Zazdroszcze kobietom tego, że mają sex na zawołanie i że są troche " Bi "

Co do tego, że mają seks na zawołanie nie ma żadnej wątpliwości.. oczywiście jeśli laska jest choć troszkę atrakcyjna, albo nawet przeciętna... a wydaje mi się że i tak o wiele łatwiej jakiemuś pasztetowi o sex niż przeciętnemu facetowi, w gronie mężczyzn tylko tzw. "alfa" mają sex często.. (ale i tak nie tak często i nie tak łatwo jak piękne sexowne kobiety) no to jest jedna rzecz którą zazdroszcze.. ja już kurwa poszcze 2 lata, a wszystkie moje koleżanki to nie wiem.... maxymalnie 2 miesiące każda miała przerwe w swoim życiu? i to akurat dlatego, że np się rozstały z facetem z którym były na poważnie, chwileczke podołują i za chwile już mają kogoś nowego no i kwestia "bi" , zazdroszcze tego, że kobiety mogą sie ze sobą z przyjemnością i bezkarnie, że tak to nazwe "dotykać" otóż nie ma w tym nic dziwnego i obrzydzającego kiedy np dwie koleżanki ze sobą tańczą na dyskotece, trzymając się za ręce itp.. albo kiedy się przytulą w momencie jak jedna się źle czuje, czy nawet złapią za ręke.. a i nawet pocałują (na przywitanie, po koleżeńsku, a i zresztą myśle, że 90% dziewczyn w życiu całowały się z języczkiem z koleżankami..) i to jest takie w stu% naturalne i normalne.. z kolei faceci? wyobrażacie sobie facetów idących za ręke? no od razu kop na morde i wyzwiska od pedałów.. albo wyobrażacie sobie podejść do kolegi i zacząć do mocno do siebie przytulać? no kurwa... porzygał bym się chyba :) nie wspominając już o wspólnym spaniu i przytulaniu się, np po imprezie wracacie i kolega u was nocuje.. a u kobiet to absolutnie normalne, żeby się przespały w jednym łóżku jak sytuacja wymusza zaznaczam, nie to, że mam skłonności bi i wkurwia mnie, że kobiety mogą się miziac a my nie.. absolutnie nie.. brzydze się facetami, mnie po prostu wkurwia, że kobietom tak łatwo o kontakt fizyczny, nie ważne czy to z facetami czy z kobietami a faceci.. ? no kurwa mój celibat 2 letni chyba mówi wszystko.. a i co gorsze nie zanosi się na żadną zmianę. i żeby nie było, że jestem jakimś 'przypadkiem', który tyle pości teraz sexualnie, to przykłady moich najbliższych kolegów.. jedne pości już 5 lat!!, drugi prawie rok, trzeci dobre 3 lata.. to jest trójka moich najlepszych kolegów... i podejrzewam , że 3/4 facetów tak ma... sądząc po uczelni np, gdzie na 15 facetów w grupie tylko dwóch ma dziewczyne!! z czego jeden z nią jest już 7 lat i nie miał nigdy żadnej innej.... a wierzcie mi, chciałby bardzo... no ale nie może, bo ciężko facetowi o sex!! noo to tyle ;] pozdrawiam tych co przeczytali wszystko :D

A ja sie zgodze w 100% z SejDuKejTa. Sam znam wielu kolegow w wieku 23...26 lat, ktorzy w zyciu nie mieli dziewczyny, nie mowiac juz o sexie. Laskom zawsze sie mialo lepiej w zyciu...

no i kwestia "bi" , zazdroszcze tego, że kobiety mogą sie ze sobą z przyjemnością i bezkarnie, że tak to nazwe "dotykać" kolega Roman czeka bezkarnie i z przyjemnością dotknie cie, pajacu

no ale co.. nie jest tak? ano jest.. wiec nie rozumiem skad ta krytyka wobec mnie i brzydkie hasla

kobieca psychika tym sie różni od męskiej, że rzadko którą kobietę interesuje seks bez uczucia, a takiego seksu nie ma na zawołanie, wiec obie plcie są w takiej samej sytuacji niedosytu. a co do bycia bi chociaż odrobinkę , to dotyczy to nie więcej jak 20% procent populacji kobiet, i w ogóle o co i z tym chodzi, tęsknisz za głaskaniem kolegi?

po różnych imprezach mój przyjaciel często śpi ze mną w jednym wyrku. mieszka za miastem i nie prowadzi po alkoholu. mało tego podczas wakacyjnego wyjazdu zdarzało się regularnie że "uciekał" od dziewczyny z którą dzielił pokój aby móc spokojnie wyspać się u mnie. nie jesteśmy homoseksualni. przyjaźnimy się od 10 lat i żaden nie robi z tego sensacji, może z wyjątkiem jego narzeczonej :D

czysty roman, ale wątpie byście się szczypali dla zabawy pod kołdrą albo przytulali... a u kobiet to naturalne i normalne moja była to nawet wchodziła do jednej kabiny prysznicowej ze swoją koleżanką po to by ta jej umyła plecy i włosy.. w analogicznej sytuacji nie wyobrażam sobie czegoś takiego z facetem :O

mam dla ciebie rozwiązanie... u mnie na podhalu mam stadko owiec i stadko kóz żadna samica na pastwisku się nie obrazi jak jak przerwiesz swoje poszczenie :P owieczki do tego są miłe w dotyku :D

Ja tam doskonalee rozumiem punkt widzenia autora. Rzeczywiście przecież jest tak, ze kobiety pod względem emocjonalnym mają łatwiej. Facetowi nawet plakac nie wypada. A kobiety umieją okazać sobie czułośc, empatię. Nie wzbraniaja się przed dotykiem. Sa bardziej "stadne". A przecież kilkulatkowi nawet do mamy się już przytulac nie wypada, żeby nie wyszedł na maminsynka.

inne kobiety i dzieci bez podtekstów seksualnych, dlatego jest to przyjęte, facet od razu chce wsadzić penisa i dlatego fora za dwora!