Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

soft&cream

czy jestescie zazdrosne o swoje male dzieci??

Polecane posty

bo nie wiem czy ja juz dostaje na glowe? :( mieszkamy z chlopakiem (x) i jego bratem (y) i ostatnio y za bardzo chce uczestniczyc w zyciu naszego dziecka:( cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D no to co nie dasz ponosic bratu swego dziecka??? hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczelo sie od brania na rece, a teraz chce malego kapac! (a to ja z x mielismy sie uczyc!) wczoraj jak byla polozna to jej to powiedzial. x mu nic nie powie bo to wkoncu jego brat ale ja juz mam dosyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihiiiii
teraz tak piszesz ,za jakis czas sama bedziesz go prosic by wykąpal dziecko czy poszedl z nim na spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a juz wogole mnie zaszokowal jak przy Nas pytal pani poloznej od kiedy mozna chodzic na basen z niemowlakiem, i czy matka dziecka musi tez isc? Czy on wystarczy? Bo on go bedzie zabieral do szkolki dla niemowlakow! Dodam ze Nam mi i x nic nie powiedzial ze ma to w planach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROWO!
:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D ale fajnie masz:D ale braciszek przesadza:D ja bym nie dala mu dziecka naa basen. ale na spacer czemu nie... nie denerwuj sie tym tylko powiedz zeby wam tez dal szanse poznawac wlasne dzieckoa on oczywiscie jest baaardzo potrzebny ale nie na 24/7:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie do kogo dzwonia dziadkowie x i y zeby pytac o malego? ku*wa, do y! chcialabym, zeby y zrobil sobie swoje dziecko a od naszego sie odwalil! ale na to sie nie zanosi, bo to 25letni kawaler bez dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehehe dziwna ta sytuacja jakas jest:) czemu nie powiecie zeby sie wyniosl i se rodziny poszukal gdzie indziej?a moze tez inni rozmawiaja z nim na temat maluszka bo Ty nic nie opowiadasz o nim???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis bylismy na spacerze, i ledwo wrucilismy to y wzial malego i polecial pokazac ich mamie (byla w odwiedzinach, i jeszcze go nie widziala) no kurde:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety narazie musimy mieszkac razem. mam juz dosyc bo dopiero co skonczylam wojne z moja mama (wtracala sie i nawet mi pow ze ona nie czuje sie jak jego babcia tylko jak druga mama) a teraz on sie zachowuje jakby byl jego drugim ojcem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pysiulek
Niech brat twojego chłopaka sam zrobi sobie dziecko a ty nie bój sie odmawiać bo ja czytając twój post sama nie wiem już z kim ty to dziecko masz skoro ten brat tak łaknie kontaktu z twoim dzieckiem. Wiele dziewczyn ma obawy przed odmówieniem teściowej i też niepotrzebnie a ty boisz się sprzeciwić bratu swojego chłopaka zwłaszcza jeżeli chodzi o twoje własne dziecko? Nie rozśmieszaj mnie dziewczyno a ten brat to niech zajmie się czymś innym albo niech szuka dziewuchy i zakłada rodzinę jak mu instynkt ojcowski urósł i niech nie przesadza bo to i tak juz dziwnie wygląda, w końcu niecodziennie facet zabiega i opiekę nad niemowlakiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak już jest
że dzięki niedokutanym mamusiom które nie potrafią odpędzić nahalniaków od malucha dziecko staje się maskotką . Ja miałam podobną sytuację w mojej rodzinie gdzie moja własna matka zatruła pierwsze miesiące mojej bratowej i bratu bo wpierniczła się we wszystko a ta niedorajda tak zwana mamusia nie umiała nawet odebrac sobie dziecka z rąk mojej mamy i sama musiałam to zrobić przez co moja mama na mnie napadła ale ja już nie mogłam na to patrzeć. Gdzie w was instynkt matczyny i gdzie silne ręce które mają chronić swoje maleństwo? Czy wy tak zawsze ugodowe jestescie i pozwalacie przenosić dziecko z rąk do rąk? Dziecko to nie lalka i ja od poczatku przy moim synku nie pozwalałam na jakieś miętoszenie go przez wyszstkich bo to moje dziecko i choć dałam mojej mamie , teściowej i teściowi na chwilke na ręce to potem brałam sama do siebie bo malucha męczyło takie lulanie przez inne osoby i płakał. Autorko więcej wiary w to że masz prawo do swojego dziecka bo to aż śmieszy żeby chłop jakiś wujek nie wujek brał jak swoje a ty trzęsiesz się i żalisz na kafe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no naprawde dziwny jakis jest gosc. nie wyobrazam sobie takiego zachowania u mego szwagra:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggigug
