Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szukający metody

Czy kurs uwodzenia dla nieśmiałego, drętwego i nudnego chłopaka to dobry pomysł?

Polecane posty

Gość Szukający metody

Czy strata pieniędzy? Tak się zastanawiam czy się na taki kurs nie wybrać, już dość mam samotności, chcę poznać jakąś dziewczynę, a teraz żadna na mnie nie zwraca uwagi. Chyba, że na stopie koleżeńskiej. Jestem realistą i wiem, że kasanovą nigdy nie będę, ale chcę znaleźć sobie jakąś dziewczynę Co myslicie warto czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grunt to pozytywne myślenie a kasę tylko w błoto przepuścisz jak lepiej własne techniki zastosować i z korzyścią dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukający metody
Myslisz, żeby się jednak wybrać? Może faktycznie podszlifują moje prawie nieistniejące umiejętności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie czujesz się na silach aby samemu pokonać ten lęk i obawe przed niepewnym to droga wolna na kurs.Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szukający metody
A myślisz że będziemy ćwiczyć na kobietach? :D czy będzie czysta teoria?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że to będzie jedna wielka ogólna sankcja na ten temat a i zapewne z małą szczyptą żywej praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet taki jaki
Wczoraj nijaki M.Adept.Szablewski wychwalał swoje kursy uwodzenia, początkowo byłem bardzo zainteresowany, ale im dłużej mówił tym moje zainteresowanie słabło, towarzyszył mu pan wszystkowiedzący psycholog który wyciąga z człowieka lęki przez hipnozę. Hmmm ... Kurs nie jest dla sceptyków, ludzie walą drzwiami i oknami, jest tylko 40 miejsc. Prawiki stają się mężczyznami, a nieśmiali królami parkietu. W pewnym jednak momencie przez wielkie obietnice i czułe słówka ujrzałem gigantyczną akcję marketingową polegającą na wmawianiu ludziom, że bez kursu obudzą się kiedyś starzy i zgrzybiali, samotni ... Zadałem sobie pytanie, czy żeby znaleźć dziewczynę muszę zmienić się o 180 stopni, by stać się kimś zupełnie obcym sobie? Wszystkie te kursy mocno mnie rozczarowują. Cuda na kiju .. a jak sam TRENER powiedział, większość ludzi i tak wraca po kursie do starych nawyków. Ja uważam, że jedynym sposobem gwarantującym zdobycie dziewczyny marzeń jest sponsoring. Tak, przez wszystkich uznawany za patologię, ale o dziwo zgodny z naturą, bo podkreślający zależności między kobietą, a mężczyzną i czerpiący pełnymi garściami z przyzwyczajeń podświadomości na podłożu genetycznym. Dlatego też skupiam się na rozwoju zawodowym i zdobywaniu jak największej ilości pieniędzy. W ten sposób kiedyś znajdę kobietę. Może będę już stary po 40-tce, ale marzenia swoje spełnię. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
facet taki jaki ....heh.... to lepiej idź na dziwki z roksy...:D Szukający metody kurs to może być dobrą zabawą taką przygodą, może też coś pomóc ale jak myślisz, że jak zapłacisz 1000 zł i nagle wszystkie twoje lęki znikną to niestety, kurs nic Ci nie da... Sam musisz włożyć w to ogromny wysiłek. Moim zdaniem lepiej samemu coś wymyślić..pójść do stylisty, poczytać podstawy o uwodzeniu i tyle. Ogólnie pewność siebie i stanowczość w tym co chcesz osiągnąć. A i szykuj się na totalną zlewkę na początku (tylko się nie zrażaj) potem otworzą Ci się oczy i będzie z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeszelllaaa
tak to dobry pomysł zapisz sie na kurs uwodzenia i dziewczyny beda same za toba biegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamlepsząradę
Daj se spokój z takim kursem uwodzenia, szkoda pieniędzy i czasu, no i czy ci chodzi o poznanie kobiety czy też o posuwaczem kobiet, bo jak to drugie ci imponuje to polecam iść do agencji towarzyskiej, bez kłopotu i różnorodnie a zarazić się można w takim samym stopniu. Zamiast bzdurnego kursu gdzie nie poznasz żadnej dziewczyny tylko innych facetów, poszukaj innego miejsca. Ja ci proponuję , zainteresuj się tańcami latino( Kluby salsy, samby itp), zrób z tego swoją pasję bo to naprawdę fajne, znajdź klub gdzie się uczy od podstaw tych tańców i tańcz. W to warto zainwestować bo jak polubisz to odnajdziesz radość życia, na dłuugo tej pasji wystarczy. W takich miejscach jest pełno niesparowanych dziewczyn, i jak zaczniesz od radości z tańca bez namolnego uwodzenia, to sam się zdziwisz jak szybko zbliżysz się do świata dziewcząt i zostaniesz zaakceptowany , zaczniesz się podobać a dalej to już...z górki. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdddvhdd
