zwolnienie z pracy

myślałam nad zmianą pracy i możliwe, że taka szansa będzie, tzn, że dostanę inną posadę, ale dziś moja obecna szefowa po prostu tak mną pomiotła i w ogóle (długa historia, ważne że nie miała powodu, żeby mnie tak potraktować), że nie mam ochoty ani dnia dłużej tam pracować, czy nie orientujecie się czasem jak szybko odejść, jeśli pracodawca nie zgodzi się na porozumienie stron (chciała bym odejść już od przyszłego tyg), pracuję na 1/4 etatu, mam niewykorzystany urlop za ten rok, błagam pomóżcie:((