Dlaczego ludzie mają takie wymagania odnośnie pracy i pensji?

Śmieszy mnie coraz bardziej to, że ludzie narzekają, że nie mogą znaleźć pracy, a jak przychodzi co do czego to się okazuje, że oni mimo iż nie mają ani doświadczenia, ani wykształcenia, to poszukują lekkiej i przyjemnej pracy, bez weekendow i najlepiej za minimum 11 zł netto za godzinę... Wybrzydzają, a potem się wmawia wszystkim, że w Polsce takie straszne bezrobocie....

widocznie się szanują a nie jak ty murzyn

Szanują? Lenistwo nazywasz szacunkiem do samego siebie? :D Ja murzynem nie jestem, lubię swoją pracę i pracuję za dobre pieniądze :)

jesli ktos oferuje 6zl/ h to troche malo... no ale jak sie nie ma co sie lubi...

popieram autorke,ja to bym jeszcze zabrala wszystkie zasilki dla bezrobotnych , wtedy by szanowali prace.

dokladnie. U mnie w pracy poszukujemy pracownila. Praca przede wszystkim w weekendy. Przyniosa takie pindy cv, a po jednym dniu pracy rezygnuja, bo one w weekendy nie chca pracowac, a poza tym musza cos robic a nie tylko siedziec na dupie. I takie pindy pobieraja zasilek w up...

Ja nie mam ani matury, mam średnie wykształcenie a pracuje jako menadżer i organizator przyjęc za 5 tysięcy netto(ponad!:D), i uważam że to na początek jest dobra pensja. A co do reszty to nie masz racji autorko, nikt na pracodawców skurwysynów nie powinien robic, to pracodawca powinien byc uzależniony od pracownika :) a firmy powinny byc państwowe :) 10 tysięcy i wolne weekendy i wszystkie święty(wyjątkiem są lekarza bo oni mają obowiązki dbac o ludzi :)) i nie powinno byc prywatnych przychodni tylko państwowe.

Widzę, że nie tylko ja odniosłam takie wrażenie. Nie powiem, jest też całkiem sporo ludzi, którzy cieszą się z każdej pracy, jaką im się oferuje i sumiennie wypełniają swoje obowiązki. Ale bardzo wiele osób siedzi latami na garnuszku rodziców, bo przecież na kasę pracować nie pójdą :O

co innego jak ktos ma problemy ze zdrowiem, to rozumiem. Jednak zdrowy jak byk i ni epracuje ---nic mu sie nie nalezy , a niby za co. Praca sie zawsze znajdzie, tylko trzeba chciec ruszyc 4 litery i pracowac. A wymagania schowac w kieszen. Jak ktos chce jesc to musi pracowac. A tez zasilki dla bezrobotnych to komedia.....Nie dziwie sie ,ze w Pl ciagle jest tak jak jest....

POLAAK - no tak bo lepiej siedziec na dupie , nie miec nic, albo miec marny zasilek i narzekac, ze PRACY NIE MA! zamiast wziac prace za najnisza krajowa...rozumiem ze najnizsza krajowa to nie szczyt marzen, ale lepiej pobierac zasilek albo ciagle zrzedzic niz pracowac!

no to wzielibyscie prace za 1000 zł miesiecznie?

hiszpaninie łamiesz prawo za propagowanie komunizmu grozi więzienie

bo płaca za prace musi być GODZIWA, tak jest napisane w kodeksie pracy, jak pracujesz w sklepie codziennie po 8 lub co drugi dzień 12 godzin w pracy i na przykład wracasz do domu ok. 19ej lub 22ej i dotyczy to też co drugiego weekendu, a pracodawca proponuje za to 1300-1500 na rękę, to co masz po miesiacu pracy? płacisz rachunki, kupujesz jedzenie w biedronce i portfel pusty. nie ma mowy o zakupie ubrań, butów, wyjeździe gdziekolwiek, to nie jest życie tylko wegetacja.