odpuść sobie ten kurs i inne takie zabiegi, bo to tylko dojenie z kasy takich frajerów życiowych jak Ty 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zainteresuj się tańcami latino( Kluby salsy, samby itp), zrób z tego swoją pasję bo to naprawdę fajne, znajdź klub gdzie się uczy od podstaw tych tańców i tańcz" Lepiej niech się czymś męskim zainteresuje. Proponuje alkohol na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miły człowiek
to ja ci zrobie szybki kurs:) wystarczy że bedziesz nieco obyty i nabierzesz pewności siebie bo to najważnieijesze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebo9999
Tak naprawdę każdy potrafi podrywać, tylko wielu facetów nie zdaje sobie z tego sprawę. Wystarczy trochę poćwiczyć, poznać parę technik, łyknąć trochę teorii i można działać cuda:)) Ja sam byłem mega nieśmiały, a teraz po kursie, który przeprowadził Robert Marchel z serwisu www.jakzdobywac.pl już wiem o co biega ;P Przestałem zanudzać swoją gadką, wiem jakie tematy poruszać, żeby nie było niezręcznej ciszy...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucas123
Witam..Znam ten problem. Sam kiedyś w ogóle nie wiedziałem jak podrywać...teraz już idzie mi dużo lepiej. Sporo zawdzięczam stronie www.uwodzenieipodryw.pl. To tutaj się wszystkiego dowiedziałem na temat uwodzenia, technik, tricków i całej reszty. Warto poczytać. Na pewno nie stracisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenek_D
Jeśli naprawdę chcesz się czegoś nauczyć to ja bym doradzał trenera Adama z serwisu www.uwodzenieuk.com . On mnie nauczył na czym powinna polegać rozmowa z kobietą, jak przełamać strach, a nawet jak podrywać dziewczynę, która akurat idzie z facetem...:) Wbrew pozorom, da się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę osobiście powiedzieć, że takie kursy działają, jednak musisz być przekonany, że chcesz z nich skorzystać a nie pójść i liczyć na cud bez własnej inicjatywy. Na takim kursie uczysz się głównie,jakie są typy kobiet jak je rozpoznać, zainteresować. Co kobietom podoba się w mężczyznach. Jak odczytywać jej gesty i mimikę, kiedy jest gotowa do pocałunku. Przede wszystkim na takim kursie można nauczyć się przełamywać strach przed kobietami i zacząć je uwodzić. Ja osobiście polecam http://czaralfy.pl/. Nie ma tutaj też żadnych sztuczek z hipnozą, ponieważ nie jest ona do niczego potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikkiS
Nie łudźcie się, że po takim kursie nagle wszystkie dziewczyny będą Wasze. Aż tak głupie nie jesteśmy, tak naprawdę Ci "trenerzy" wmawiają Wam, że takie i takie techniki są skuteczne, że jak zrobicie taki gest, powiecie takie zdanie, to od razu otwiera się szansa na rozmowę i rozpoczęcie znajomości. A nie sądzę, żeby tak było. To u wielu facetów może być takie sztuczne, wymuszone, co my szybko zauważymy. Najważniejsze jest swobodne podejście, bez stresu, na luzie. Zauważcie też, że te kursy to jest teoria plus troszkę praktyki. A gdzie ta "praktyka" się odbywa? Z tego co wiem, to najczęściej w klubach. A tam, przynajmniej mi się tak wydaje, każdy ma szansę poderwać, sporo dziewczyn idzie właśnie po to, żeby zostać poderwaną. Więc każde jakieś zainteresowanie ze strony faceta będzie dla niej pochlebstwem. Ja nie chodzę już na dyskoteki, nie wiem, może już się coś zmieniło w tym temacie, ale jak chodziłam, to tak tam było. Dwa, może trzy razy, mam wrażenie, że miałam styczność z facetami, którzy byli po takim kursie. Mówię, że mi się wydaje, ponieważ nie odpowiedzili mi na moje pytanie, ale to ich zachowanie było takie wyuczone, mechaniczne, że wydaje mi się, że robili to z pamięci. Teraz na randki umawiam się z facetami poznanymi na mydwoje, póki co nie spotkałam jeszcze żadnego "ucznia trenera", mam nadzieję, że tak zostanie:) A co do tych kursów, to mniej więcej wiem, jak one wyglądają, bo mój brat był kiedyś na takim kursie i mi opowiadał trochę. On nie był zadawolony, a ja po tych jego lekcjach nie dałabym mu się poderwać, gdyby nie był moim bratem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo mi dał weekend u Setmana. Świetny człowiek, prawdziwy nauczyciel z dużą wiedzą i życiową mądrością. Szkolenia są w małych grupach, bardzo przyjazna i serdeczna atmosfera, przystępna cena. Trafiłem do niego szukając pomocy typowo „związkowej”. Miałem 35 lat na karku i żadnej narzeczonej na widoku. Teraz się to zmieniło – mam dwie i nie wiem, którą wybrać ;-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego skoro nie jesteś sobą tylko walisz wyuczone teksty i zachowujesz się tak jak kazali ci na kursie? Nie o to w życiu chodzi. Poderwać łatwo każda ale co potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×