Rzygam od zaborczych bab którym się wydaje że są właścicielkami swojego dziecka i chciałyby ingerować we wszystko i sprawować absolutną kontrolę. W skrajnych przypadkach to takie, identyfikujące się z dzieckiem dewiantki, gdy odwala im całkiem i chcą się zabić, to zabijają najpierw dziecko. Jesteś po prostu głupia, autorko tematu, do ciebie osobiście pisać, to strata czasu. Tylko dziecka żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko dziewczyna dopiero urodzila!!! hello!!!! ma prawo do chwil samotnosci i intymnosci i do cholery to JEST JEJ DZIECKO a nie jego. co za durny koment.widac ze osoba powyzej dziecka nie posiada. za przeproszeniem: dupa boli,noce nie przespane,hormony buzuja a tu jeszcze jakis dupek do opieki sie wtraca. zatluklabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juzjuzjyzjuz
U mnietez tak było ze szwagierka ale ja postawiłam sprawę jasno bo bardzo chciała karmić niej dziecko itp ja jej powiedziałam ze nikt poza mną i mężem nie bedzie karmił naszego dziecka i ze jak narazie napewno go nie zostanie z nikim innym niż ja i mąż nie mam zaufania do nie wogole!! Ostatnio miałam jazdy i mąż leżał w pokoju obok bo sie zle czuł a mnie nie było dwie godiny ona siedziała z małym i naprawdę nie przesadzajac po powrocie zastalam demolke powiedziałam ze to był ostatni raz !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu on mieszka z wami
nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmncmxnc
ggigug--- co to wogóle za komentarz :D . To może ten wujek zatrszczy się o maleństwo , zadba o sprawy finansowe, wychowa co? Co to za głupie gadanie że kobieta nie powinna traktowac swojego dziecka jak własnego i nie czuć się jego właściwielką przeciez natura właśnie tak wyposażyła kobietę by czuła silną więź z maluszkiem by maluch nie zginął by miał opiekę i karmicielkę . Hormony właśnie w taki sposób przysposobiają kobietę by poczuła się światem dziecka by zakochała się w maleństwie a ono w niej i jak ktoś piszę takie głupoty jak ta powyżej to widac od razy że albo dziecka nie ma (i dobrze) albo nie ma podstawowej wiedzy. Moja siostra przez pierwsze tygodnie niechętnie dawała swoją córkę komukolwiek i cierpiała jak mała za długo była na rekach teścia a tesciowa zdziwione oczy robiła bo zapomiał wół jak cięlęciem był i dopiero jej teściowa skomentowała to mówiąc : a ty Heniu pamiętasz jak biegłaś przez osiedle bo bałaś się że Adaś zginie bez ciebie w mojej obecniści i jak nie pozwalałaś na to by wogóle sie do niego zbliżać? :D a wtedy teściowa zamarła i już dała pas. Mnie położna powiedziała że to najnormalniejsza reakcja sterowana silniejszym niż zwykle strachem i obawą o dziecko i natura tak to zaplanowała by dziecko miało wieksze bezpieczeństwo i większą szanse na przeżycie i choć żyjemy w nowoczesnym świecie to natura nadal jest taka sama i jak matka chce mieć dziecko dla siebie to trzeba to respektować a nie dziwić się i wyzywać ją od dzikusów i walniętych posiadaczek dzieci bo to jest dopiero głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty autorko a może
ty bardziej uważaj na to kto bierze twoje dziecko bo może ten wujek lubi dzieci? :D nie no tak żartuję choć dziwnie mi to wygląda trochę bo zazwyczaj kobiety mają parcie by niańczyć noworodki i niemowlęta w rodzinie i faktycznie sa czasem jak te muchy , natrętne ale swojego sobie nie zrobią :D. Ja mam taką zasadę: Noworodek to noworodek i nie ma jakiegoś obmacywania przez wszystki paluchy w rodzinie i jak się komuś nie podoba to niech obrazi się na grób jak tak głupi . Co to wogóle za jakieś branie komuś dziecka , latanie z nim i pokazywanie , przecież od teog jest matka a nie facet który nie wiadomo czy ma łapska czyste wogóle a poza tym o to czy mozna wziąć dziecko na ręce pyta się matki a jak ta powie, słuchaj , narazie nie , niech maluch uśnie albo odpocznie to tak ma być i to jest święte bo to ona za dziecko odpowiada i ona troszczy się o jego spokój i rozwój a nie wujek. Noworodek owszem, nalezy do matki jak jej serce i płuca