Jestem w ciąży a szef nie pozwala mi pójść na zwolnienie...

Powiedział, że to on decyduje kiedy mogę pójść na urlop albo na zwolnienie, utrudnia mi wyjście do lekarza na badania kontrolne i jeszcze wymaga nie tylko ode mnie, ale też i moich koleżanek, żeby przynosiły mu zwolnienie lekarskie od nowego miesiąca. Dlaczego mu na tym zależy aby zwolnienie brać od nowego miesiąca?

... przecież możesz iść chorowac, bez jego zgody i tam przy takiej atmosferze nie ma do czego wracać po porodzie!!!!

ps.... typowy męski szowinista heheheh... faceci powinni rodzic dzieci to dopiero doceniliby kobiety ciężarne ;)

jak masz zwolnienie to wysyłasz do zakałdu pracy poczta i szef Ci może naskoczyć, a o badaniach kontrolnych w ciązy to nawet w kodeksie pracy jest napisane że szef ma obowiązek Cię na nie puścić...

idz i koniec. pod koniec wszystkich urlopów zacznij sie rozgladac za nowa praca bo nie ma do czego wracac Gratisowe próbki słodyczy: http://www.freesweetsite.pl/join/50067 Wystarczy się zarejestrować i zamawiać :

http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/2084,zwolnienie_kobiety_w_ciazy_na_badania_lekarskie.html

biedny facet ma pewnie jakąś bude na straganie i zaraz splajtuje przez taką, dlatego bab się nie zatrudnia :)

Witaj, szef nie może nie pozwolić Ci nie iść na zwolnienie. Po prostu idź do lekarza weź "l-4", zaświadczenie że jesteś w ciąży przynieś do zakładu pracy(nawet to może zrobić ktoś z rodziny, znajomy) i tyle. A także w czasie zwolnienia lekarskiego nie może Cię zwolnić . A na badania musi Ci pozwolić, poczytaj Kodeks Pracy tam wszystko pisze. A dlaczego od kolejnego miesiąca nie mam pojęcia, pamiętaj tylko że pierwsze 33 dni l-4 płaci pracodawca. Pozdrawiam

A poza tym, kiedy cholera mamy rodzić na emeryturze???

niech was utrzymuje ten co dzieciaka zmajstrował ale mnie to wiesz wali bo ja to biore chłopów tylko

jak dasz facetowi dobrą pensje to i babskie zajęcia będzie robił, na 100 CV z 30% jest od chłopów a praca typowo babska

jak ci znowu bedzie utrudnial wyjscie do lekarza to robisz tak; piszesz oswiadczenie 'ja nizej podpisany nie wyrazam zgody aby pani .... odstapila na chwile obecna od wykonywania swoich obowiazkow i nie zezwalam na jej wyjscie do lekarza. Tym samym biore pelna odpowiedzialnosc za zdrowie i zycie jej a takze jej nienarodzonego dziecka. Z powazaniem, pan .....'. Idziesz do szefa, telefon w lape z nagrywarka i prosisz o podpis wyzej wspomnianego pisma. U mnie podzialalo.

jezu ludzie ale macie problemy

To rzeczywiście chyba nie jest firma z moich marzeń...