Pewnie wypowiadaja wlasciciele jakichs gownianych sklepikow ktorzy by chcieli zeby ktos dla nich zasuwal na pol etatu za 500 zl. W Polsce ceny sa europejskie,to niech do ku.rwy nedzy zarobki tez beda europejskie jak w innych krajach a nie. To ja w Grecji gdzie niby kryzys na gownianych sadach zarabialam 3,5 euro za godzine,a nadgodziny 5. Sprzataczki biora od 5-10 euro za godzine. Tak sie cenia! Oczywiscie w Polsce nie ma co liczyc na cud,ale zarabiac ponizej 1500 to nawet zebrak wiecej uzbiera niz ta jalmuzna. Na co to wystarczy?

wymagania można mieć jak człowiek ma wykształcenie i doświadczenie. moja znajoma jest po podstawówce i powiedziała, że nie będzie pracować w markecie, bo za ciężko. byłam w szoku

praca sie zawsze znajdzie - z tym sie do konca nie zgodze. Moja kolezanka pol roku szukala pracy. Nie ejst leniwa, wzielaby jakakolwiek prace, nawet sprzataczki. ale na stacje beznzynowa na jako sprzedawce ja nie rpzyjma bo wola faceta, jako kierowce nie rpzyjma bo chca faceta - mimo ze jezdzi lepiej niz nie wiekszosc facetow facetow, na sprzataczke nie przyjma bo nie ma grupy inwalidzkiej....jedna wielka parodia.

Uwazam ,ze pracujac zawsze ma sie jakas mozliwosc, poznania kogos , zalapania jakiegos kontaktu i potem ewentualnie zmiany pracy, gdy ta nie odpowiada, ale od czegos trzeba zaczac. W Pl jest takie myslenie, ze ludzie pokoncza kilka kierunkow i ni emaja pracy i marudza, bo im sie niby nalezy. A mozna i nie miec tych wszystkich kierunkow i tez sie cieszyc zyciem i pracowac. I nie zyc jak pasozyt na zasilkach

Ja też się zgadzam pojebane skurwysyny że te zasiłki to komedia Ale skoro urząd pracy nic nie oferuje godnego z kwalfikacjami, tylko paści to jakim prawem ktoś po szkole średniej ma isc i zapierdalac na produkcji???? Chociaż by był bez matury?

Szczerze, to wolałabym pobierać zasiłek i dorobić na czarno, niz pracować na najnizsza krajową zresztą nie po to kończyłam dwa kierunki, żeby na kasie siedzieć..... czy to coś dziwnego?

hiszpanin- nie skomentuje Twojej utopijnej wizji państwa, bo moim zdaniem w ogóle nie ma tu nad czym dywagować. A co do tego, że bez wykształcenia można zarabiać niezłą kasę- na pewno, jeśli człowiek jest cwany, bystry i samodzielny to sobie poradzi, ale co innego gdy człowiekowi tylko się wydaje, że jest cwany ;)

a to, że pensje są za niskie to już inna sprawa :(

sie nawet pierdnac nie chcialo...

wynagrodzenie musi byc godziwe to sie zgodze, zgodze sie za najnizsza krajowa placa to porazka dla pracownikow, ktorzy ciezko pracuja, ale gardze osobami, ktore siedza w domu na dupie bo ruszyc im sie nie chce i biora od panstwa kase za to ze sa leniami i zrzedza ze "pracy nie ma"

mowa jest dlaczego ludzie nie chcą pracować cały miesiac za 1200-1500 zł. dlatego ,że za to nie idzie normalnie żyć.

Ktos pisal, ze 1300-1500 zl to malo, ok .A ile wynosi zasilek dla nieroba. A jak by zniesli zasilki to by musieli pracowac. A co sie dzieje jak ktos nie pracuje, kto mu daje jedzonko ? ciekawi mnie to.

A to że osoby po podstawówce zakładają firmy i osoby po szkole średniej i studiach idą pracowac do takich jełopów???? osoba po średniej szkole ma prawo wymagac godziwych dla siebie warunków, na szczęście mnie się udało :)

jak mam pracowac po to zeby wgetowac to juz lepiej zdechnac

arpad17 a tobie gówno do tego kto tą osobę karmi ;)

W moim mieście brakuje pracy. Każdej. Większość etatów obsadzana jest po znajomości. Ludzie pracują po 1000 zł, po 1500. ZGROZA. Bo co z tego, że mają pracę, jeśli im ledwo starcza na opłacenie mieszkania, utrzymanie siebie i dzieci, a już nie daj Bóg jakaś choroba! O czym my mówimy?!

A ja na 1 roku studiów pracowałam w sklepie- sprzedaż, sprzątanie, układanie za marne grosze. Ale dawałam z siebie wszystko, dzięki czemu dostałam awans na kierownika zmiany. Wyrobiłam sobie doświadczenie, później dostałam się na BEZPŁATNE praktyki w dobrej firmie wiedząc, że po praktykach nie mam i tak szans na stałą pracę w tym miejscu. Ale dzięki temu doświadczeniu dziś, będąc nadal studentką, mam już pracę w swoim zawodzie i taką, która mi bardzo odpowiada :)