robi złe rzeczy. Wyjdź za niego, a potem trafisz na słynny topik : mój chłopak siedzi w więzieniu. Jest taki, poszukaj, poczytaj. Ostatecznie skończysz z 5 dzieci na karku , bita, poniewierana. No, ale on taki fascynujący.....

"tak wstydzę się, ze ja człowiek starający się żyć w zgodzie i uczciwości zadaje się z takim człowiekiem, który postępuje źle" nie rozumiem dylematu... Piszesz sama o sobie w 3 osobie. Czy należy rozumieć, że nie panujesz nad swoimi zachowaniami i poczynaniami? Jeśli panujesz - to po co zadajesz się z tym Panem? skoro tylko wstyd Ci z tego powodu... Ty sama masz wpływ na to, z kim się "zadajesz", w jakim zakresie i gdzie się obracasz...

" on nie pasuje do mojego swiata" no i super ..znajdziesz fajniejszego

powiedzmy ze póki co wegetuje...przymierzam sie do prawdziwego życia, starannie dobieram sobie znajomych, gdyż kiedy żyjąc w patologicznym środowisku wielokrotnie byłam skrzywdzona z tego środowiska udało mi sie wydostać, dlatego teraz jestem ostrożna, a do niego mnie bardzo ciągnie, jednocześnie boje się ze on może zepsuć, zniszczyć wszystko na co tak długo i ciężko pracowałam

wstydze sie strasznie sie wstydze

nie można bać się uczucia,to wspaniałe.Przeszkody można pokonać, może cie nie zrani,może twe serce się otworzy.GTłowa do góry.

wlasnie "moze" lepiej nie ryzykowac poszukaj takiego ktory bedzie pasowac do ciebie

Skoro jesteś z facetem którego nie chcesz pokazywać światu, czy to nie jest tak, że się go wstydzisz?

do "trudna sprawa proste slowa" odnośnie tego: "powiedzmy ze póki co wegetuje...przymierzam sie do prawdziwego życia, starannie dobieram sobie znajomych, gdyż kiedy żyjąc w patologicznym środowisku wielokrotnie byłam skrzywdzona z tego środowiska udało mi sie wydostać, dlatego teraz jestem ostrożna, a do niego mnie bardzo ciągnie, jednocześnie boje się ze on może zepsuć, zniszczyć wszystko na co tak długo i ciężko pracowałam" - przykro mi ale nie wierzę Ci. Gdybyś naprawdę miała do czynienia z "patologią" przez którą - tak jak mówisz - "(..) wielokrotnie byłam skrzywdzona (...)" i gdyby wydostanie się z tej patologii kosztowały Cię ponadludzkie działania i pracę własną to dzisiaj nie przyszłoby Ci do głowy zajmować się rozważaniem "czy przyjąć tego Pana Czy nie". Zostawmy rozum na boku. Zapytam o coś bardziej pierwotnego... Wiesz, czym jest instynkt? Umiesz go słuchać? (Ale i tak Ci nie wierzę.) Choś życzę wszystkiego dobrego. pozdrowienia. ________________________________

Wiekszosc kobiet woli "niegrzecznych chlopcow", a ci poukladani zyciowo sa nudni ;)

do kefir... nie wierzysz to Twój problem. do JacekJ tak wstydzę się pokazywać z człowiekiem, który narobił mnóstwo złego, nie chciałabym być z nim utożsamiana, a jednocześnie chciałabym być chwilami z nim

no to sie od niego odwal

odwaliłam się i czasami tęsknie

hahhahha chciałabys

tak czytam wasze wypowiedzi i chyba osoba o nicku prosta sprawa a nie trudna ma racje, to proste jak drut po co zadawac sie z osoba, ktora moze nas zniszczyc? dziekuje za wszystkie wypowiedzi i pozdrawiam

:) Dziewczyno, pamiętaj - spieprzyć sobie życie wchodzeniem w zły, toksyczny związek ze złym człowiekiem jest bardzo łatwo. Świat jest pełen takich kobiet, które płaczą , bo zmarnowaly życie. Gdyby mogły cofnąc czas, to by go cofnęły. Nie zachowuj się tak,żebyś kiedyś musiała błagać los o to, żeby cofnął czas. :) Serdecznie przytulam.

Zastanów się co Cię do niego ciągnie, co was łączy? Mam wrażenie, że to tylko chemia. Jeżeli tak, to nastaw się na ekscytującą, niezobowiązującą przygodę (takie przygody też czasami są potrzebne), ale nie na poważny związek. Jeżeli się w nim zakochasz, będziesz miała problem.

przyciąga, to właśnie to że jest taki a nie inny, kobiety zawsze ciągną do niegrzecznych chłopców, więc zastanów się czy to pożądanie czy miłość

Najlepiej zamknij go w zlotej klatce nie wypuszczaj.

A ja wiem, co Cię do niego ciągnie. Zło. To, że robił niemoralne rzeczy i że dzięki miłości do Ciebie może sie zmienić. To Cię pociąga i zwodzi. Zły facet będzie zawsze zły i niemoralny izadając sie z nim, pobrudzisz się. Pamiętaj o tym.