przeprowadzka do PL

Sluchajcie, przeprowadzam sie z rodzina do Polski i teraz mam pytanie do was: co musimy zalatwic? Pomozcie mi stoworzyc liste tego, co musimy znalezc, zalatwic i zorganizwac? Narazie mam: mieszkanie, zlobek/przedszkole...:o

meldunek, lekarz...

Jak mam szukac lekarza? Czy ubezpiczeyc mozemy sie sami czy musimy przez pracodawce? Boze, ja nic nie wiem :( Pomozcie prosze...Nie mieszkam w kraju od 12 lat...

Kobieto,nie wracaj!Chcesz mieszkać w Dzikiej Krainie jaką jest PL???

Wracam tymczasowo, na 2 lata ze wzgledu na prace, nie na stale...chociaz biore pod uwage powrot na stale...

a skąd się przeprowadzasz i czemu ?

Przeprowadzam sie z kilku powodow: chce zrobic MBA (duuuzo taniej niz w NL) i dostalam ciekawy kontrakt na 2 lata. Takze to juz postanowione i nie podlega dyskusji :) Mieszkam na wschodzie Holandii.

ubezpieczenie albo pracodawca, albo urzad pracy, albo sama placisz do nfz ok 380 zl miesiecznie

trdhtr6 - dzieki. Rozumiem, ze te 380 zl to jest od osoby (doroslej) uezpieczenie zdrowotne? Jak to wyglada majac dzieci (pytam, bo tu za dzieci do 18 roku zycia sie nie placi i maja one takie samo ubezpieczenie jak rodzice).

tak od osoby. ale skoro dostałaś umowę na dwa lata, to pewnie jest to umowa o prace? bo jesli tak ,to wtedy podpinasz u pracodawcy dzieci pod siebie, tak wyjdzie chyba najkorzystniej a w nfz niestety nie orientuje się czy tak, mozna wiem jedynie, ze jesli ani ty, ani ojciec dziecka, nie macie ubezpieczenia, to wtedy mozna dziecko ubezpieczyc w zusie np pod babcie

Tak, umowa o prace. Dziekuje ci bardzo. Sluchaj, a wiesz moze ile wynosi ubezpieczenie samochodu? (pelne)

Tak, umowa o prace. Dziekuje ci bardzo. Sluchaj, a wiesz moze ile wynosi ubezpieczenie samochodu? (pelne)

A jednak postanowilas! :) Pamietam twoj topik na dziale ciaza i macierzynstwo jak pytalas o rade czy jechac. Fajnie, ze sie zdecydowalas. JA uwazam, ze nic nie tracisz jadac na probe na 2 lata. Powodzenia!

zelllda - tak, zdecydowalam sie :) Tak strasznie mnie ciagnie do kraju, ze jednak zdecydowalam, ze musimy sprobowac. Szczegolnie wlasnie, ze ryzyko jest minimalne. Takze trzymaj kciuki :) Pozdrawiam cieplutko :)