i choć to już odrębny organizm to jednak nadal fizycznie jest bardzo związany z matką , jej biciem serca i jej zapachem i na to nie ma rady i choćby ktoś sie sprzeczał bo mu to nie na rękę to z natura nie wygra bo natura jest mądra. Mnie w szpitalu położne mówiły (wszystkim dziewczynom na sali) by nie męczyć noworodka , co oznacza dać mu czas na zaadoptowanie się z światem zewnętrzym , mamą , tatą przez pierwszy miesiąc a potem dopiero dać namacalnie poznać reszcie . Poza tym ganiły wszystkie te które miały sporo gości i wszyscy brali dziecko na ręce i mówiły jasno że tak wrażliwy mały organizm potrzebuje ciszy i spokoju a nie chaosu i że maluch wyczuwa obce zapachy i jak ma za dużo wrażeń to potem krzyczą przez noc i nie mogą spać ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pysiulek podeślij go do mnie :D Ileż bym dala żeby moja siostra chciała któreś wykapać ;) A ona nawet na ręce rzadko bierze żeby jej lakier z paznokci nie opadł :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko spokojnie. Hormony. Co mam na mysli? dopiero co urodzilas, wszystko jest nowe dla was, chcecie wszystko robic sami. Sama zauwazylasze niedawno wyklocalas sie z mama, teraz wrogiem jest ci szwagier. J a nie twierdze ze on moze przesadza, ale czy aby i Ty nie podchodzisz do tego zbyt emocjonalnie? Nie traktuj tego jako ataku na swoja osobe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksjfkfj
Ciekawe co sobie pomyślała ta położna wtedy :D.. To że wujek tak zbiega o malca to ok , bardzo miłe ale niech poczeka a rok lub dwa bo póki co maluch nie jest jeszcze gotowy do roli kumpla dla swojego wujka i potrzebuje jedynie ciepełka swojej mamy i taty a nie wujka na litość :D. Ja bym nie dała i twardo sama decydowała o swoim dziecku a plany o jakimkolwiek basenie wybiłabym wukowi z głowy bo raz to głupi pomysł i dośc niebezpieczny :D a dwa o matko to chyba jasne że osobami które chcą towarzyszyć dziecku w nowych sytuacjachczy doświadczeniach są mama i tata i żaden najlepszy wujaszek na swiecie nie ma prawa kraść takich momentów rodzicóm dziecka. Tu powinien zareagowac twój mąż i powiedzieć żartobliwie " wujek a weź ty zacznij planować jakiegoś kuzyna albo kuzynkę dla naszego Łukasza bo widać że dojrzałeś do roli tatuśka a póki co daj mi też potatuśkować do cholery bo czuję się tu jak jakiś sąsiad" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaNieMaWacka
dla mnie to jakieś chore relacje macie w tym domu...przecież to nawet nie jest Twoja rodzina, jakiś obcy chłop któremu łapska latają do Twojego dziecka? ogarnij się i pilnuj dzieciaka bo tak to niedługo on przyprowadzi laskę i będą się bawić Twoim dzieckiem jak zabawką..autorko proszę zrób coś z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też zgodzę się z tym
że to hormony ale te hormony mają swój cel i póki tak właśnie czujesz autorko tak postepuj i pamiętaj od tego sa hormony by kierowac się instynktem i intuicją bo jesteś świeżą matką i masz teraz skupić sie na sobie i dziecku a nie na tym by wujek był zadowolony i inni powinni to zrozumieć a nie walczyć o dziecko i gdyby rodzina (twoja matka i wujek ) to zrozumieli to nie było by całje tej sprawy. We wszystkim potrzebny jest umiar i delikatność a jak jest odwrotnie i do trójcy (matki jej dziecka i męża) wtrącają się inni i zakłócają spokjó to robi sie nierpzyjemnie i powstaje żal a po co? Dać trochę odpocząć matce i jej dziecku bo przecież nigdzi enie wyjeżdżają i będzie jeszcze czas na to by nacieszyć sie wnukiem czy bratankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek nie wujek ale
jakiś dziwny typek z niego . Co on macicę ma zamiast jaj? O co mu chodzi z tym tatusiowaniem? Ja bym nie pozwalała i uważała bo to noworodek a nie dwulatek a do tego mały człowiek a nie lalka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wiosenna mama
zapytałaś swoje dzieci czy chcą żeby ich zdjęcia oglądała ta dzika horda z kafeterii?? Czy może rajcuje cie jak jakiś zboczeniec jest zachwycony zdjęciami twoich córek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam. Powiedzieli ze bardzo chętnie się udostępnią na kafeterii. Niestety z pewnych powodów nie mogą mi tego dać na piśmie :P Pozdrawiam Cię serdecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×